Dziś rano miałem nie miłe zaskoczenie.
Wczoraj było wszystko ok (jeżeli chodzi o elektrykę), auto normalnie jechało, zgasiłem i zamknąłem, a gdy rano przyszłem do auta to najpierw zero reakcji na pilota ( co mnie odrazu zastanowiło).
Patrzę przez okno a tu palą się wszystkie kontrolki na zegarach. Audi otwarte zamkiem w drzwiach ale reszta drzwi nie otworzyła się, po wożeniu kluczyka załączyła się blokada kluczyka przed wyjęciem i mogę przekręcać kluczyk (bez żadnego rezultatu) ale wyjąć już nie.
Prądu dalej nigdzie niema, auto nie odpala na kable z innego auta, (aku w moim było już wyładowane do 5v)
po odpięciu aku i podpięciu kontrolki dalej się świecą na zegarach a reszta martwa. (ewidentnie się zawiesiły)
ktoś miał już coś takiego? czego szukać?
[ Dodano: 2018-08-10, 07:09 ]
Temat zamknięty
padł 2-miesięczny akumulator. Źle był zaprogramowany i go przeładowywało.
umarł w nocy - brak pradu wszedzie
umarł w nocy - brak pradu wszedzie
Przewaga dzięki technologi