Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam, podzwoniłem dzisiaj po Toruniu do fachowca gdzie wymieniałem olej w skrzyni biegów, tematem oczywiście były wibracje w moim aucie. Dowiedziałem się że w multitronicu jest to nie możliwe aby opisywana flansza wraz z łożyskiem miała wpływ na wibracje, natomiast w przypadku tiptronica jest duże prawdopodobienstwo że właśnie wspomniane łożysko broi. Po telefonie do drugiego zakładu gdzie robiony jest serwis tylko przegubów diagnosta powiedział że w przypadku wymiany przegubu wewnętrznego innej firmy jak na pierwszy montaż (SKF) jest błąd w konstrukcji samego krzyżaka który ma wpływ na drgania. Wewnętrzne mam właśnie firmy SKF. W poniedziałek będę miał zmienione łożyska z przedniej ośi ponieważ cały czas słyszę z prawej strony delikatny szum podczas jazdy po mieście. Pozostaje nic innego jak tylko przyjrzeć się jeszcze raz przegubom wewnętrznym. Jak by nie było to po wymianie właśnie przegubów w moim przypadku to te drgania zostały zniwelowane 60%-70%. Pozdrawiam.


Apropos jakie przeguby wewnętrzne są montowane na pierwszy montaż?

Wydaje mi się, że jak łożysko (11) ma luz w obudowie (3), to może powodować drgania w multitronicu.



Fabrycznie montowane są przeguby GKN, a nie SKF.

Sprawdź czy prawa flansza rusza się góra-dół.

[ Dodano: 2018-07-04, 13:38 ]
A może to nie hałasuje łożysko koła, a właśnie łożysko tej flanszy?

Posiadam przegub zakupiony z tej aukcji:

https://www.ebay.de/itm/SKF-Gelenksatz- ... SwkvFaeKXY

natomiast tutaj jest przegub firmy NK:

https://www.ebay.de/itm/NK-Gelenksatz-A ... SwyKta0J4f

Na pierwszy rzut oka widać że SKF nie dodaje jednego pierścienia, NK ma w pudełku oring wraz z pierścieniem zabezpieczającym. Podczas wymiany przegubu które miałem w aucie były dwa zabezpieczenia jedno przed krzyżakiem a drugie za. Natomiast montowałem tak jak było w pudełku czyli tylko jedno zabezpieczenie. Za dwa dni rozpoczynam urlop w PL ale po urlopie zaryzykuję i kupię jeden przegub firmy NK i wymienię z prawej strony. W końcu coś się dzieje, będzie wymiana w garażu.

W takim razie czekamy na efekt, ale nie spodziewam się cudów .

W poniedziałek w południe będę wiedział czy wymiana łożysk w zwrotnicy to faktycznie to było spowodowane szumieniem podczas jazdy. Jeśli nie przyniesie to poprawy to jest tak jak myślisz czyli łożysko w skrzyni biegów.
W sobotę czeka mnie trasa 1000 km. zobaczymy co jest grane dalej z wibracjami.

Apropos tych przegubów wewnętrznych firmy GKN to jest to ciężko namierzyć w necie.

Dlatego proponowałem SKF . Lobro i Spidan należą do GKN, a nawet je trudno znaleźć.

[ Dodano: 2018-07-05, 11:57 ]
Najświeższy katalog części dla skrzyni KJC .

https://www.dropbox.com/s/znp6fxeam3t2y ... 103_en.pdf

Bogaty katalog, łożysko jak na talerzu.

Znalazlem cos takiego:
https://aftermarket.zf.com/remotemedia/ ... atalog.pdf

Numery czesci wydaja sie byc te same.

mat1324 Twoja skrzynia to 6HP19 czy 6HP21 ?

Mam 6HP19 . Znalazłeś ogólny katalog, w którym są tylko opisane numery ze schematu, ale nie konkretne oznaczenia ZFa.

Widze roznice dla skrzyni KGW masz taki katalog?

Nie mam . Pisałem do dystrybutora ZFa, aby podesłali mi katalog konkretnie do moje skrzyni. Musiałem podać im numer skrzyni, ale nie oznaczenie Audi, a ich, czyli 1071040103.

Łożyska w przednim zawieszeniu wymienione na nowe, po pierwszej jeździe stwierdzam że szumienie z prawej strony nie ustąpiło. Wymiana nic nie pomogła więc jest duże prawdopodobieństwo że szumi łożysko w skrzyni biegów na prawej stronie we flanszy.

Zaczyna się to co u mnie w takim razie.

3.0 TDI + TIP, 350k nalotu, skończyłem kompletne zapoznawani się z silnikiem, do tego moje ucho również słyszy wszystko w aucie, chętnie dodam coś od siebie.

Z racji tego, że przez ponad 3 lata użytkowania, ciągle sen z powiek z moim "aucie marzeń" spędzał mi rozrząd, wtryski, nastawniki klap i turbiny nie zajmowałem się owym drganiem, dodam, że na tamten czas drgania były akceptowalne.

Po kompletnym remoncie jednostki napędowej, magicznego BMK, i przejechaniu 800km, zauważyłem, że pojawił się efekt taki, jakbym jechał czasem po tarce lub pasach, do tego drgania zaczynają się w przedziale do 30km/h, czasem przy 70km/h można je odczuwać i pow. 140km/h. W moim przypadku drgania zawsze miały swoje źródło jakby pod fotelem kierowcy, ale to może być moje subiektywne odczucie.

Dodam, że wymieniłem zawieszenie - całe, amorki, wahacze, przeguby, łączniki hamulce...

Do w/w drgań i efektu jazdy po tartce lub pasach pojawiły się lekki falowania obrotów (gdyby nie nowe wtryski, przepławki, silniczki VDO ) to bym szukał objawów w silniku, jednak mój przyjaciel - mechanik (tak to najlepsze połączenie w przypadku tego auta ), zmęczony już bolączkami tego pojazdy, polecił udać mi się do polecanego w mojej okolicy warsztatu skrzyń automatycznych. W między czasie pojawiło się jeszcze stukanie, o którym założyłem osobny temat wraz z filmikami.

Dodam, że poza falowaniem obrotów i wyraźnym szarpnięciem na 2-gim biegu, skrzynia nie dawała żadnych oznak zmęczenia, biegi wchodziły dobrze, redukcje przy pomocy łopatek bez problemu itp

Jak powiedział, tak zrobiłem, udałem się do warsztatu gdzie dostałem kompletny wykład na temat mechaniki i problematyki tego modelu. Przy okazji minąłem się ze "szczęśliwym posiadaczem" identycznej c6, który był na kontroli po 1000km od regeneracji skrzyni i potwierdził, że w/w objawy minęły jak ręką odjął po remoncie. (przebieg 405k km, uszkodzony konwerter i wałek )

U mnie diagnoza wstępna: konwerter, koszt całkowity naprawy 3k brutto.
Może się okazać, że któryś wałek też już ma dość, ale to po dopiero po wyjęciu i rozebraniu.

Warto obserwować, czy drgania nie występują np na konkretnych biegach, to od razu powinno dać Wam do myślenia.

Po czym poznać, że konwerter umiera ? Drgania, falowanie obrotów, przeciąganie biegów. Oczywiście objawy zależne są od stopnia zużycia, z każdym kilometrem problem będzie się powielał.

Więć jeśli silnik macie w miarę zdrowy, zawieszenie wymienione to polecam myśleć o skrzyni

Dam Wam znać, czy zdecydowałem się na naprawę i jak po niej czy jednak sprzedałem to auto w piz*du gdyż mam go już serdecznie dość pomijam, że za kasę wydaną na naprawy spędziłbym miesiąc z Kobietą na Malediwach.

Auto kupiłem bezpośrednio z DE, z udokumentowałem przebiegiem 280k km. Jestem 2gim właścicielem 1wszy w PL -> to tak w drodze informacji, jakby mi ktoś zarzucił, że mam 1mln najechane i wydziwiam.

Kolego, konwerter w naszym przypadku odpada, ponieważ są to innego typu drgania i niektórzy mają manuala. Drgania u nas występują nawet po odpuszczeniu gazu, co już wyklucza konwerter, ponieważ on wtedy nie przenosi napędu. Co powiedz na to, że po rozpędzeniu auta do 100 km/h i wrzuceniu skrzyni na luz nadal są drgania?

Przyczyną drgań jest luz na flanszach półosi, który może zostać zakamuflowany przez wymianę półosi/przegubów wewnętrznych i częściowo przez zmianę amortyzatorów.

Jeśli chodzi o mnie, to do końca wakacji będę miał wszystko zrobione . Najpierw polecą wszystkie amorki, potem podwójna wymiana oleju w skrzyni wraz z adaptacją, a na końcu remont mechanizmu różnicowego na nowych częściach od ZFa.