Witam,
jestem tu nowy, ale z przedłużającym mi się problemem z kontrolką oleju.
Pacjent: Audi A6 C6 2005 2.0TDI - przebieg 180k km (auto mojego ojca)
W lipcu podczas jazdy zaświeciła się żółta kontrolka oleju - dolałem olej choć bagnet był cały w oleju. Pomogło na 50km... co jakiś czas się świeciła i gasła. W końcu pojawiła się czerwona lampa (przy całym bagnecie w oleju).
Ojciec oddał do bosha na naprawę - sprawdzili, powiedzieli że na kompie nie ma błędów, ciśnienie i poziom oleju w normie ale wymienili czujnik ciśnienia.
W październiku znowu zaczęła się zaświecać żółta lampa - oczywiście oleju pełno. Powrót do boscha - znowu niby wszystko ok ale wymienili czujnik poziomu oleju.
Znowu pomogło na krótko. Namówiłem wtedy ojca na regenerację pompy (gniazdo imbusa + nowy imbus). Po tyg znowu się zapaliła kontrolka na żółto...
Ogólnie bardzo mało jeżdżone autem (4-5tys rocznie, auto kupione jako 2-latek z niemiec).
Niestety po którejś z wizyt w boschu nie wpięli dobrze wężyka do intercoolera... nie wiem czy to może być związek ale od jakiegoś czasu zaczął dymić mocno a przy spadku obrotów tak jakby turbina kaszlała...
Może mi ktoś podpowiedzieć gdzie szukać jeszcze rozwiązania pojawiającej się lampy? Turbinę oddaję w tym tyg do sprawdzenia i wyczyszczenia bo boję się że to przez nią tak kopci?
Proszę o rady
pozdrawiam
[ Dodano: 2018-06-24, 23:25 ]
Witam,
odświeżam temat bo liczę na odpowiedź w tym temacie.
Czy czujnik poziomu oleju mierzy też lepkość oleju? Bo mi wywala błąd niskiego poziomu oleju choć na bagnecie jest ok (dolewałem i to samo) - a ucieka mi też płyn chłodniczy i nie wiem gdzie i podejrzewam że głowica jest trzaśnięta.
Wiem - temat pękających głowic był kilka lat temu ale te auto na prawdę dopiero dobiło 185kk km a ma 13 lat... ale kontrolka oleju ma się prawo zapalić po zrobieniu pompy oleju i gdy jest bagnet ok?
aaa i turbina rzeczywiście dostała sztychę ale została zregenerowana i jest ok
ktoś coś podpowie?
Kontrolka alladyna
jest naklejka na osłonie BLB - zdążyłem poczytać już o tym silniku...
płyn chłodniczy uciekał już z 5 lat temu ale ojciec to jeździ autem z 3000km rocznie to nie musiał często dolewać płynu... mi w 3-4 tyg (~600km) z max na min w zbiorniczku zniknie. nie wiem czy można to wiązać z czujnikiem...
zanim zrzucę głowicę to zmostkuję pompę chłodzącą EGR bo podobno też daje objawy jak pękniętej głowicy
ale dalej nie daje mi spokoju czujnik - wadliwy czujnik w boschu wymienili?
płyn chłodniczy uciekał już z 5 lat temu ale ojciec to jeździ autem z 3000km rocznie to nie musiał często dolewać płynu... mi w 3-4 tyg (~600km) z max na min w zbiorniczku zniknie. nie wiem czy można to wiązać z czujnikiem...
zanim zrzucę głowicę to zmostkuję pompę chłodzącą EGR bo podobno też daje objawy jak pękniętej głowicy
ale dalej nie daje mi spokoju czujnik - wadliwy czujnik w boschu wymienili?