Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Cześć.

Wymieniłem sprzęgło z dwa lata temu. Nie całe bo żona była.

Mam taki problem. Wrażenie jak by 2mas nie działał poprawnie oraz jak się nagrzej sprzęgło, głównie w korku.
1. Jak się nagrzeje sprzęgło jadąc w korku tak około 3km zazwyczaj zajmuje to 30minu to na wciśniętym pedały słychać klekotanie jak by ktoś pukał w stół drewniany. Słychać jak stoi się przy ścianie i okna ma się pootwierane . Jak zgaszę auto na chwilę jakieś 10 minut znowu jest spokój dopóki nie jadę w korek. W trasie zero problemów. Czy to wina łożyska? W zestawie z nowym sprzęgłem i 2masą nie było(o ile dobrze pamiętam). Sprzęgło jest luka i jak dobrałem po roczniku to wymieniłem je zaraz na inne bo nie ta ilość zębów czy jakiś kat wychylenia był i spisane wszystko ze starego i dopiero kupione właściwe było.

Co do 2giego problemu to podejrzewam 2mas. Mimo, że nowy może wadliwy?

Często ruszając z pod świateł raczej miejskim wolnym stylem zabuja autem jak starym polonezem czy dużym fiatem. taki kangurek się robi. z 1 na 2 i z 2 na 3 już malutki wyżej nie zauważyłem. Przy redukcji z 4 na 3 takiej ostrej i gwałtownym puszczeniu sprzęgła czuć że zabuja autem kilka razy.

Czy może być to wina poduszek pod silnikiem czy skrzynia? Nie są mokre a mechanik powiedział, że to kupa roboty wymienić bo przy podnoszeniu silnika zawsze coś może być jeszcze do wymiany, jakiś wężyk, gumka, oring itp.

[ Dodano: 2018-07-17, 10:29 ]
pomoże ktoś?

Chyba sam sobie odpowiedziałeś . Dwumasa i/lub sprzęgło, przy wymianie którego nie dałeś nowego łożyska.

domyślam się, że to może być to. Ale szukam umocnienia Czy masz może jakieś doświadczenie jak szybko się rozlatuje lub jakie są konsekwencje jak się rozleci?