[ CDYA 3.0 239 KM ] wibracje/drgania na postoju

Post autor: **mat1324** » 02 gru 2017, 22:10

Z racji tego, że po wymianie przegubów zewnętrznych nadal wyczuwalne były delikatne drgania, to szukałem dalej przyczyny. Znalazłem podobny problem w A4 B8, gdzie przyczyną były tuleje dolnych tylnych wahaczy (tzw. banany) < link >. Ogólnie są to wahacze położone ukośnie do osi wzdłużnej auta, więc tłumią większość drgań zawieszenia. Postanowiłem je wymienić, ponieważ nie są drogie, a mogły pomóc. Za dwie zapłaciłem 90 zł

. Nie będę opisywał co i jak, ponieważ odpisałem w drugim wątku, w którym staramy się rozwiązać problem drgań na nadwoziu. Szczegóły tej wymiany są tutaj < link >.
Nie pisałem tutaj, ale w międzyczasie wymieniłem kompletne uszczelnienie wtryskiwaczy, ponieważ przy lewej głowicy (stojąc przed autem) było słyszalne specyficzne cykanie i dmuchanie w rytm obrotów. Oczywiście winne są miedziane podkładki, ale zostały również wymienione środkowe oringi i oringi na powrotach. Po tym silnik pracuje o wiele łagodniej i ciszej. Przedmuch był na trzecim cylindrze. Nie ma też dziwnych drgań na postoju, ale te przy 1000 obrotów pozostały, ale są mniej odczuwalne.

Jorgos · Post autor: **Jorgos** » 08 maja 2018, 13:02

Panowie (i Panie)
Miałem też problemy z drganiami i szarpaniem w moim CDYA, a ostatnio skończyło się lawetą - koło pasowe się rozwulkanizowało i odpadło. Auto na lawetę i do domu (ponad 300km). Po wymianie - bajka, chodzi gładko, nic nie czuć na kierownicy, przy ruszaniu przestał mi szarpać. Miałem 280k i podobno oryginalne koło pasowe

Mam nowe dopiero od soboty (awaria w piątek) więc może to za krótko żeby się cieszyć, niemniej jestem dobrej myśli bo chyba problem rozwiązany

Post autor: **mat1324** » 08 maja 2018, 13:15

Zniknęły drgania przy ok. 1000 obrotów?

Znam kilka innych przypadków, gdzie w polifcie koło dosłownie się rozpadło

.

Jorgos · Post autor: **Jorgos** » 08 maja 2018, 13:49

Zniknęły mi wszelkie drgania. Moje auto odzyskało coś co sobie nazwałem "limuzynowością" bo przez ostatni rok to auto jeździło bardziej jak wół roboczy niż limuzyna (twardo, drgało itd), teraz odzyskał tą "płynność". Jedynie co to nie miałem go jeszcze okazji przeciorać przy wyższych prędkościach, jutro mogę dać znać.

No cóż, cieszę się że padło na parkingu... przez 5 dni jeździłem po serpentynach, a każdy z nas wie jak sie quattrem jezdzi po serpentynach, więc cieszę się ze wspomaganie mi padło na parkingu a nie na zakręcie

Post autor: **mat1324** » 08 maja 2018, 14:06

Nic więcej nie zerwało/urwało? Może też wymienię, ponieważ mam jedynie 415 tysięcy km przebiegu

.

Jorgos · Post autor: **Jorgos** » 08 maja 2018, 14:08

Nie, Szczęśliwie nie. Nawet pasek mechanik ocenił jako "używalny", ale oczywiście tych 80zł nie oszczędzaliśmy wiec jest nowy

Ficek360 · Post autor: **Ficek360** » 03 cze 2018, 22:50

Hej, u nnie tez CDYA, i tez drgania przy ok 1000obr.co z tym kolem pasowym?? Mat wymieniles swoje? Pomoglo? Gdzie tego szukac? To jedno z tych z przodu silnika gdzie jest pasek wielorowkowy czy jak

Jak sie czyta te wasze przeboje to sie zastnawiam czy na nadteone auto nie kupie mercedesa w124 😂😂😂😂

Post autor: **mat1324** » 03 cze 2018, 22:53

Koło pasowe jest na wale korbowym, więc jest to te największe

. Jeszcze nie wymieniłem

.

Ficek360 · Post autor: **Ficek360** » 03 cze 2018, 22:58

No kurde ja tez ma takie przeboje jak ty, juz caly zawias lem , oleje filtry ,nowe fele, ostatnio wysypal sie magiel to tez trzeba bylo zrobic, a zaraz przy tym poszla nowa pompa wody(bo ivtak bylo rozebrane) i pasek pompy. Jak bede w Pl w lipcu to jeszcze amortyzatory niestety razem z miechi z przodu wiec wydatek ok 4000 bobto allroad no i olej w tiptronicu. I mam nadzieje ze to juz bedzie na tyle. 😂😂😂jajca normalnie...

esarie · Post autor: **esarie** » 24 lip 2018, 01:07

hejka, przeczytałem ten post, temat i wielki szacun. jestem w szoku ile części wymienionych ile diagnoz, ja tez cały czas obstawiam kolo pasowe moje poprzednie auto (e46) tez z tym się borykałem poduszki silnika i w końcu koło pasowe i ustało drganie, życzę tobie szybkiego rozwiązania problemu

bolciu · Post autor: **bolciu** » 01 sty 2019, 12:57

Witam wszystkich. Trafiłem tutaj z Audi A8 ponieważ mam dokładnie ten sam problem który tutaj Panowie opisujecie. Trzęsie budą przy 1000-1200obr, obroty falują po zmianie z 3 na 4 bieg i słychać takie buczenie - trudno to nazwać. Skrzynia jest po kapitalce w sierpniu. Problem nasila się. Warsztat oczywiście jak to warsztat - jeździć i obserwować. Jestem ciekaw, czy rozwiązaliście już swoje problemy z autem ?

Pzwmichal · Post autor: **Pzwmichal** » 01 lut 2019, 19:04

Bolciu chyba nie pozostaje nic innego jak sprawdzić to koło pasowe..
Mat dużo roboty z wymianą?? gdzie ej kupić??

W sumie to pytanie też do Jorgosa??

Post autor: **mat1324** » 01 lut 2019, 19:09

Najlepiej najpierw odkręcić koło albo chociaż poluzować śruby, a potem zdjąć pasek. Jest tam trochę mało miejsca, ale da się to zrobić.

Pzwmichal · Post autor: **Pzwmichal** » 01 lut 2019, 20:04

mat1324 pisze:Najlepiej najpierw odkręcić koło albo chociaż poluzować śruby, a potem zdjąć pasek. Jest tam trochę mało miejsca, ale da się to zrobić.

Dzieki Mat a ty p poradziles.sobie z tymi wibracjami. Ja ostatnio wymieniłem sworznje w sankach i jest o wiele lepiej. Ale.auto dalej jest jakby niespokojne czuć mrowienie i na.postoju przy 1 tys obr czuć lekkie.bicie. poza tym auto.przy zwalnianiu i dohamowywaniu na luzie.lekko buczy, pasek klinowy tez lekko popiskuje wiec moze.rzeczywiscie to koło pasowe jest winne...

Post autor: **mat1324** » 01 lut 2019, 20:40

W polifcie drobne drgania przy 1000 obrotach są normalne, bo ten typ tak ma. Nic z tym nie zrobisz. Możesz jedynie to ukrywać zmieniając koło, napinacze, tuleje sanek itd. U siebie mam fabryczne koło pasowe, więc raczej to nie to. Gdyby było uszkodzone, to już dawno rozleciałoby się.