Witajcie, na samym wstępie chciałbym napisać, że szukałem konkretnego przykładu poprzez wyszukiwarkę ale nie trafiłem konkretnie na taki problem jak u mnie. Mianowicie auto to Audi a6 c5 z silnikiem 2.4 z 2000 roku. Podczas włączenia jakiegokolwiek urządzenia pobierającego prąd auto przygasa i po chwili się stabilizuję, (czy to światła czy to grzanie tylnej szyby, czy to podgrzewanie foteli za każdym razem po włączeniu auto przygasa). Dałem auto do elektryka który regenerował alternator lecz problem występuję nadal a śmiem twierdzić, że jest jeszcze gorzej.
Co może być przyczyną ? Możliwe, że elektryk w ogóle nie regenerował alternatora tylko skasował kasę ? Twierdzi, że alternator jest teraz ok, i on "nie wie" dlaczego tak się dzieje. (swoja droga wydaje mi się, że zmierzył ładowanie alternatora stwierdził, że jest ok i nic nie zrobił - jeśli owa przyczyna jest od alternatora jadę na reklamację i cały dzień będę tam siedzieć i patrzeć jak go regeneruje)
Z góry dziękuje za wszystkie podpowiedzi
Pozdrawiam
Audi a6 c5 2.4 2000
Dzięki za odpowiedz, czyli robota spierdzielona delikatnie mówiąc, jakie powinno być to napięcie ładowania ?
- ok już sobie wygooglowałem
Swoją droga słaba masa może powodować podobne objawy ? - tak z czystej ciekawości gdyby po ponownej regeneracji okazało się, że jest dalej to samo - wolę dmuchać na zimne

Swoją droga słaba masa może powodować podobne objawy ? - tak z czystej ciekawości gdyby po ponownej regeneracji okazało się, że jest dalej to samo - wolę dmuchać na zimne