Witam,
Ostatnio przez przypadek zalalem caly bak benzyny. Dojechalem autem do domu ok 2mile, po czym zaczelo autem szarpac (nie swiadomy problemu ze zalalem zle paliwo) zgasilem auto i juz nie odpalilo. Pozniej okazalo sie ze wlalem benzyne zamiast ropy, wypompowanie zalanie 20l ropy proba odpalenia auta udana, na stacje do pelna.
Problem jest taki ze auto ciezko odpala zajmuje mu to z 5 czasem wiecej sekund. Dodatkowo silnik zaczal cykac i pod czas jazdy gdy rozpedzam auto zawory klekocza ?! Czy byc moze napinacze od lancucha? Chociaz one by tyrkotaly caly czas?
A dzwiek klekoczenia jest tylko jak daje w obroty i rozpedzam auto pretkosc ustalona i klekotac przestaje za to caly czas cyka. Czy te klekotanie to moze pompa paliwa?
Ktos sie spotkal z takim problemem?
Pozdrawiam
[ BPP 2.7 179 KM] Audi A6 C6 2.7 TDI Zalane zle paliwo i pro
- Mazdomania
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 3333
- Rejestracja: 06 sie 2013, 09:16
- Imię: Gosia
- Rocznik: 2001
- Moje auto: S6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 4.2 326KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Łęczna/Puławy
miałem kiedyś dokładnie to samo tylko przejechałem może z 500-600 yardów
jak go pod domem gasiłem to zatrząsło go.
rano odpalił normalnie po 2 sekundach zgasł
z 10 razy probowałem odpalić zanim do mnie dotarło że coś benzyną jedzie
wylałem wszystko z baku, karnister i rowerem po diesla( masakra z karnistrem na kierownicy, co zakręt to wyrywa kierownicę z ręki)
ciężko ale zapalił i jeździł coraz lepiej
z obliczeń wyszło że pozostało w baku ok 4l benzyny ale dało radę
mechanicy oszacowali ogromne koszty
nie naprawiałem tego cykania i przejechałem tym autem kolejne 60tys mil i cyka do dzisiaj juz 3 lata u kolejnego właściciela
jak go pod domem gasiłem to zatrząsło go.
rano odpalił normalnie po 2 sekundach zgasł
z 10 razy probowałem odpalić zanim do mnie dotarło że coś benzyną jedzie
wylałem wszystko z baku, karnister i rowerem po diesla( masakra z karnistrem na kierownicy, co zakręt to wyrywa kierownicę z ręki)
ciężko ale zapalił i jeździł coraz lepiej
z obliczeń wyszło że pozostało w baku ok 4l benzyny ale dało radę
mechanicy oszacowali ogromne koszty
nie naprawiałem tego cykania i przejechałem tym autem kolejne 60tys mil i cyka do dzisiaj juz 3 lata u kolejnego właściciela