
Ostatnio zdarza mi się także czasem że mam problem z zapalaniem silnika jeżeli jest rozgrzany i np postoi około 20min - trzeba go przeciągnąć na rozruszniku i dopiero odpala (niby jak normalnie ale tak z 3 razy dłużej przytrzymanym rozrusznikiem ).
Nie wiem czy wszystko jest spowodowane jedną przyczyną... ale wydaje mi się że skład mieszanki na jednej głowicy cylindrów 4 5 6 jest ubogi co może powodować falowania obrotów co chyba świadczyło by o winie sondy lambda... ale której przed czy za katami...?
Co myślicie? Bo auto ma dobrą dynamikę a spalania w normie 10,5 - 14 zależnie od warunków jazdy i nogi...

A i co jakiś czas wyrzuca że błędy na obie strony że katy są poniżej progu wydajności ale to chyba norma przy czterech lambdach i LPG.
Proszę o pomoc i pozdrawiam