Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witajcie borykam sie z problemem nierównej pracy silnika na wolnych obrotach. Do tej pory Wymieniłem przetopione wężyki podciśnienia, wyczysciłem zabrudzoną przepustnicę i zaadaptowałem, wyczysciłem przepływomierz a nawet podmieniałem na nowy, wymieniłem 8 świec na nowe, wymieniłem 3 cewki których izolacja była sparciała i wymieniłem oringi na wtryskiwaczach benzynowych. I problem nieznaczny ale dalej pozostał. Błędów brak sondy przed katalizatorami nowe boscha. Pod uwagę brałem że wibracje mogą pochodzić od konwertera ale gdy na luzie trzymam równy gaz powiedzmy 2,5 tyś obr to silnik zamiast trzymać te 2,5 to chwilę potrzyma potem zaczyna się wkrecać wyżej to odpuszczam żeby wrócić na te 2.5 to znów opadają poniżej na bieg jałowy prawie dodam ciut gazu to znów sie wkręca w okolice 4 tyś. nie można utrzymać równych obrotów. Podczas jazdy brak szarpnięć, czasem zdaży mu się ze jak dodam troche gazu to nie zareaguje muszę puścic gaz i ponownie dodać ale to tylko na zimnym i parę razy się tak stało. Jakieś pomysły? Czy brać miernik podciśnień i kazdy jeden weżyk i gruszki sprawdzać. Dodam jeszcze że mój 2.5 tdi v6 w a4 uważany ża porażkę chodzi bez najmniejszego szarpnięcia a V8 aż kołysa budą

Co mówi vag ? Są jakieś błędy ?

Na vagu zero błędów, nie jest mułowaty ani nic z samego dołu ciągnie jak wsciekły aż do 7tyś.

Podłącz vaga i sprawdź grupę 093

Sorki że tak późno

Rozrząd od nowa do ustawienia, bo każda głowica "żyje swoim życiem"