Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Cześć, temat zdaje mi się, że gdzieś kiedyś widziałem ale nie mogę znaleźć.

W c5 jest torsen typu B tak? Ma ktoś jakies info na temat tej przekładni oraz innych typów torsena?

Taką małą konfrontacje ze znajomym robimy co jak działa (bmw E46 2001r. xdrive) co jak jest zbudowane, jak działa itp. Opinie uzytkowników też są mile widziane.

Torsen działa dobrze
Nie wiem, czy wtedy były jakieś różnice w "torsenach" ? Jest to mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu działający na zasadzie dzielnika momentu obrotowego - dlatego przy całkowitej utracie oporu na jednej osi - może się pogubić.
Jest za to bezzwłoczny (nie ma opóźnienia w zadziałaniu, bo działa cały czas) i niemal bezobsługowy (raz na jakiś czas zmienić olej) - w przeciwieństwie do xDrive'a.
Znam A4 B5 quattro, które ma z 500 tys. przebiegu i ZERO problemów z Torsenem.


xDrive to stały napęd na tył i dołączany przód.
Dołączanie przodu jest realizowane za pomocą mokrego sprzęgła wielotarczowego, które sterowane jest silnikiem elektrycznym. Załączenie przodu następuje najczęściej PRZED wystąpieniem uślizgu:
- przy ruszaniu
- przy mocnym dodaniu gazu
- przy skręconej kierownicy
- przy "jakimśtam" przeciążeniu bocznym
- przy uślizgu tylnej osi (to już po fakcie,a le w realnym użytkowaniu nie jest to częsty przypadek)
i xDrive stara się zapobiegać uślizgowi. I z doświadczenia wiem, że robi to bardzo dobrze.

Ogólnie - przód odłączony jest przy:
- jeździe na wprost ze stałą prędkością, bez poślizgu
- jeździe po dużych łukach
- postoju?


W codziennym użytkowaniu (normalna jazda, bez kręcenia bączków itp. ) oba systemy są równie skuteczne. W serwisowaniu tańsze było Quattro na Torsenie:
- skrzynki rozdzielcze w BMW wymagają opieki: (wymiana oleju, kontrola sprzęgieł, łożysk, zębatek, łańcucha). Mamy tam dwa przypadki awarii:
- awaria silnika sterującego
- awaria skrzynki rozdzielczej (sprzęgło, zębatki lub łańcuch)
W pierwszym przypadku kłopot jest mniejszy - jakieś 500 do 1200 PLN. W drugim przypadku to kwestia kilku tysięcy PLN: remont skrzynki wewnątrz.

O awariach torsena słyszałem tylko jakieś mgliste opowieści, ale na oczy jeszcze takiego przypadku nie widziałem.
Obecnie Quattro zmienia się i zamiast klasycznego, pancernego Torsena mamy quattro oparte na kole koronowym, z tarczkami ciernymi itp. NIE WIEM, jak to zachowuje się na dłuższą metę.

Porównanie sprawności:
Torsen to nie jest Quattro!
Torsen to tylko część napędu Quattro (dyferencjał międzyosiowy), w pewnej wersji Quattro - dla silników ułożonych wzdłużnie. Silniki zamocowane poprzecznie miały Quattro oparte na Haldexie - sprzęgła wielopłytkowe sterowane elektronicznie. Haldexów jest kilka generacji i co kolejna - to lepiej (szybciej) działa.

Po za dyferencjałem opartym na nowszym lub starszym Torsenie - system Quattro ma jeszcze elektronikę kontrolującą koła i zdolną do przyhamowania tego koła, które się ślizga (elektroniczna szpera) - to pozwala wyjść z opresji, kiedy Torsen nie potrafi dzielić przez zero - słynne zawieszenie koła w powietrzu lub postawienie na rolkach.
Filmy pokazujące kompletną porażkę w miarę nowego systemu Quattro w sytuacji, kiedy jedno koło się ślizga - to fake. Jest tam wyłączona elektroniczna asysta, z której korzysta również xDrive a test nastawiony na szczególny przypadek, który w normalnym życiu nie wystąpi.

Zrobiłem setki tysięcy km w autach z xDrive i Quattro na normalnych drogach (nie offroad). Na śniegu, błocie, lodzie, deszczu, kostce, asfalcie, szutrze - oba działają bardzo dobrze i są porównywalne. Dużo większe znaczenia ma rodzaj ogumienia.

Quattro na zwykłym Torsenie - bardzo lubię za przewidywalność, niezawodność i pewność działania.
xDrive'a już naprawiałem więc poznałem ten koszt - dużo mniejszy niż naprawa S-Tronica w DSG :P
Z obu systemów - wolę chyba Quattro, ale to na Torsenie :D
xDrive i Quattro na kole koronowym dają oszczędność paliwa... jakąś... podobno Mnie to nie przekonuje

Nie mam wielu doświadczeń z Quattro na Haldexie - ot, trochę jazd w starej S3. Haldex występuje też w Skodach, Volkswagenach, był w Volvo (nie wiem, jak teraz). Torsen był w Alfach.

System zblizony do xDrive - ze skrzynką rozdzielczą sterowaną z zewnątrz - jest w wielu autach, nie tylko w BMW. Stosuje go między innymi Suzuki a nawet Subaru

Tak działa Torsen:


Tak ogólnie działa Haldex:

i inny haldex:


Tak działa Quattro oparte na kole koronowym (to nie Torsen!)


tak działa xDrive ze skrzynką rozdzielcza opartą na zębatkach:


tak działa xDrive ze skrzynką rozdzielczą opartą na łańcuchu:

Z racji tego, że quattro jest czysto mechanicznym napędem (pomijam elektroniczne pzyhamowywanie kół itp.), to działa dopóki jest napędzany przez skrzynię, a rozdział mocy między osiami jest płynny. W przypadku xdrive jest trochę inaczej, ponieważ jest to system sterowany elektronicznie, więc trochę czujników w nim jest. Jeden z nich mierzy temperaturę oleju, którym zalana jest skrzynia rozdzielcza. Na yt można zobaczyć sporo filmików, na którym widać jak czasami w pewnym momencie BMW traci napęd na przód. Winna jest elektronika, która odłącza napęd, aby go nie uszkodzić. Dodatkowo poruszanie się kół jest trochę chaotyczne. Przy wyjeździe z zaśnieżonego parkingu nie robi to różnicy, ale w gorszych warunkach już tak. W nich quattro radzi sobie 100 razy lepiej, ponieważ żadna elektronika nagle nie odłączy napędu, więc auto ma cały czas stały napęd na 4 koła. Sam rozdział mocy też jest płynny, co ułatwia wyjazd z trudnego terenu. Lepsze są 4 kręcące się koła niż 4 na zmianę, bo tak to wygląda w xdrive. Quattro jest cały czas bez względu na nawierzchnię, przyczepność, prędkość, kierunek jazdy itd. W xdrive załączenie napędu następuje po wykryciu uślizgu osi, a nie przed, bo aż tak inteligentny to ten system nie jest . Gdy wystąpi różnica w prędkościach obrotowych osi (z pominięciem różnicy wynikającej ze zmiany kierunku jazdy), to wtedy przednia oś jest dołączana. Dzieje się to w ułamku sekundy, ale jednak po.

mat1324 pisze:Z racji tego, że quattro jest czysto mechanicznym napędem (pomijam elektroniczne pzyhamowywanie kół itp.)

Najnowsze już nie jest
Popatrz tu:

mat1324 pisze: Na yt można zobaczyć sporo filmików, na którym widać jak czasami w pewnym momencie BMW traci napęd na przód. Winna jest elektronika, która odłącza napęd, aby go nie uszkodzić.

Audi ma to samo: Przykład:

mat1324 pisze:W nich quattro radzi sobie 100 razy lepiej, ponieważ żadna elektronika nagle nie odłączy napędu, więc auto ma cały czas stały napęd na 4 koła.

To chyba nie dotyczy wersji Quattro Ultra, która rozpina tylne półosie i wał napędowy?




Tak samo Sport Differential nie jest czysto mechaniczny:


Dlatego pisałem, że wolę Quattro na "starym" Torsenie.

mat1324 pisze:Dodatkowo poruszanie się kół jest trochę chaotyczne.

Nie jest Po załączeniu przodu napędzany jest przedni dyferencjał, i dalej już bawi się elektronika. Tak samo ma "stare" Quattro. Tam też różne koła mogą się kręcić - zależnie od tego, co wymyśli elektronika i które przyhamuje.

mat1324 pisze:W xdrive załączenie napędu następuje po wykryciu uślizgu osi, a nie przed, bo aż tak inteligentny to ten system nie jest

Z całym szacunkiem - mylisz się Jak już opisałem - w odpowiednich warunkach xDrive załącza przód nie czekając na uślizg tyłu. Sprawdzone empirycznie

BTW - w ciągu ostatnich kilkunastu lat zakopałem się w śniegu tylko raz. I było to przy napędzie... Quattro (!) w A6 C7 Winne były... opony na których kupiłem auto A tak faktycznie to winny byłem ja, bo ich nie zmieniłem. Co prawda bieżnik spełniał normy nałożone przepisami, ale "góry jeńców nie biorą" Kupiłem po tym Michelin Alpine

Dlatego następne Audi będzie też ze zwykłym quattro, a nie jakimś ultra . Może ewentualnie kupię ze sportowym dyfrem z tyłu . Ale i tak wolę quattro za jego przewidywalność i ciągłą obecność w czasie jazdy .

Tutaj jeszcze podrzucę ciekawy filmik z porównania napędów na rolkach. (rolki to dośc ekstremalny przypadek, w "realu" rzadko zdarza się, by pod kołem był zerowy opór - to skrajnie złe warunki dla Torsena.


Gość ma na swoim kanale wiele auto przetestowanych w takich samych warunkach. Trzeba zauważyć, że większość dostaje napęd na obie osie, tylko elektronika nie wie, które koła zahamować

mat1324 pisze: Ale i tak wolę quattro za jego przewidywalność i ciągłą obecność w czasie jazdy

i za prostotę konstrukcji dającą niezawodność!
"stare" quattro pod tym względem jest fantastyczne: tanie i skuteczne;

mat1324 - możesz jakoś sprawdzić, jaka wersja szpery jest w skrzyni S-Tronic z 2011 roku? (moje auto) To jeszcze "stary" Torsen, czy już "koło koronowe" . Z tego, co udało mi się wyczytać - to już niestety "koło koronowe", ale całkowitej pewności nie mam. A jak wiadomo - nadzieja umiera ostatnia...

Niestety, ale masz już nowszego torsena . Jedynie w tiptroniku jest torsen, który przypomina tego starego .

W A4 B5 musiałem wymienić torsen, ale z uwagi na to że to auto ciągało przez X lat lawety z niemiec z innymi autami. Tym samym autem wjechałem na wyciąg narciarski, momentami pochylenie wynosiło 45 stopni Oczywiście w zimie
W Warszawie raz jechałem taksówką A4 B5 1,9 TDI Quattro 99'. Na liczniku ponad 700,000, z silnikiem i napędem facet nic nie robił od 10 lat.

Przeczytałem, obejrzałem wszystko. Sporo info, które trzeba przyswoić. Dobrze wiedzieć, że nowe napędy są bardziej narażone na awarię, i z tego co cztyam to bardziej zawodne w tych samych sytuacjach w porównaniu do starego starego quattro. Bałem się z początku tego napędu, że trzeba będzie naprawiać ale już 6 lat no prawie 7 i nawet tam nie zajrzałem jest cisza poza jakimiś malutkimi luzami ale to szybciej przeguby. małe OT. Dzięki za spore info, jak by ktoś miał cos jeszcze to chęteni przyswoje więcej wiedzy w tym temacie. W takim razie znajomego musze troszeczkę pouczyć bo też szukał informacji na temat xdriva u niego w E46 i wyszło, że jest jest czystomechaniczny niezawodny nie trzeba naprawiać a w C5 psuje się bo elektronika i wadliwa konstrukcja. Podobno dokopał się jakiś danych technicznych tych napędów ale teraz mam jakąś wiekszą wiedzę niż ostatnio to mogę podyskutować.

Kolega się trochę mylił .

Edit:
Niech kolega co ma xdrive znajdzie film, gdzie BMW potrafi takie coś: .

zarzyk pisze:szukał informacji na temat xdriva u niego w E46 i wyszło, że jest jest czystomechaniczny niezawodny nie trzeba naprawiać a w C5 psuje się bo elektronika i wadliwa konstrukcja.

WHAT!? Jest dokładnie ODWROTNIE
Wiem co mówię, bo zrobiłem dziesiątki tysięcy km w obu napędach

zarejestrowałem się na forum bmw, no w zasadzie to 2 fora znalazłem i wiadomo, że każdy zachwala to co ma

By the way:

Czy zalecane jest wymienić olej w skrzyni i napędzie moście itp? skomplikowana to operacja?

Ten ostatni co c4 po poboczu daje jest najlepszy heheh