Wczoraj odczytałem błędy i sterownik 34 pokazał błąd 02646 (jak w temacie). Błąd niby mogę skasować, ale zaraz po skasowaniu załącza się kompresor - probuje podnieść przód do góry, trochę pracuje a później się wyłącza - i wraca błąd.
Podrążyłem trochę temat i popatrzyłem w bloki pomiarowe rano (bez jeżdżenia danego dnia) ale po jednym cyklu pompowania.
grupa 3:
1. 7.4 bara
2. 1.3 bara
3. 5.05V
4.
grupa 4:
1. -49 mm
2. -43 mm
3. -28 mm
4. -19 mm
grupa 6:
1. 83. st C
2. 32 st C
3. No
4. Relay OFF
grupa 8:
1. OFF
2. OFF
3. OFF
4. OFF
Grupa 12:
1. 2.58 V
2. 2.5 V
3. 2.5V
4. 5 V
próbowałem też skasować błąd kilka razy pod rząd - co skutkowało włączeniem kompresora na jakiś czas (do czasu pojawienia się kolejnego błędu).
W czasie pracy sprężarki udało mi się zaobserwować iż:
Grupa 003:
1. 7.5 bar
2. 7.4 bar
3. 5.05 V
4.
Grupa 008:
1. ON
2. ON
3. OFF
4. OFF
temperatura w grupie 6 (poz1) wzrosła do ponad 110 deg C - więc przestałem dalszych kasowań.
Tutaj przyznam się szczerze potrzebuje rady - co się popsuło? czy coś można wywnioskować z powyższych obserwacji?
Przyznam iż do domu mam 800 km i obawiam sie trochę dysporporcji w kosztach naprawy pomiędzy miejscem gdzie sie znajduję (Hamburg) a Polską. Czy mogę z takim zawieszeniem wrócić do domu i załatwić sprawę w ojczyźnie czy raczej szukać kogoś lokalnie ? (może jakieś propozycje?

Z góry dziękuję i pozdrawiam,