Potrzebuję Waszej opinii w temacie naprawy auta po wypadku. Niestety miałem stłuczkę i moja piękna dostała w lewy tylny błotnik w efekcie i w koło. Blacharka jest już ogarnięta, ale pozostał problem tylnej belki zawieszenia / tylnej ośki. Otóż po uderzeniu niestety uległa ona skrzywieniu. Ustawienie zbieżności jest praktycznie niemożliwe, bo wychodzi wyraźne odkształcenie tylnej osi. Wersja z napędem na przód w sedanie, więc regulacja kątów tyłu niemożliwa. Jazda na śliskiej nawierzchni powyżej prędkości 70 km/h jest bardzo ryzykowna, bo czuć jak tył "pływa". Teraz jeżdżę na zimówkach (205 R16), a jak założę letnie (245 R19) to będzie masakra

Zastanawim się co z tym problemem zrobić. Czy tą belkę można zregenerować (nie wiem kiedyś tak robiło się we Francuzach), czy pozostaje tylko wymiana na nową (prostą). Ewentualnie czy polecacie jakiś inny sposób żeby efekt był zadowalający - przede wszystkim chodzi o bezpieczeństwo i żeby auto nie ścinało opon.
Jeżeli mam szukać nowej to czy w rocznikach po lifcie (moja 2003) są jakieś różnice w SPAM do przed liftowych? Czy ma tutaj znaczenie wersja silnikowa?