Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Miałem Skodę Octavię. Przy 180 tys po jakichś 2 latach zaczęła skrzynia wyć i skończyło się wymiana. Manualna!!
Nie wspominam już o wymianach sprężarek klimy jeszcze na gwarancji złej zbieżności kół tylnych które 3 różne ASO uznawały za dobrą.
Komedia trochę.
Ale tutaj widzę że C6 audi też ma wiele problemów...

No wiadomo jakby się kupiło a6 c6 to pakiet startowy trzeba wykonać. No a dalsza eksploatacja to swoja drogą bo kto wie co w c6 się może sypnąć. Ale zawsze to model wyższy

oczywiście że to wyższy model . Oczywiście że nowocześniejszy , oczywiście że 95% ludzi powie że ładniejszy (oczywiście to kwestia gustu) ale też ceny napraw części itp są z odpowiednio wyższej półki
Tak jak pisałem - nie znam Ciebie , twoich możliwości finansowych ale widziałem już ładnych kilka samochodów tej klasy co a6 których właściciele wydali wszystkie pieniądze na zakup samochodu (przecież taki super samochód się nie może zepsuć ) a jak coś w nim trzeba było naprawić to było leczenie syfa pudrem i klejenie na super gluta bo kasa się skończyła a naprawa w normalny sposób za droga
Po prostu jeśli uświadomisz sobie że na zakupie samochodu koszta się nie kończą , przeliczysz że jednak będzie Cię stać a dotychczasowy pewnie się znudził to zmieniaj
aaa pamiętaj że w 95% przypadków to co zakładasz sobie jako pakiet startowy zwiększa się o ok 50-80%

A6 C5 jest bardzo wdziecznym autem jesli sie je serwisuje na bieżąco. W innym przypadku potrafi ostro zdenerwować. Kwestia wkładu pienieżnego, tak jak koledzy wyżej, zależy jakie są oczekiwania właściciela/portfel i ile ma zamiar jezdzic autem. Z drugiej strony nie lubie sprzedawac auta niesprawnego, gdyż potem wcielamy sie w role kupującego i mamy oczekiwania, że auto bedzie w bardzo dobrym stanie.

Od siebie dodam, że sprowadziłem swoją C5 w końcówce 2014 roku i od tamtej pory na różne naprawy, filtry, oleje + LPG poszlo lekko 10k. Co ciekawe nadal jeszcze troche rzeczy mam do poprawki, ale to są już pierdoły. Na samym końcu zostanie ruda, bo zaczyna już ostro szaleć, gdyż od 2 lat nie garażuje już auta.