[ AVF 1.9 131 KM] Piszczy coś pod maską po rozgrzaniu z praw
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 115
- Rejestracja: 25 cze 2009, 07:26
- Imię: Rafał
- Rocznik: 2009
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 3.0 TFSI 300KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Kętrzyn
[ AVF 1.9 131 KM] Piszczy coś pod maską po rozgrzaniu z praw
Witam.
Od jakiegoś czasu słyszę jak wysiądę z auta (w środku nie słychać) popiskiwanie spod maski.
Częstotliwość wzrasta wraz z obrotami.
Stojąc przed maską trudno ocenić co ale wydaje mi się, że to takie rolkowe ćwierkotanie a nie piszczenie jak ślizgający pasek.
Mam wrażenie że słychać to z prawej strony (stojąc przed maską).
Niestety jest tam napinacz, alternator, pompa wspomagania i pewnie jeszcze coś co może piszczeć więc trudno wycelować w winowajce.
Nie wiem czy nagranie coś by dało (bo to wciąz osłuchiwanie przez net) ale moge zrobić jak trzeba.
Do tej pory zrobiłem 2 testy kóre myślałem że mogły trochę zawęzić poszukiwania.
1 . popsikałem plakiem w kierunku napinacza, paska, alternatora - ale końcuwka była więc słąbo rozpylił. Kiedyś tak zlokalizowałem w starym aucie piszczący pasek klinowy - przestał piszczeć po psikaniu.
Tutaj bez efektu.
2. włączyłem ogrzewanie tylnej szyby - wieksze obciążenie iii przestało, wyłaczam i piszczy.
Czyli jest zależność więc po,myślałem że bez 2 zdań łożysko na alternatorze.
Niestety ziarnko niewpeności zasiano gdy szwagier/mechanik jak mu to opowiedziałem stwierdził że i pasek potrafi taki ćwierkotając dźwięk wydawać, i równie dobrze może być to napinacz a nie alternator.
Dodam że zaraz po odpaleniu zimnego silnika cisza, chwilkę musi pochodzić.
Jakieś podpowiedzi? co i jak sprawdzić?
Od jakiegoś czasu słyszę jak wysiądę z auta (w środku nie słychać) popiskiwanie spod maski.
Częstotliwość wzrasta wraz z obrotami.
Stojąc przed maską trudno ocenić co ale wydaje mi się, że to takie rolkowe ćwierkotanie a nie piszczenie jak ślizgający pasek.
Mam wrażenie że słychać to z prawej strony (stojąc przed maską).
Niestety jest tam napinacz, alternator, pompa wspomagania i pewnie jeszcze coś co może piszczeć więc trudno wycelować w winowajce.
Nie wiem czy nagranie coś by dało (bo to wciąz osłuchiwanie przez net) ale moge zrobić jak trzeba.
Do tej pory zrobiłem 2 testy kóre myślałem że mogły trochę zawęzić poszukiwania.
1 . popsikałem plakiem w kierunku napinacza, paska, alternatora - ale końcuwka była więc słąbo rozpylił. Kiedyś tak zlokalizowałem w starym aucie piszczący pasek klinowy - przestał piszczeć po psikaniu.
Tutaj bez efektu.
2. włączyłem ogrzewanie tylnej szyby - wieksze obciążenie iii przestało, wyłaczam i piszczy.
Czyli jest zależność więc po,myślałem że bez 2 zdań łożysko na alternatorze.
Niestety ziarnko niewpeności zasiano gdy szwagier/mechanik jak mu to opowiedziałem stwierdził że i pasek potrafi taki ćwierkotając dźwięk wydawać, i równie dobrze może być to napinacz a nie alternator.
Dodam że zaraz po odpaleniu zimnego silnika cisza, chwilkę musi pochodzić.
Jakieś podpowiedzi? co i jak sprawdzić?
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 115
- Rejestracja: 25 cze 2009, 07:26
- Imię: Rafał
- Rocznik: 2009
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 3.0 TFSI 300KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Kętrzyn
czyli sam fakt że włączając ogrzewanie szyby - obciążajac bardziej alternator, świergot ustaje nie daje pewności że to alternator?
Odnosnie mechanika to może po kolei wymieniać aż trafi.Słowo klucz "dobry mechanik" - różnie z tym jest.
Da się samodzielnie (jak?) wymienić pasek i napinacz ( bo myślę że od nich trzeba by zacząć) bez odłączania chłodnicy, spuszczania płynu? Tam są jakieś 2-3 cm odległości od wentylatora wiec nie wyobrażam sobie jak bez wyjeżdzania przodem tam się dostać (i to jeszcze robiąc to 1 raz nie wiedząc co i jak się odkręca)? (bez kanału)
Odnosnie mechanika to może po kolei wymieniać aż trafi.Słowo klucz "dobry mechanik" - różnie z tym jest.
Da się samodzielnie (jak?) wymienić pasek i napinacz ( bo myślę że od nich trzeba by zacząć) bez odłączania chłodnicy, spuszczania płynu? Tam są jakieś 2-3 cm odległości od wentylatora wiec nie wyobrażam sobie jak bez wyjeżdzania przodem tam się dostać (i to jeszcze robiąc to 1 raz nie wiedząc co i jak się odkręca)? (bez kanału)
Witaj, zacząłbym od pompy wspomagania. Kilku kumpli miało podobne objawy i zazwyczaj albo pasek albo roleczka na pompie była do wymiany.
[ Komentarz dodany przez: mat1324: 2017-12-14, 11:31 ]
To już drugi taki post, a za trzecim razem dostaniesz bana!
[ Komentarz dodany przez: mat1324: 2017-12-14, 11:31 ]
To już drugi taki post, a za trzecim razem dostaniesz bana!
Ostatnio zmieniony 14 gru 2017, 13:17 przez Juicer, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 115
- Rejestracja: 25 cze 2009, 07:26
- Imię: Rafał
- Rocznik: 2009
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 3.0 TFSI 300KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Kętrzyn
Znalazłem stetoskop, tyle że z krótkim kijem (z włókna szklanego chyba) więc nie wszędzie sięgnę.
Sprawdzałem tak.
Na odpalonym silniku przyłożyłem:
- do obudowy alternatora (najwygodniej bo wysoko) - cisza
- alternatora - w szparę miedzy obudową a kołem (to chyba sprzegiełko się nazywa) - szuranie o "kija" zagłusza wszystko.
- obudowa pompy wspomagania - cisza
- do napinacza nie dosięgnął "kij"
Ale ......
Przyłożyłem go do paska gdzieś w połowie drogi między pompa a alternatorem i bingo
!! ćwierka, słychać wyraźnie, przebija sie ten dźwięk przez szuranie obcierającego o stetoskop paska.
Sprawdzałem zmianę natężenia dźwięku idac w dół w stronę pompy (cichło) i w góre do alternatora (zdecydowanie głośniej).
W końcu wróciłem do tego koła na alternatorze. dotykając go z góry do paska - ćwierka, z boku do kółka - tylko szuranie.
Więc tak niby wiem a nie wiem.
Wydaje się (nie dostąłem sie tylko do napinacza) że źródło jest w alternatorze ale obudowa i rolka po dotknięciu milczą a pasek ćwierka. nie mam 100% pewności czy nie przenosi się jak po telegrafie ten dźwięk.
Boje się że nawet gdybym jakoś naciągnął napinacz i zsuną pasek aby bez odpalania auta (ryzyko wciągnięcia wiszącego paska) pokręcił kółkiem alternatora mogę nie byc wstanie "wyćwiekrać" usterki. (za wolno, bez obciążenia paskiem itp.).
Jakaś podpowiedź?
Sprawdzałem tak.
Na odpalonym silniku przyłożyłem:
- do obudowy alternatora (najwygodniej bo wysoko) - cisza
- alternatora - w szparę miedzy obudową a kołem (to chyba sprzegiełko się nazywa) - szuranie o "kija" zagłusza wszystko.
- obudowa pompy wspomagania - cisza
- do napinacza nie dosięgnął "kij"
Ale ......
Przyłożyłem go do paska gdzieś w połowie drogi między pompa a alternatorem i bingo

Sprawdzałem zmianę natężenia dźwięku idac w dół w stronę pompy (cichło) i w góre do alternatora (zdecydowanie głośniej).
W końcu wróciłem do tego koła na alternatorze. dotykając go z góry do paska - ćwierka, z boku do kółka - tylko szuranie.
Więc tak niby wiem a nie wiem.

Wydaje się (nie dostąłem sie tylko do napinacza) że źródło jest w alternatorze ale obudowa i rolka po dotknięciu milczą a pasek ćwierka. nie mam 100% pewności czy nie przenosi się jak po telegrafie ten dźwięk.
Boje się że nawet gdybym jakoś naciągnął napinacz i zsuną pasek aby bez odpalania auta (ryzyko wciągnięcia wiszącego paska) pokręcił kółkiem alternatora mogę nie byc wstanie "wyćwiekrać" usterki. (za wolno, bez obciążenia paskiem itp.).
Jakaś podpowiedź?
- Toperz
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 501
- Rejestracja: 14 mar 2010, 07:46
- Imię: Damian
- Rocznik: 1998
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.4 136KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Piaseczno
Jak byś dotknął do dobudowy alternatora i było by to jedno z łożysk w nim to na bank byś to słyszał.
Zobacz czy się nie da jakoś uzdatnić tego stetoskopu w dłuższy kij i uważaj na palce jak trafią pod pasek to sie możesz nawet z dłonią pożegnać - serio.
Nie wiem jak to wygląda w 1,9 tdi ale może jak byś kawałek przodu rozebrał to by było lepsze dojście lub założyć pasek na poszczególne elementy obrotowe i napędzać np wkrętarką - tak też czasem daje rade
Zobacz czy się nie da jakoś uzdatnić tego stetoskopu w dłuższy kij i uważaj na palce jak trafią pod pasek to sie możesz nawet z dłonią pożegnać - serio.
Nie wiem jak to wygląda w 1,9 tdi ale może jak byś kawałek przodu rozebrał to by było lepsze dojście lub założyć pasek na poszczególne elementy obrotowe i napędzać np wkrętarką - tak też czasem daje rade

Fuck Fuel Economy
https://a4-klub.pl/topic/181742-all-tdi ... zkodzenia/Toperz pisze:Co to jest sprzęgło alternatora?4ndrew pisze:może sprzęgło alternatora?


takimi pytaniami robisz śmietnik
