Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Cześć jakieś 2 tyg, nagle po odpaleniu zapłonu zaczęła mi bez przerwy działać tylna wycieraczka. Żeby nie spalić silnika wyjąłem bezpieczniki nr 43 od strony kierowcy. Szukałem na forum i w internecie co może być przyczyną, i są to:
- włącznik przy manetce
- wyłącznik krańcowy
- zwarcie w wiązce przewodów
- silnik wycieraczki

Dziś rozebrałem klapę i wykręciłem silniczek. Jeden pin na gnieździe był zaśniedziały więc miałem nadzieję że problem z głowy, ale czyszczenie i psiknięcie 'kontaktem' nie pomogło.

Zrobiłem diagnozę VCDSem, błędu nie ma. Sprawdzałem bloki spod komponentu 09. Nie pamiętam który to dokładnie blok ale mówi on o tym czy wycieraczka tylna jest włączona z manetki kierownicy, przełącza się na ON i OFF prawidłowo w zależności czy manetka jest wciśnięta.

Sprawdziłem żarówką diagnostyczną kostkę 4 pinową do silniczka, na pinie 1 i 4 zawsze przepływa prąd przy włączonym zapłonie (żarówka świeci), po wciśnięciu manetki żarówka świeci po podpięciu do pinów 1 i 2, oraz do 1 i 3, jak i 1 i 4.

Mam przez to wątpliwości co może być nie zrąbane? Przetarcie wiązki wykluczam, wszystkie kable są oryginalnie zaizolowane, na zgięciach są rynienki plastikowe żeby kable się nie załamywały. VCDS pokazuje że manetka działa prawidłowo.

Ktoś może miał już taki problem albo wie jak zinterpretować ten przepływ prądu na kostce?


z góry dzięki za pomoc,
Adrian

[ Dodano: 2017-11-19, 14:22 ]
Uszkodzony był sterownik/wyłącznik krańcowy w silniczku. Rozebrałem mechanizm zębaty, niesety technika przepływu płynu do spryskiwaczy nie jest najlepsza... Droga przepływu biegnie przez mechanizm zębaty, mały luz na króću do tuleji spowoduje że płyn będzie przeciekał, tak to u mnie wyglądało, oprócz czystego smaru było pełno brązowego/rdzawego.

Wymiana silnika rozwiązała problem.