
Oto moje a6:
Jak widać na zdjęciach, samochód ma ocierki na błotniku i tylnym zderzaku, z drugiej strony błotnik też ruszony.
Ogólnie kupiłem go za 2000e lekko ponad miesiąc temu. Po powrocie do polski jeden mechanik zrobił mi tarcze i klocki z przodu, mowił że wszysko ok. Jak wracałem z nl coś mi trzęsło z przodu ale nie wiedziałem co to, zauważyłem po jakimś czasie że to zderzak jest jakos chu!@wo przykręcony czego tamten nie widział, drugi mechanik zainkasował 200zł. Po jakichś 2-3 tyg, po raz pierwszy jechałem z otwartymi szybami i słyszałem coś jakby łańcuch podczas hamowania silnikiem, jeden mechanik nie miał czasu, drugi powiedział że to łańcuch rozrządu ale też nie miał czasu, do trzeciego pojechałem (wszystko w Puławach, lubelskie) zgodził się zrobić. Wyszło że turbina pęknięta, rozrząd do wymiany, coś tam jeszcze w sumie zapłaciłem 2200zł. Tak więc nie wyszło tanio, ale polubiłem się z nią i wiem że jeszcze jest troche do zrobienia.
Tak więc na pierwszy ogień:
-chyba chłodnica, bo pobiera mi ok 1l płynu na 1000km
-błotniki nowe, lakierowanie zderzaka, albo plasti dip
-kabel klapy bagażnika nie łączy bo nie działa często światło w bagażniku tak samo jak przeciwmgłowe tylne
-blenda bagażnika też jest popękana, w środku jest wilgotno i jedno światło nie działa
-nie działają światła w drzwiach poza kierowcą, tak samo swiatła na dywaniki.
-z tyłu nie działa sterowanie szybami, mogę to robić ja z przodu
Z usterek to tyle.
Dalsze plany to chciałbym go podrasować mechanicznie, ale dopiero robię rozeznanie co można i jak.
Nie znam się na mechanice i nie mam własnego garażu, więc wszystko w rękach mechaników ktorych szukam czytając forum, bo z tego co zauważyłem to niezbyt zainteresowani co niektórzy. Byłem tu w Holandii, gdzie mieszkam aktualnie w warsztacie tuningowym, pytam sie co by tam mogli pokombinować, a oni że chiptuning tylko, chyba że mam 10k euro. Coś nie moge tego zrozumieć skąd takie podejście, normalnie czuję się jakbym im łeb zawracał.
A, zapomniałem dodać, to jest moje pierwsze auto, może to norma heh..
Chiptuning traktuję jako coś na późniejszą chwilę, bo jest to w miarę niedrogie, ale nie chce wysilać auta, chciałbym go jakoś przygotować to tego, poza tym czy to jest wg was sens inwestować w ten rocznik? wg licznka jest 250k km, nie weryfikowałem tego.
Przyjmę każdą informację z wdzięcznością, i myślę że zawitam tutaj na dłużej.
Pozdrawiam.