yaszczur pisze:Jeździłeś więc na takich made in Russia i coś było nie tak...
Dotąd zawsze udawało się kupić "made in Finland"
yaszczur pisze:czy tylko tak słyszałeś?
Oczywiście, że słyszałem.
O tym, że palenie szkodzi też tylko słyszałem - bo nie palę.
O tym, że w skrzyniach S-tronic pada mechatronika tez tylko słyszałem - bo mi jeszcze nie padła.
O tym, że pasy bezpieczeństwa mogą uratować życie też tylko słyszałem - bo nigdy nie miałem dzwona.
O tym, że zderzenie z pociągiem jest śmiertelnie niebezpieczne tez tylko słyszałem.
O tym, ze Nokian podstawiał na testy spreparowane opony też tylko słyszałem - bo ich za rękę nie złapałem, mimo oficjalnego przyznania się do winy Prezesa koncernu.
O tym,że Nokiany z Rosji są/były kiepskie wiadomo było w branży już dawno temu. Mam kontakt z tymi gumami od... 2001 roku? Rozmawiałem z ludźmi, którzy kupili "made in Russia" i byli bardzo rozczarowani. Ale nadal tylko "słyszałem" od nich i nie testowałem ich opon osobiście. Bodaj w 2009 roku (lub w 2010 albo 2011) mój "stały" zakład wulkanizacji i przechowywania opon z powodu reklamacji i narzekań odmówił mi sprowadzenia opon Nokian, bo nie miał gwarancji, że nie będą z Rosji. Jednak nadal "tylko" słyszałem od niego, że nie chce tracić klientów.
Więc tak:
TYLKO TAK SŁYSZAŁEM!
. Na ten sezon też takie kupię, ponieważ opony są ciche i bardzo dobrze trzymają na mokrym 
. Pirellki P7 Cinturato miałem wcześniej, ale nie byłem zadowolony, ponieważ trochę szumiały i były za twarde, co przy rozmiarze 245/40/18 nie było zbyt przyjemne.
.
