Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Dzień dobry.

Od bardzo niedawna jestem (jeszcze) szczęśliwym posiadaczem A6 Avant C6 4.2 (wersja BAT), 2005 rok, automat, quattro. Przebieg 230 tys.
Poczytałem trochę forum, poszukałem różnych informacji, możliwości rozbudowy, zmian i różnych takich. Sporo tego jest ale juz powoli zaczynam działać. A auto jeszcze nie zarejestrowane
Zamówiłem już moduł Bluetooth (4E0862335) i szukam AMI w sensownej cenie bo mam tylko zwykłą zmieniarkę. MMI jest 2G High z tego co rozumiem z forum. Nawigację zaktualizowałem do map 2015 - nowszych nie znalazłem. Soft w MMI to 5570, więc też chyba nowszego nie ma. Prawda to?

Dzięki forum wiem już też jak naprawić FIS bo działa dopiero jak jest ciepły. Części już zamówione. Dziękuję

Jak tylko zarejestruję i ubezpieczę auto to stawiam do mechanika na grubszy, pozakupowy serwis. I tutaj chciałbym Szanowne Grono prosić o poradę. Najważniejsza dotyczy wymiany rozrządu. Poczytałem i podobno napinacze i prowadnice w tym silniku nie należą do długowiecznych i należy je wymieniać a z kolei sam łańcuch podobno (wg. ASO) nie podlega wymianie, chyba że już grzechocze a wtedy i tak pewnie to napinacze... Niemniej jednak proszę o Wasze zdanie - wymieniać całość czy nie wymieniać? W sumie jak go otwierać do wymiany napinaczy/prowadnic to może lepiej od razu i łańcuchy wymienić... Jeśli wymieniać to kupować oryginały czy zamiennik (np. FEBI ) też będzie ok?

Jeszcze nie znam historii serwisowej auta (pewnie dzisiaj się dowiem), więc nie wiem co było robione w ASO a co nie. Poniżej mam listę rzeczy, które warto po zakupie zrobić. Czy możecie zerknąć i dodać swoje pięć groszy?

1. wymiana oleju w silniku + filtry: powietrza, klimatyzacji, paliwa, oleju, pyłków - jaki olej najlepiej do tego silnika? Nie chcę oszczędzać - chcę dobrze o niego dbać.
2. sprawdzić w jakim stanie jest płyn hamulcowy
3. czy płyn chłodniczy jest do niskich temperatur - ewentualnie wymienić
4. spradzić pasek i rolki osprzętu
5. wymienić olej w skrzyni biegów
6. wymienić olej w mostach
7. sprawdzić świece zapłonowe i cewki - komputer błędu nie pokazuje (jeszcze?) ale jak się silnik rozgrzeje to na biegu jałowym (lub P) obroty leciutko falują i silnik delikatnie drży
8. sprawdzic i zczytac ewentualne błędy komputera - to było robione przed zakupem i jest w porządku. Pewnie i tak będzie robione jeszcze raz, 'przy okazji'
9 No i kwestia najdroższa - jeśli nie był serwisowany rozrząd to czy go robić jeśli nie hałasuje?

Czy wedle Waszej wiedzy powinienem na coś jeszcze zwrócić uwagę?

Wg. mnie jeżeli rozrząd po starcie nie hałasuje i na ciepłym również nic złego nie słychać to bym nie ruszał, jedynie zadbał o dobry olej który te łańcuchy będzie teraz smarować.

blazej25 pisze:Wg. mnie jeżeli rozrząd po starcie nie hałasuje i na ciepłym również nic złego nie słychać to bym nie ruszał, jedynie zadbał o dobry olej który te łańcuchy będzie teraz smarować.

Dziękuję. Chociaż jedna odpowiedź... Zawsze coś...

Niestety nie wiem jaki to jest 'dobry olej' i nalany został Castrol... Mechanik twierdzi, że dobry. Spełnia normy itd...
Cała reszta wymieniona, oprócz oleju w skrzyni. To zrobi inny warsztat.

Ja do Insigni 2.8T z rozrządem na łańcuchu leję Motul 0W-40 i na zimnym mięciutko startuje, z łańcuchami nie ma żartów trzeba dbać.
Nie wiem za bardzo jaki olej polecić pod taki rozrząd przy autach ponad 10-letnich i dużych przebiegach. Pewnie 5W40 byłby optymalny.

Sprawdź/ wymień płyn chłodniczy bo w jednym z moich świeżo kupionych pojazdów zamarznął przy -15 w czasie jazdy ... dobrze, że nie było żadnych konsekwencji bo w porę się skapnąłem, że jest coś nie tak. Na zajutrz powymieniałem wszystkie płyny wraz z olejem.
Olej w skrzyni warto wymienić, no chyba, że masz papiery o jego serwisach.

Dziękuję za podpowiedź. Płyn wymieniony, więc powinno być ok.
Sprawdziłem butelkę z resztą oleju i mam nalany Castrol Edge 5W-30. Za 10 tys. kilometrów zatem wleję ten lepszy.

Olej w skrzyni nadal jest do wymiany ale to muszę do innego mechanika tu w okolicy już podjechać...

Od początku lutego również jestem szczęśliwym posiadaczem A6 C6 4.2 BAT
Parę rzeczy jest do zrobienia jak to zwykle bywa, ale mam pytanie czy w jakiś sposób sprawdzałeś stan rozrządu?
Czytałem kiedyś żeby na starcie wymienić zaworki olejowe, które są pod kolektorem dolotowym - koszt około 200 zł za zaworki + zdejmowanie kolektora + nowa uszczelka pod kolektor.
Takie zaworki z czasem puszczają olej z górnej części silnika przez co rozrząd zaczyna dzwonić po dłuższym postoju.

Witam

posiadałem takiego potworka i tj mówi blazej25 jeśli nic nie słychać to nie ruszaj( nie szukaj problemów na siłę) ale jeśli zamierzasz go już wymienić to wszystko jak leci bo jak już będziesz miał silnik " na stole" to sam się przekonasz że nie jest to łatwa/szybka sprawa i warta podwójnego wydatku u mechanika przy dobieraniu się do rozrządu

a tak poza tym to przyjemności z jazdy życze

Lorenz7 pisze:Od początku lutego również jestem szczęśliwym posiadaczem A6 C6 4.2 BAT
Parę rzeczy jest do zrobienia jak to zwykle bywa, ale mam pytanie czy w jakiś sposób sprawdzałeś stan rozrządu?
Czytałem kiedyś żeby na starcie wymienić zaworki olejowe, które są pod kolektorem dolotowym - koszt około 200 zł za zaworki + zdejmowanie kolektora + nowa uszczelka pod kolektor.
Takie zaworki z czasem puszczają olej z górnej części silnika przez co rozrząd zaczyna dzwonić po dłuższym postoju.

Nie sprawdzałem inaczej niż na słuch. Kolega mechanik również powiedział co kolega wyżej - jak nie hałasuje to nie ma co kombinować. Jak zacznie hałasować to się zrobi...
O zaworkach do tej pory nie słyszałem. Jedynie napinacze pojawiały się w tematach 'do naprawy'.

U mnie rozrząd w A6 C6 4.2 V8 BAT już zrobiony. Łańcuchy były porozciągane i poprzedniemu właścicielowi musiał już przeskoczyć bo coś było grzebane. Wymieniłem komplet łańcuchów, napinaczy, ślizgów i uszczelek. Samochód odzyskał moc oraz cicha i stabilną pracę silnika. Całość kosztowała około 4000 zł z robocizną w Katowicach.

Pytanie do kolegi zakładającego temat - czy ze względu na lekkie falowanie obrotów wymieniłeś świece i cewki bo ja się zastanawiam czy tego nie zrobić przed montażem LPG?