[ A6 C5] Zamiana zawieszenia 1BE na standardowe

maro_stg · Post autor: **maro_stg** » 31 sty 2017, 22:19

blazej001 pisze:czy jeśli przełoże całego mcperhsona 1be z wersji 2.5tdi do 1be 2.4benz. to będzie to samo? W czwartek będę to robił i potrzebuje pilnej odpowiedzi.

przód będziesz miał za wysoko po takiej przekładce...

blazej001 · Post autor: **blazej001** » 05 lut 2017, 11:57

Z tego co widzę po aukcjach internetowych to nawet dwa te same auta, z tym samym silnikiem i budą mają różne sprężyny.
Ja kupiłem z oznaczeniem trzy niebieskie kreski i jedna brązowo żółta. Da się jakoś określić czy będzie twardo czy miękko?

TomKor · Post autor: **TomKor** » 11 wrz 2017, 20:15

Odgrzebię trochę temat.

Kupiłem ostatnio a6 c5 2.4 AML zawieszenie 1BE no i jestem załamany - tym samochodem nie da się jeździć. Buja masakrycznie - fakt, że to pierwsze auto nie japońskie (poprzednio 7 hond) ale wg mnie coś jest nie halo.

Po zakupie kazałem mechanikowi zmienić amory i jest ciut lepiej ale nie jest to czego bym oczekiwał od tego samochodu. Założył mi na przód monroe (chyba gazowe) a tył chyba Kraft Automotive - prosiłem go, żeby kupił sachsa albo bilsteina ale nie było na miejscu więc wziął to co było

Dziś zauważyłem, że tył jak "ucisnę" ręcznie to zanim się ustabilizuje to bujnie się kilka razy. Czy tak jest w każdym avancie?

Czy bujanie góra dół może być związane jeszcze z czyms oprócz amorków?

krisstofer4 · Post autor: **krisstofer4** » 26 gru 2017, 20:24

Witam , tez jestem posiadaczem C5 AML i zawieszenie 1BE i jesli chodzi o prowadzenie auta to jest super , a amorki czerwone są .Choć po przesadce z a4 b5 tam było 1ba komfort sie zmienił, ale agresywna bestia ma sie gleby trzymać

.I jesli zmiana zawieszenia to już nie felgi 17 do zawieszenia 1ba bo to juz nie ma stylu

. Pozdrawiam

januszm · Post autor: **januszm** » 26 gru 2017, 20:52

TomKor pisze:Odgrzebię trochę temat.

Kupiłem ostatnio a6 c5 2.4 AML zawieszenie 1BE no i jestem załamany - tym samochodem nie da się jeździć. Buja masakrycznie - fakt, że to pierwsze auto nie japońskie (poprzednio 7 hond) ale wg mnie coś jest nie halo.

Po zakupie kazałem mechanikowi zmienić amory i jest ciut lepiej ale nie jest to czego bym oczekiwał od tego samochodu. Założył mi na przód monroe (chyba gazowe) a tył chyba Kraft Automotive - prosiłem go, żeby kupił sachsa albo bilsteina ale nie było na miejscu więc wziął to co było Dziś zauważyłem, że tył jak "ucisnę" ręcznie to zanim się ustabilizuje to bujnie się kilka razy. Czy tak jest w każdym avancie?

Czy bujanie góra dół może być związane jeszcze z czyms oprócz amorków?

sorry ale co za dupek zaklada rozne amortyzatory?
Jak nacisniesz recznie to przy dobrych amortyzatorach nie ma byc zadnego bujania.
trzeba bylo troche poczekac i kupic komplet bilsteina B12Pro lub podobne

robert1111 · Post autor: **robert1111** » 28 gru 2017, 10:46

Długą trwałość mają wahacze od Master Sport, ja w każdym razie nabite mam już 40 tyś km i nic nie stuka nic nie puka, wszystko w najlepszym porządku. Samochód cały czas prowadzi się tak samo dobrze, nie tracę sterowalności a jeżdżę dużo bo taką już mam pracę że ciągle jestem za kółkiem. Czasami się zdarzy że pędzę ekspresówką ale częściej są to drogi gminne w złym stanie, z koleinami dziurami żwirem itd.