[A6 C6 2.0 TDI] drgania silnika
- Bart_d
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 434
- Rejestracja: 19 cze 2009, 10:11
- Imię: Daniel
- Moje auto: A6 C7
- Rocznik: 2015
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 4.2 TFSI 560KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Suwałki
Próbowałem dzisiaj eksperymentować z kątem od 0.00 do -2.49.
Wnioski: drgań praktycznie nie mam i w tym przypadku w tym zakresie jakoś odczuwalnie nie wzrastały.
Korekty wtrysków faktycznie maleją kiedy przestawiam na minus ( najgorszy wtrysk od 0.45 do 0.25).
Skutek negatywny od ustawienia kąta -1.49 do -2.49 - po przegazowaniu przy zejściu do obrotów jałowych zakołysze autem.
I właśnie z tego powodu zostalo na -0.49 i do tego idealna synchronizacja drugiego wałka robiona na lusterko a nie na blokadę fi6 (blokada ma minimalny luz).
Wnioski: drgań praktycznie nie mam i w tym przypadku w tym zakresie jakoś odczuwalnie nie wzrastały.
Korekty wtrysków faktycznie maleją kiedy przestawiam na minus ( najgorszy wtrysk od 0.45 do 0.25).
Skutek negatywny od ustawienia kąta -1.49 do -2.49 - po przegazowaniu przy zejściu do obrotów jałowych zakołysze autem.
I właśnie z tego powodu zostalo na -0.49 i do tego idealna synchronizacja drugiego wałka robiona na lusterko a nie na blokadę fi6 (blokada ma minimalny luz).
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 253
- Rejestracja: 09 lis 2016, 21:15
- Lokalizacja: Warszawa
- Bart_d
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 434
- Rejestracja: 19 cze 2009, 10:11
- Imię: Daniel
- Moje auto: A6 C7
- Rocznik: 2015
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 4.2 TFSI 560KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Suwałki
Masz rację.....jutro składam papiery patentowe😄...a tak poważnie to ustawiając synchronizację drugiego wałka na blokady typu wiertło fi 6 można popełnić błąd w sumie do około 0.5 stopnia. Jest tam taki minimalny luz. Natomiast jak ustawiam korzystając z lusterka włożonego pomiędzy chłodnice, a koła rozrządu to dokladnie widać kiedy otwory się pokrywają. Czy taka możliwa różnica o około 0.5 st. ma jakieś znaczenie ....nie wiem ale po ustawianiu rozrządu po kilka razy w 3 samochodach z silnikiem 2.0TDI ta metoda bardziej mi się podoba.
Spróbuj sam... kiedyś ustawić rozrząd może i Tobie podpasuje ta metoda.
Spróbuj sam... kiedyś ustawić rozrząd może i Tobie podpasuje ta metoda.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 253
- Rejestracja: 09 lis 2016, 21:15
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 220
- Rejestracja: 28 kwie 2015, 22:17
- Imię: Dawid
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2009
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 ASN 220KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Multitronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: zdolnyśląsk
Wiertło to prowizorka. Masz blokady to wiesz czy to weszło jak należy czy nie. Nie ma absolutnie żadnego luzu, a nawet bym powiedział, że lekko są za ciasne.Bart_d pisze:...a tak poważnie to ustawiając synchronizację drugiego wałka na blokady typu wiertło fi 6 można popełnić błąd w sumie do około 0.5 stopnia. Jest tam taki minimalny luz. Natomiast jak ustawiam korzystając z lusterka włożonego pomiędzy chłodnice, a koła rozrządu to dokladnie widać kiedy otwory się pokrywają. Czy taka możliwa różnica o około 0.5 st. ma jakieś znaczenie ....
Lusterko jest bardzo pomocne by ustawić i włożyć blokadę.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 253
- Rejestracja: 09 lis 2016, 21:15
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 220
- Rejestracja: 28 kwie 2015, 22:17
- Imię: Dawid
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2009
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 ASN 220KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Multitronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: zdolnyśląsk
- Bart_d
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 434
- Rejestracja: 19 cze 2009, 10:11
- Imię: Daniel
- Moje auto: A6 C7
- Rocznik: 2015
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 4.2 TFSI 560KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Suwałki
Widzę że chyba niektórzy nie zrozumieli istoty rzeczy, a jedynie wychwycili słowo "lusterko" i "ustawiane rozrządu" - a tu chodzi raczej o poprawną synchronizację wałków. Więc dla ścisłości wyjaśniam.
Kąt pierwszego kola ustawiam z pomocą komputera (ale dla jasności nie używam go jako klucza, blokady ani młotka jak zaraz ktoś błyskotliwy wymyśli ).
Dalej ustawiam koła na "znaki/otwory". Następnie luzuję drugie koło i reguluje nim tak aby otwory, w które wkłada się blokady idealnie się pokrywały. Różnica pomiędzy "tradycyjną" metodą polega na tym ze zamiast, w momencie regulacji 2-go koła, wkładać blokadę, ja patrzę czy otwór jest idealnie na środku-rezultat jest ten sam. Nie mam oryginalnych blokad i nie zamierzam ich kupować - ja już chyba zakończyłem eksperymenty z ustawianiem kąta, a jak wspominałem wiertła idealne do tego celu nie są więc radzić jakoś trzeba.
Mam nadzieję że to wyjaśni o co chodzi z lusterkiem i zakończy komentarze na ten temat bo nie wnoszą one niczego do tematu.
Bardziej na miejscu byłyby komentarze na temat poprawy/pogorszenia pracy silnika adekwatnie do regulacji na +/-.
Aha zauważyłem że im kąt bardziej na minus... tym spalanie wskazywane na FISie jest mniejsze.
Powiedzcie mi jeszcze Panowie jak mocno dokręcać trzeba śruby od kół zębatych?
Pozdrawiam
Kąt pierwszego kola ustawiam z pomocą komputera (ale dla jasności nie używam go jako klucza, blokady ani młotka jak zaraz ktoś błyskotliwy wymyśli ).
Dalej ustawiam koła na "znaki/otwory". Następnie luzuję drugie koło i reguluje nim tak aby otwory, w które wkłada się blokady idealnie się pokrywały. Różnica pomiędzy "tradycyjną" metodą polega na tym ze zamiast, w momencie regulacji 2-go koła, wkładać blokadę, ja patrzę czy otwór jest idealnie na środku-rezultat jest ten sam. Nie mam oryginalnych blokad i nie zamierzam ich kupować - ja już chyba zakończyłem eksperymenty z ustawianiem kąta, a jak wspominałem wiertła idealne do tego celu nie są więc radzić jakoś trzeba.
Mam nadzieję że to wyjaśni o co chodzi z lusterkiem i zakończy komentarze na ten temat bo nie wnoszą one niczego do tematu.
Bardziej na miejscu byłyby komentarze na temat poprawy/pogorszenia pracy silnika adekwatnie do regulacji na +/-.
Aha zauważyłem że im kąt bardziej na minus... tym spalanie wskazywane na FISie jest mniejsze.
Powiedzcie mi jeszcze Panowie jak mocno dokręcać trzeba śruby od kół zębatych?
Pozdrawiam
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 253
- Rejestracja: 09 lis 2016, 21:15
- Lokalizacja: Warszawa
Ja nie sprawdzałem na jakim kącie jakie mam spalanie i jak silnik pracuje dążyłem do zera żeby zlikwidować drgania które miałem jedynie raz pokechałem w -5 to silnik nie odpalił. Śruby wystarczy z czuciem aby nie poprzeciągać
[ Dodano: 2016-12-16, 09:19 ]
A tak w ogóle to patrzę że wiele osób ma tak że jak zmieni kąt to zmienia mu się spalanie niektórzy piszą nawet o wyższym co mnie dziwi bo ja miałem -3,49 teraz mam 0.0 a wskazania jakie były takie są
[ Dodano: 2016-12-16, 09:19 ]
A tak w ogóle to patrzę że wiele osób ma tak że jak zmieni kąt to zmienia mu się spalanie niektórzy piszą nawet o wyższym co mnie dziwi bo ja miałem -3,49 teraz mam 0.0 a wskazania jakie były takie są
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 220
- Rejestracja: 28 kwie 2015, 22:17
- Imię: Dawid
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2009
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 ASN 220KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Multitronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: zdolnyśląsk
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 637
- Rejestracja: 16 cze 2009, 14:22
- Imię: Wojtek
- Moje auto: A6 C7
- Rocznik: 2016
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.0 TDI 136KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Ełk
Jestem po wymianie rozrządu, głowicy, wałków rozrządu. Po blokadach synchronizacja wynosiła -1,5. Po ustawieniu na 0,0 nic się nie zmieniło. Drgania jak były tak i są. Spalanie na Fisie wzrosło o 1,5l, rzeczywiste nie sprawdzone.
Poduszki silnika nie mają wycieków. Guma na przednim odboju na dole.
I teraz nie wiadomo czy wymieniać na pałę poduszki czy dwumasę, a może wtryski (parametry w normie).
Chyba sprzedam to auto, bo te drgania to jakaś porażka.
Poduszki silnika nie mają wycieków. Guma na przednim odboju na dole.
I teraz nie wiadomo czy wymieniać na pałę poduszki czy dwumasę, a może wtryski (parametry w normie).
Chyba sprzedam to auto, bo te drgania to jakaś porażka.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 253
- Rejestracja: 09 lis 2016, 21:15
- Lokalizacja: Warszawa
- Bart_d
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 434
- Rejestracja: 19 cze 2009, 10:11
- Imię: Daniel
- Moje auto: A6 C7
- Rocznik: 2015
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 4.2 TFSI 560KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Suwałki
Opuszczenie gniazda przedniego odboju pewnie da niewiele albo nic. Jeżeli auto nie miało żadnych przygód typu naprawa przedniego pasa, a odbój leży na dole gniazda to oznacza to że silnik jest "pochylony do przodu".
Jeżeli chodzi o drgania to osobiście myślę że w następującej kolejności winne może być:
1) zawieszenie silnika;
2) ustawienie kąta;
3) wtryski, egr...itp.;
4) sprzęgło dwumasowe.
Na 1-szym miejscu stawiałbym zawieszenie silnika i to wcale nie za każdym razem wyeksploatowane poduszki, ale czasem i naprężenia po demontażach silnika czy skrzyni.
Przykładem może być pralka, która przy intensywnym wirowaniu potrafi wybrać się na wycieczkę po łazience . Każdy kto kiedykolwiek próbował tak wypoziomować pralkę aby nie "spacerowała" przy obrotach wirowania 800-1000, wie że nawet 1mm na regulacji nóżek pralki robi różnicę.
Wydaję mi się że podobnie jest z silnikiem i każde przekrzywienie silnika może generować zbyt duży nacisk na inne strony i wtedy drgania są bardziej przenoszone na ramę auta.
Poduszki mają za zadanie izolować silnik od nadwozia, a przedni odbój jest do zabezpieczenia silnika przed nadmiernym opuszczeniem lub podniesieniem przy przyspieszaniu i hamowaniu silnikiem. Dla tego też odbój tem moim zdaniem nie powinien się opierać o gniazdo, a jego oparcie może świadczyć o opuszczeniu na poduszkach silnika L i P. Poduszka skrzyni raczej w tym przypadku będzie miała małe znaczenia zwłaszcza, że jest tak skonstruowana że gdyby była wyeksploatowana to przedni odbój byłby uniesiony a nie opuszczony.
Poniżej zamieszczam mocno poglądowy rysunek...
Jak już wcześniej pisałem pewnie, kiedyś podkładałem podkładki z blachy pod dolną część poduszek aby podnieść nieco przód silnika - przenoszone drgania znacznie się wówczas zmniejszyły co skłoniło mnie do wymiany poduszek. Po demontażu jedna z nich praktycznie była bez oleju choć w zasadzie niewiele na to wcześniej wskazywało.
Kolejna rzecz którą zrobiłem to zluzowanie wszystkich poduszek, uniesienie leciutko silnika i swobodne opuszczenie - tak aby zlikwidować naprężenia.
Dla walczących z drganiami polecam najpierw drogę bez kosztową, tzn. próbę podłożenia podkładek, zlikwidowania naprężeń, a dopiero później wydawania niemałych pieniędzy na poduszki, wtryski czy koła dwumasowe.
Oczywiście może się okazać że ponad normatywne drgania wynikają z w/w pkt. 3,4 a wobec ich zwiększonych sił nawet nowe poduszki sobie nie radzą.
Jako ciekawostkę powiem że ostatnio miałem u siebie 2 szt A6 C6 z silnikiem 3.0TDI i drgania były wcale nie mniejsze niż u mnie przed wymianą poduszek. Miałem również u siebie A8 D4 z 2011 roku 4,2TDI i pomimo fajnego brzmienia silnika, drgania również były wyraźnie wyczuwalne, zwłaszcza na kierownicy - urok diesli chyba.
Jeżeli chodzi o drgania to osobiście myślę że w następującej kolejności winne może być:
1) zawieszenie silnika;
2) ustawienie kąta;
3) wtryski, egr...itp.;
4) sprzęgło dwumasowe.
Na 1-szym miejscu stawiałbym zawieszenie silnika i to wcale nie za każdym razem wyeksploatowane poduszki, ale czasem i naprężenia po demontażach silnika czy skrzyni.
Przykładem może być pralka, która przy intensywnym wirowaniu potrafi wybrać się na wycieczkę po łazience . Każdy kto kiedykolwiek próbował tak wypoziomować pralkę aby nie "spacerowała" przy obrotach wirowania 800-1000, wie że nawet 1mm na regulacji nóżek pralki robi różnicę.
Wydaję mi się że podobnie jest z silnikiem i każde przekrzywienie silnika może generować zbyt duży nacisk na inne strony i wtedy drgania są bardziej przenoszone na ramę auta.
Poduszki mają za zadanie izolować silnik od nadwozia, a przedni odbój jest do zabezpieczenia silnika przed nadmiernym opuszczeniem lub podniesieniem przy przyspieszaniu i hamowaniu silnikiem. Dla tego też odbój tem moim zdaniem nie powinien się opierać o gniazdo, a jego oparcie może świadczyć o opuszczeniu na poduszkach silnika L i P. Poduszka skrzyni raczej w tym przypadku będzie miała małe znaczenia zwłaszcza, że jest tak skonstruowana że gdyby była wyeksploatowana to przedni odbój byłby uniesiony a nie opuszczony.
Poniżej zamieszczam mocno poglądowy rysunek...
Jak już wcześniej pisałem pewnie, kiedyś podkładałem podkładki z blachy pod dolną część poduszek aby podnieść nieco przód silnika - przenoszone drgania znacznie się wówczas zmniejszyły co skłoniło mnie do wymiany poduszek. Po demontażu jedna z nich praktycznie była bez oleju choć w zasadzie niewiele na to wcześniej wskazywało.
Kolejna rzecz którą zrobiłem to zluzowanie wszystkich poduszek, uniesienie leciutko silnika i swobodne opuszczenie - tak aby zlikwidować naprężenia.
Dla walczących z drganiami polecam najpierw drogę bez kosztową, tzn. próbę podłożenia podkładek, zlikwidowania naprężeń, a dopiero później wydawania niemałych pieniędzy na poduszki, wtryski czy koła dwumasowe.
Oczywiście może się okazać że ponad normatywne drgania wynikają z w/w pkt. 3,4 a wobec ich zwiększonych sił nawet nowe poduszki sobie nie radzą.
Jako ciekawostkę powiem że ostatnio miałem u siebie 2 szt A6 C6 z silnikiem 3.0TDI i drgania były wcale nie mniejsze niż u mnie przed wymianą poduszek. Miałem również u siebie A8 D4 z 2011 roku 4,2TDI i pomimo fajnego brzmienia silnika, drgania również były wyraźnie wyczuwalne, zwłaszcza na kierownicy - urok diesli chyba.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 253
- Rejestracja: 09 lis 2016, 21:15
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 637
- Rejestracja: 16 cze 2009, 14:22
- Imię: Wojtek
- Moje auto: A6 C7
- Rocznik: 2016
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.0 TDI 136KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Ełk
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga