Czy jest możliwe wyjęcie alternatora bez jakiegokolwiek demontażu przodu? Mam na myśli tylko demontaż dolnej osłony i od spodu odkręcenie alternatora i jego wyjęcie jakoś dołem.
Pytam, ponieważ będę niedługo miał demontowany przód w celu wymiany sprężarki klimy i czy nie wykorzystać sytuacji w celu oddania alternatora do regeneracji.
Co prawda mój alternator wydaje się być w pełni sprawny, ale chciałbym uniknąć sytuacji, że za pół roku coś mu zacznie dolegać i trzeba będzie znowu przód rozbierać.
Z kolei jeśli rozbieranie przodu do demontażu alternatora nie jest konieczne to jednak bym sobie odpuścił na razie regenerację.