Od niedawna stałem się dumnym posiadaczem A6 C6 z 2004 jak w opisie z wydawałoby się korzystnym przebiegiem bo 160tys km (potwierdzone przez ASO).
Niestety duma zaczyna powoli przechodzić w zwątpienie i tęsknotę za poprzednim, całkowicie bezusterkowym, samochodem t.j. E39 528i. Ale to se chyba ne wrati.
A zaczęło się od sprężarki klimatyzacji, w której wg diagnozy fachowca wskutek uszkodzenia skraplacza i wycieku czynnika sprężarka się zatarła, aż ponoć pękła jej obudowa i nadaje się tylko do wymiany, a cały układ do płukania. <?ciana>
Ale nie o tym mowa.
Ostatnio zaobserwowałem na podłodze w garażu plamę pod silnikiem. Po zdjęciu osłony silnika zauważyłem krople płynu/oleju na obu łączeniach przewodów ciśnieniowych skrzyni biegów, pomiędzy nakrętkami. Miejsca zbierania się kropli zaznaczyłem strzałkami na poniższym zdjęciu. Oczywiście, aby się upewnić wytarłem te miejsca i okolice do sucha i jutro sprawdzę. Mam tylko jeszcze nadzieję, że jest to być może olej, który wyciekł z uszkodzonej sprężarki klimy.
Mam jednak pytanie, jeśli wyciek jednak będzie pochodził z łączenia tych przewodów to czy warto próbować to łączenie mocniej skręcić? Jeśli nie ma takiej możliwości to czy są tam jakieś oringi, które należałoby wymienić, czy raczej w rachubę wchodzi wymiana przewodu, tylko pytanie, czy jednego czy obu.
Mam też pytanie czy ten trzeci przewód, który zaznaczyłem żółtą kreską to przewód od klimatyzacji?
Z góry dzięki za wszystkie pomocne podpowiedzi.