satch pisze:...nie widziałem barwy xenonu , może była inna i padła ale jeśli nie to do wymiany będzie jakaś puszka , nie pamiętam jak sie nazywa ... :lol: :lol:
mam pytanie , jesli ta puszka u mnie zaszwankowała to czy ten xenon , właściwie ta żarówka xenonowa będzie nadal dobra czy też sie nadaje do kubła ...
dalej nie wiem gdzie z tym jechać :roll:
jedna babka powiedziała , że będzie do wymiany potrzebny podnośnik :lol: :lol:
Wymiana palników xenonowych:
serwis: ok. 750 + "robocizna" (około 400-500pln ...jak znam życie...) :mrgreen:
samemu: 280PLN + godzina czasu
warsztat - jakieś 400 z robocizną (podnośnik może być potrzebny jeśli mechanik jest kurduplem i nie sięga do maski)
"Puszka":
- jeśli to przetwornica to w serwisie jakieś 270Euro+ robocizna (jak znam życie - duuużo... powiedzą, że trzeba demontować zderzak... 500-900pln?)
- "samemu" - 150pln+ 2 godziny czasu.
-warsztat: jakieś 400PLN w sumie (chyba że przetwornica nowa, to wtedy jakieś 600PLN)
Jeśli ta "puszka" to zapłonnik (potocznie nazywany ballastem) - to w serwisie jak znam życie jakieś 400PLN z robocizną
- samemu: 50PLN+ 20 minut (strona kierowcy), albo 30 minut(strona pasażera)
- warsztat: jakieś 150PLN.
Jeśli ta puszka to bordnetz to ceny jak w przypadku serwisu i przetwornic. Samemu nie zrobisz w warsztacie też nie. Przyczyna: ochrona komponentu.
Jeśli ta puszka to moduł lamp to:
- serwisie jakieś 900PLN
- samemu 200pln+30 minut pracy
- w warsztacie jakieś 400PLN
Jeśli ta puszka to :
- odłączona wtyczka, przetarty kabel, przepalony bezpiecznik to:
--- w serwisie skasować cię mogą jak za wymianę skrzyni biegów, albo jak za bezpiecznik (zależy od serwisu)
---samemu zrobisz to albo za darmo albo za 1pln + jakiś tam czas
---w warsztacie skasować cię mogą tak jak w serwisie :mrgreen:
Generalnie: sam nie wiem co bym wybrał. Dzisiaj i jutro pewno serwis. A w czwartek - grzebał bym samemu bo akurat będę miał wolny dzień.... :mrgreen: (a za zaoszczędzoną kaskę pojechałbym za tydzień na nurki do Hurghady :lol: )
Pozdrawiam, szkoda że Wrocek tak daleko.
p.s: jeśli popsuta jest "puszka" - nie musisz wymieniać palników. Palniki najlepiej d2s philips. Temp: 4300. Wyżej - łysi będą się co chwilę próbowali z Tobą ścigać... :lol: