Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam. Borykał sie ktos moze z takimi dolegliwosciami?mianowicie podjezdzajac pod kraweznik na skreconych kolach lub jadac na skreconych kolach po powybijanym, dziurawym parkingu slychac jakies stukanie,lomotanie gdzies w podwoziu. Nie jest to takiegluche pukniecie typu walnieta tuleja tylko bardziej lomotanie ktore czasem czuc tez jak by na kierownice szlo. 5 tys km temu byly wymieniane wszystkie wahacze,koncowki drazkow i laczniki stabilizatora, w tamtym tygodniu wymienilem jedna poduszke skrzyni biegow bo byla zerwana i dalej to samo. Co to moz byc?przy jezdzie na wprost po tzw kocich lbach czy podjezdzaniu pod kraweznik na prostych kolach tego nie ma. Wyciekow plynu wspomagania nie ma jak rowniez jakichs luzow ale mimo to moze to byc maglownica?moze poduszka amortyzatora albo sam amortyzator?czuc to jak by w lewym kole bardziej gdzies walilo. Moze tuleje sanek walniete i sanki by tak walily?mechanik sprawdzal i mowi ze nie wie ale jak sprawdzal i czy na pewno sprawdzal to tego juz nie wiem.

u mnie stuka jadac na wprost na "kocich łbach" czuc jakby nie wiadomo jaki luz był wmienilem wszystie wahacze laczniki stabilzatorow poduszki sanek drazek kierowniczy i dalej telepie myslalem moze ze amortyzator ale nie wiem a u ciebie moga byc poduszki sanek wywalone.

No tak mysle o poduszkach sanek bo nie byly nigdy sciagane a auto ma juz troche nalatane i przy wiekszych predkosciach potrafi nieduzy wiaterek bujnac autem a w innym poscie podobne objwy opisywal ktos inny przy tulejach sanek ale czy by walily tylko na skreconych kolach?albo amorki wala lub ich poduszki biorac pod uwage wlasnie te bujniecia autem przy wiekszych predkosciach. Czy amorki sa od nowosci to tego nie wiem czy ktos kiedy je w ogole wymienial, tylne wymienialem w tamtym roku.

Kolego podjedź na stację diagnostyczną i zrób sobie badanie amorków a najlepiej całego zawieszenia i będziesz miał spokojną głowę, bo duże prawdopodobieństwo, ze już są słabe i wybite. Ja podobnie mam w swojej i wiem, że to amory, bo tylko po 30% mają. Pozdrawiam

W te testy na stacji to niezbyt wierze. Ojciec ma pelnoletniego fiacika z oryginalnymi jeszcze amorkami a pokazuje ba stacji w granicach 70-75% a auto przy hamowaniu malo gleby nie caluje. Ale tez mysle ze chy a bedzie cos od amorkow.

Na stacji diagnostycznej nie sprawdzi amortyzatorów a jak juz to wyjda z wynikiem pozytywnym. Zawieszenie jest stak zbudowane ze duzo tlumia i wyniki beda oszukane. Tak samo jest z wahaczami niby zadnych luzow a jak sie ściągnie kazdy wahacz wtedy mozna wyczuc luz na swozniach ja u siebie sprawdzalem amortyzatory ręcznie sciagalem kazdu i patrzylem jak chodzi tloczysko w amortyzatorze i szalu nie ma a na stacjo wyszlo w porządku

Dokladnie tak. Na stacji zawieszka wychila ok a po rozpieciu sworznie luzne jak cholera. Tylne amory tez pokazywalo ze jeszcze dobre a po wyjeciu jeden jak go wcisnalem to fo polowy wychodzil srednim tempem a od polowy wystrzal i wyciagniety. No chyba zostaje po prostu pokornie wymieniac po kolei.

[ Dodano: 2016-11-06, 22:19 ]
Odswieze troszke temat. Czy objawem slabo trzymajacych juz amortyzatorow moze byc to,ze jadac w 4 osoby czyli z obciazonym troche tylem, przod auta zaczyna wozic na boki i jest jeszcze pdoatniejszy na boczne wiatry?nie musza byc wcale duze predkosci. Prosze o w miare szybkie odpowiedzi jesli ktos sie zna na tym poniewaz oddaje we wtorek auto do mechanika na wymiane rozrzadu wiec zamowilbym jutro tez amortyzatory zeby za jednym zamachem wymienil. Dodam tylko ze z przodu wszystkie wahacze,koncowki drazkow i laczniki amortyzatorow wymienione a z tylu tuleje belki i amortyzatory wymieniane w tamtym roku. Objaw ten mam juz od dawna. Jadac samemu to tez jest spora podatnosc na boczne wiatry a na autostadzie to predkosci rzedu 150km/h sa juz troche stresujace bo co chwile bujnie autem.

[ Dodano: 2016-11-06, 22:22 ]
O laczniki stabilizatorow a nie amortyzatorow oczywiscie chodzilo w jednym ze zdan powyzej☺

[ Dodano: 2016-11-07, 13:56 ]
Dobra juz zamowilem i odebralem sachsy. Jutro dam do wymiany to sam sie przekonam.

[ Dodano: 2016-11-09, 12:52 ]
Przyczyna stukania chyba znaleziona...przednia poduszka silnika,odbojnik. Praktycznie nic z niego nie zostalo a do tego pekniety na pol.

[ Dodano: 2016-11-10, 15:58 ]
No i wyglada na to ze pukanie ustalo ale czy to zasluga przedniej poduszki silnika czy amortyzatorow to nie wiem. W kazdym razie amortyzatory byly jeszcze od nowosci ze znaczkiem audi firmy boge, przelataly 267 tys i po wcisnieciu ich ani o milimetr juz nie wychodzily:)

chyba musze u siebie też zerknąć jakie koszta za poduszke z wymianą? dobojnik to mówisz o poduszce czy czymś innym?

Roznie to nazywaja. Czasem w necie nazywaja to poduszka a czasem odbojnik silnika. Dodam tylko jeszcze jak by ktos mial kiedys objawy drgania kierownicy przy hamowaniu z wiekszej predkosci ze to nie koniecznie tarcze bo u mnie po wymianie amortyzatorow zniknely drgania calkowicie. Chyba ze to ta poduszka powodowala drgania.