
parktronic przedni audi a6 c6
parktronic przedni audi a6 c6
witam w a6 c6 2004 rok produkcji , mam nastepujący problem , sygnał nadawany przez przedni parktronic , jest strasznie wyciszony i harczy strasznie , a głośność na maksa ustawiona i tył jest w porzadku a przód też działał a nagle się tak zrobiło , co to może być
? miał ktoś tkai pryzpadek może bo nie wiem od czego zacząć ,dzięki z góry pozdrawiam

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
tylko quatro 

parktronic przedni audi a6 c6
tylko gdzie się znajduje buzzer czu buzzery zeby to dokładnie sprawdzić , przedni mi mówł ktoś że chyba pod licznikiem , czy demontaż licznika jest skomplikowany mocno
?

tylko quatro 

Re: parktronic przedni audi a6 c6
Ponawiam temat użytkownika "hamel22", ponieważ mam identyczny problem i chcę wymienić głośniczek z przodu (zakupiłem używany), ale za cholere nie wiem gdzie go szukać. Jest bardzo mało informacji w sieci o tym jak demontować H22, a w zasadzie tylko wyszukałem info, że niby jest pod kierownicą, w miejscu gdzie niby jest prawe kolano. Mają tam niby być 3 śrubki 8mm, ale takowych znalazłem tylko jedną sztukę. Poza tym jest ona razem z innymi, gdzie indziej położonymi, chyba od tego, by całą tą plastykową osłonę zdjąć. Prosiłbym o jakieś foty gdzie dokładnie znajduje się ten głośniczek i jak wygląda jego wymiana.hamel22 pisze:tylko gdzie się znajduje buzzer czu buzzery zeby to dokładnie sprawdzić , przedni mi mówł ktoś że chyba pod licznikiem , czy demontaż licznika jest skomplikowany mocno?
"Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie"??
Wspaniałe auto
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 575
- Rejestracja: 19 kwie 2012, 20:56
- Imię: Leszek
- Rocznik: 2008
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 3.0 TDI 233KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Nakło nad Notecią
Ale coś mi się wydaje, że na fotce nie jest A6 C6 

VCP+K
Poprzednie Audi: A2 1.4 MPI 75 KM, A4 B7 2.0 TDI 140 KM, A6 C5 Avant 1.9 TDI 130 KM, A6 C6 Avant 2.0 TDI 180 KM S-line, A6 C6 Avant 3.0 TDI 233 KM Quattro tiptronic, A6 C6 Sedan 3.0 TDI 239 KM Quattro tiptronic
Obecnie: LEXUS ES 300h i LEXUS NX 300h
Poprzednie Audi: A2 1.4 MPI 75 KM, A4 B7 2.0 TDI 140 KM, A6 C5 Avant 1.9 TDI 130 KM, A6 C6 Avant 2.0 TDI 180 KM S-line, A6 C6 Avant 3.0 TDI 233 KM Quattro tiptronic, A6 C6 Sedan 3.0 TDI 239 KM Quattro tiptronic
Obecnie: LEXUS ES 300h i LEXUS NX 300h
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 575
- Rejestracja: 19 kwie 2012, 20:56
- Imię: Leszek
- Rocznik: 2008
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 3.0 TDI 233KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Nakło nad Notecią
Jak tak to spokoKL4K50N pisze:w tym samym miejscu jest w C6

VCP+K
Poprzednie Audi: A2 1.4 MPI 75 KM, A4 B7 2.0 TDI 140 KM, A6 C5 Avant 1.9 TDI 130 KM, A6 C6 Avant 2.0 TDI 180 KM S-line, A6 C6 Avant 3.0 TDI 233 KM Quattro tiptronic, A6 C6 Sedan 3.0 TDI 239 KM Quattro tiptronic
Obecnie: LEXUS ES 300h i LEXUS NX 300h
Poprzednie Audi: A2 1.4 MPI 75 KM, A4 B7 2.0 TDI 140 KM, A6 C5 Avant 1.9 TDI 130 KM, A6 C6 Avant 2.0 TDI 180 KM S-line, A6 C6 Avant 3.0 TDI 233 KM Quattro tiptronic, A6 C6 Sedan 3.0 TDI 239 KM Quattro tiptronic
Obecnie: LEXUS ES 300h i LEXUS NX 300h
Witam,
a więc pomimo, że żaden ze mnie "złota rączka" postanowiłem sam pobawić się z tym buzzerem i udało się
! W razie ktoś kiedyś potrzebowałby info jak, poniżej opis (dla ułomków jak ja)...
1. Demontaż:
a) pod kierownicą po lewej oraz prawej stronie faktycznie są dwie śruby 8 mm, które należy odkręcić. Ja dodatkowo odkręciłem "stopkę", która znajduje się po lewej stronie od pedału sprzęgła, gdyż jej górna część podtrzymuje ów plastikową obudowę
b) następnie po lewej stronie kokpitu należy delikatnie zdjąć obudowę miejsca, gdzie schowane są bezpieczniki (podważyłem prostym śrubokrętem), aby odkręcić ostatnią śrubę podtrzymującą obudowę plastikową. Gdy to zrobicie, wtedy delikatnie podważając np. śrubokrętem, zdejmujemy obudowę (wszędzie są zaczepy plastikowe).
![Obrazek]()
c) uważnie kładziemy obudowę, ponieważ podłączone są do niej dwa kabelki (światełko do pedałów i podłaczenie do gniazda, pod które podpinamy kompa). Ja nie odłączałem tych kabli, ale po fakcie stwierdzam, że to był błąd, bo trwało wszystko dużo dłużej z racji niewygody
d) głośniczek jest po prawej górnej stronie i musimy go zdjąć luzując dwie śrubki/zaciski plastikowe, które trzeba podważyć i wypchnąć. Nie przejmować się zniszczeniem, bo zazwyczaj głośniczek zastępczy, który kupicie ma swój zaczep i może mieć inne zaciski.
![Obrazek]()
e) po zdjęciu głośniczka trzeba wyjąć delikatnie kabelek doprowadzający prąd
![Obrazek]()
2. Montaż działającego głośniczka
Niby proste ,a zajęło mi chyba z godzinę - by oszczędzić wam czas, wyjaśnię dlaczego warto o tym napisać. Otóż bawienie się właśnie z zamocowaniem nowego głośniczka może być problematyczne, gdy nie zauważycie jak skonstruowane są te plastikowe zaciski trzymające głośniczek przy metalu. Należy je ścisnąć od strony, którą wkładamy do dziurki, tak aby plastik się zwężył i był w stanie wejść do ów dziurki lub po to (inny model zacisku), by z drugiej strony plasticzku wyszedł bolec umożliwiający wciśnięcie do dziurki. Uwaliłem się przy tym co nie miara i do dziś bolą mnie kciuki, bo bez szczypiec nie da rady!
Zrobione, ale się męczyłem ponad godzinę, bo poznawałem na błędach cały sprzęt. Nie oceniać tylko korzystać z mojej niewiedzy:). Czujnik hula i można spokojnie znów parkować!!
a więc pomimo, że żaden ze mnie "złota rączka" postanowiłem sam pobawić się z tym buzzerem i udało się

1. Demontaż:
a) pod kierownicą po lewej oraz prawej stronie faktycznie są dwie śruby 8 mm, które należy odkręcić. Ja dodatkowo odkręciłem "stopkę", która znajduje się po lewej stronie od pedału sprzęgła, gdyż jej górna część podtrzymuje ów plastikową obudowę
b) następnie po lewej stronie kokpitu należy delikatnie zdjąć obudowę miejsca, gdzie schowane są bezpieczniki (podważyłem prostym śrubokrętem), aby odkręcić ostatnią śrubę podtrzymującą obudowę plastikową. Gdy to zrobicie, wtedy delikatnie podważając np. śrubokrętem, zdejmujemy obudowę (wszędzie są zaczepy plastikowe).
c) uważnie kładziemy obudowę, ponieważ podłączone są do niej dwa kabelki (światełko do pedałów i podłaczenie do gniazda, pod które podpinamy kompa). Ja nie odłączałem tych kabli, ale po fakcie stwierdzam, że to był błąd, bo trwało wszystko dużo dłużej z racji niewygody
d) głośniczek jest po prawej górnej stronie i musimy go zdjąć luzując dwie śrubki/zaciski plastikowe, które trzeba podważyć i wypchnąć. Nie przejmować się zniszczeniem, bo zazwyczaj głośniczek zastępczy, który kupicie ma swój zaczep i może mieć inne zaciski.
e) po zdjęciu głośniczka trzeba wyjąć delikatnie kabelek doprowadzający prąd
2. Montaż działającego głośniczka
Niby proste ,a zajęło mi chyba z godzinę - by oszczędzić wam czas, wyjaśnię dlaczego warto o tym napisać. Otóż bawienie się właśnie z zamocowaniem nowego głośniczka może być problematyczne, gdy nie zauważycie jak skonstruowane są te plastikowe zaciski trzymające głośniczek przy metalu. Należy je ścisnąć od strony, którą wkładamy do dziurki, tak aby plastik się zwężył i był w stanie wejść do ów dziurki lub po to (inny model zacisku), by z drugiej strony plasticzku wyszedł bolec umożliwiający wciśnięcie do dziurki. Uwaliłem się przy tym co nie miara i do dziś bolą mnie kciuki, bo bez szczypiec nie da rady!
Zrobione, ale się męczyłem ponad godzinę, bo poznawałem na błędach cały sprzęt. Nie oceniać tylko korzystać z mojej niewiedzy:). Czujnik hula i można spokojnie znów parkować!!
Wspaniałe auto