Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Czołem,

Miałem już przygody z szumieniem i szuraniem w prawym kole, wymieniłem oba łożyska przednie, przeniosłem wyząbkowane opony na tył, cisza i spokój.

Dziś postanowiłem pobawić się trybem Sport - po raz pierwszy od zakupu.
Po rozpędzeniu auta do 70-80 kmh, gdy auto wytraca prędkość (BEZ HAMOWANIA), w pewnym momencie, tak albo przy 60-50 albo 40-30 kmh, mniej więcej z prawej strony słyszę wyraźny mechaniczny warkot, który trwa ok. sekundy i znika. Podczas hamowania jest znacznie mniej głośny, czasami w ogóle go nie słychać (no bo w końcu koła szybciej zwalniają niż przy hamowaniu silnikiem).

Za cholerę nie wiem co to jest, ale podejrzewam wszystko, włącznie z tym, że siada jakaś zębatka na skrzyni, chociaż jesienią zmieniałem wg serwisówki cały olej, nie było opiłków, a skrzynia chodzi dobrze (auto poza ASO było na kontroli w Teo Motors, specjalizują się w remontach skrzyń automatycznych). Syfu nie ma w skrzyni, hydroautomatyka pracuje normalnie, sam Teodor (rajdowiec) pojeździł wozem i wg niego skrzynka chodzi poprawnie - choć to wszystko było w listopadzie 2015 r.

I teraz uwaga - to dzieje się TYLKO w trybie Sport. Na normalnym Drive NICZEGO nie słychać!

Czy możliwe aby to był przegub wewnętrzny przy skrzyni (homokinetyczny)? Czy może robię sobie nadzieję i rzeczywiście skrzynia nie pracuje normalnie w Sport?

UPDATE:

Zrobiłem test drive całą kompletną (he he he) obwodnicą Poznania, tj. S11/A2. Warkot jest niezależny od wrzuconego przez skrzynię biegu (czy to na zejściu z 5, 4 czy 3), ale zawsze gdy zwalnia sam (bez hamulca), i tylko gdy przechodzi przez 2000 obrotów. Coś mi się wydaje że to jednak nie musi być skrzynia, ale nie jestem nadal pewien przyczyny. Gdy jadę nie w trybie Sport, a normalnie na Drive, to słychać go, ale bardzo, bardzo cicho (niemal nie do odróżnienia od szumu opon).

[ Dodano: 2017-02-22, 15:23 ]
OK - doszedłem, w czym rzecz.

W tej cholerze wibrowały mi elementy wydechu. Wpadały w rezonans. Po przespawaniu odgłos zniknął.