[2.8 AMX] Charakterystyka i zależności sond lambda
[2.8 AMX] Charakterystyka i zależności sond lambda
Proszę o pomoc kogoś kto jest zaznajomiony z zasadą działania sond lambda w/w wymienionym silniku i jemu podobnych.
Silnik ten ma 4 sondy wąskopasmowe. Lewa i prawa strona. Pierwsza sonda jest regulacyjna i znajduje się przed katalizatorem, druga jest natomiast diagnostyczna i znajduje się za katalizatorem. Poprzedni właściciel wyciął wszystkie! katalizatory. Na sondach diagnostycznych jest "emulator" w postaci rurki dystansowej. Ogólnie nie wywala błędu katalizatora pewnie przez te dystanse.
Moje pytanie jest następujące, jak duży wypływ ma sonda diagnostyczna na regulacyjna. Albo czy diagnostyczna wypływa na skład mieszanki?
Jak wygląda przebieg sinusoidalny tych sond? Czy obie cały czas pracują z taką sama częstotliwością? Gdzieś doczytałem sie, że sonda diagnostyczna musi działać 2x wolniej od regulacyjnej wtedy komputer silnika "wie" że kat działa dobrze bo jeżeli obie falują z taką sama częstotliwością to znaczy że kata nie ma.
Czy układ regulacji spalin z lewej strony może mieć wpływ na prawą stronę i odwrotnie?
Są to pytania typowo techniczne dla osób ze sporą wiedzą teoretyczną jak powinno to działać. Może ktoś wie jak to działa - albo robił jakieś eksperymenty i porównania aby się czegoś dowiedzieć.
Proszę o merytoryczne odpowiedzi na moje pytania bez zbędnych dywagacji.
Silnik ten ma 4 sondy wąskopasmowe. Lewa i prawa strona. Pierwsza sonda jest regulacyjna i znajduje się przed katalizatorem, druga jest natomiast diagnostyczna i znajduje się za katalizatorem. Poprzedni właściciel wyciął wszystkie! katalizatory. Na sondach diagnostycznych jest "emulator" w postaci rurki dystansowej. Ogólnie nie wywala błędu katalizatora pewnie przez te dystanse.
Moje pytanie jest następujące, jak duży wypływ ma sonda diagnostyczna na regulacyjna. Albo czy diagnostyczna wypływa na skład mieszanki?
Jak wygląda przebieg sinusoidalny tych sond? Czy obie cały czas pracują z taką sama częstotliwością? Gdzieś doczytałem sie, że sonda diagnostyczna musi działać 2x wolniej od regulacyjnej wtedy komputer silnika "wie" że kat działa dobrze bo jeżeli obie falują z taką sama częstotliwością to znaczy że kata nie ma.
Czy układ regulacji spalin z lewej strony może mieć wpływ na prawą stronę i odwrotnie?
Są to pytania typowo techniczne dla osób ze sporą wiedzą teoretyczną jak powinno to działać. Może ktoś wie jak to działa - albo robił jakieś eksperymenty i porównania aby się czegoś dowiedzieć.
Proszę o merytoryczne odpowiedzi na moje pytania bez zbędnych dywagacji.
- bendzji
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 7187
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 23:09
- Imię: Michał
- Rocznik: 2018
- Moje auto: Inne
- Nadwozie: Inne
- Napęd: Brak
- Skrzynia: Automat
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Września
Praktycznie w każdym V6 po 2000 roku jest dokładnie taki układ - w moim AML też
Tylne sondy powinny mieć teoretycznie przebieg bardziej płaski , tak jak piszesz - nie powinny pracować z tą samą sinusoidą.
Tylne sondy mają minimalny wpływ na skład mieszanki , moga wzbogać lub zubażać - tak jest napisane w serwisówce.
Obie strony są powiązane - tzn. wynika tak z algorytmu diagnostyki katalizatorów Motronica ME7 - polecam lekturę na długie wieczory i rozkminy - https://www.google.pl/?gws_rd=ssl#q=htt ... kw_me7.zip
Tylne sondy powinny mieć teoretycznie przebieg bardziej płaski , tak jak piszesz - nie powinny pracować z tą samą sinusoidą.
Tylne sondy mają minimalny wpływ na skład mieszanki , moga wzbogać lub zubażać - tak jest napisane w serwisówce.
Obie strony są powiązane - tzn. wynika tak z algorytmu diagnostyki katalizatorów Motronica ME7 - polecam lekturę na długie wieczory i rozkminy - https://www.google.pl/?gws_rd=ssl#q=htt ... kw_me7.zip
Ok tak więc panowie pojechałem po bandzie
udałem się do tunera w mojej okolicy na wycięcie tylnych sond :D a co tam.
Pojechałem, pogadałem - wziął dane silnika, sprawdził sterownik i powiedział spoko. Zobaczył czy że są 4 sondy i zapytał się czy wszystkie ma wyłączyć. Ja powiedziałem, że chyba nie, niech tylko usunie tylne. On, że ok
Zajęło mu to ok 30 minut.
Wróciłem sobie spokojnie do domu, samochód jechał normalnie. Podczas powrotu nie zauważyłem jakiś niepokojących objawów, nie falował już na wolnych obrotach i wskazania spalania się poprawiły, check się też nie zapalił.
Podjechałem sobie do kumpla na vaga i co widzę. Mieszanka długoterminowa na wolnych obrotach i na wyzszych 0%. Po przejechaniu na szybko grup 31, 32, 33, 34 praktycznie nic się nie zmienia. Czy jest możliwe że wyłączył/wywalił mi wszystkie 4 sondy? :P
Ponieważ wszystkie sondy mam wąskopasmowe wywalenie ich wszystkich będzie miało dla mnie jakieś większe praktyczne znaczenie(spadek mocy itp)?

Pojechałem, pogadałem - wziął dane silnika, sprawdził sterownik i powiedział spoko. Zobaczył czy że są 4 sondy i zapytał się czy wszystkie ma wyłączyć. Ja powiedziałem, że chyba nie, niech tylko usunie tylne. On, że ok

Wróciłem sobie spokojnie do domu, samochód jechał normalnie. Podczas powrotu nie zauważyłem jakiś niepokojących objawów, nie falował już na wolnych obrotach i wskazania spalania się poprawiły, check się też nie zapalił.
Podjechałem sobie do kumpla na vaga i co widzę. Mieszanka długoterminowa na wolnych obrotach i na wyzszych 0%. Po przejechaniu na szybko grup 31, 32, 33, 34 praktycznie nic się nie zmienia. Czy jest możliwe że wyłączył/wywalił mi wszystkie 4 sondy? :P
Ponieważ wszystkie sondy mam wąskopasmowe wywalenie ich wszystkich będzie miało dla mnie jakieś większe praktyczne znaczenie(spadek mocy itp)?

Tak bo wszystkie korekty mam na zero ale to nic dziwnego jeżeli sony regulacyjne nie pracują.
Ale jakie ma to dla mnie praktyczne znaczenie, potrzebne mi są te korekty, przecież wszyscy chcą aby dązyły one do zera czyli mam coś co teoretycznie jest idealne?
Co do zgrania wasdu to nie mam czym, mógłbym pokombinować. Jutro zadzwonię do niego powiem jak wygląda sytuacja, pojeżdzę przez chwilę i zobaczę jak auto się zachowuje.
Ale jakie ma to dla mnie praktyczne znaczenie, potrzebne mi są te korekty, przecież wszyscy chcą aby dązyły one do zera czyli mam coś co teoretycznie jest idealne?
Co do zgrania wasdu to nie mam czym, mógłbym pokombinować. Jutro zadzwonię do niego powiem jak wygląda sytuacja, pojeżdzę przez chwilę i zobaczę jak auto się zachowuje.
Weź dobrze sprawdź. Ja mam u siebie wywalone co się da w tym tylne sondy i mam tak samo same zera ale korekcje nastepuja bardzo leniwie ale są. Najlepszy podgląd na to masz na kanale w ktorym widzisz oscylacje napięć sond głownych jak oscyluja w prawidłowym zakresie to wszystko gra.
Jak nie ma aktywnosci sond głownych to masz sztywna mape i trza poprawić temat choc nie koniecznie.
Jak nie ma aktywnosci sond głownych to masz sztywna mape i trza poprawić temat choc nie koniecznie.