Oczywiście wypłata z OC sprawcy... Całą naprawę oszacowali na 1233zł...
Z góry dzięki za wszystkie podpowiedźi

Pozdr.
Czyli już jest oki... Oczywiście leci kolejna reklamacja za "współczynnik odchylenia" który jest bezprawnie naliczany przez firmy ubezpieczenioweK O S Z T Y N A P R A W Y Z VAT ..................... 2 668.62zł
przy takich propozycjach oddałbym auto do ASO na bezgotówkową z autem zastępczym ( przerabiałem kiedyś taką opcje i z początkowych bodajże 900zł zrobiło się ponad 20tzł )barman_pl pisze:Powitać... Mówiłem że dam znać co i jak, więc piszę
Po pierwszej reklamacji mamy taką oto kwotę :Czyli już jest oki... Oczywiście leci kolejna reklamacja za "współczynnik odchylenia" który jest bezprawnie naliczany przez firmy ubezpieczenioweK O S Z T Y N A P R A W Y Z VAT ..................... 2 668.62zł... Sądzę, że wypłata się zamknie w kwocie około 3500zł
Autko już oczywiście dawno naprawione![]()
Pozdr.
ale ja nie neguje że masz naprawione gorzej tylko że propozycje kwot jakie składają ubezpieczalnie przy likwidacji szkody są na poziomie dla upośledzonychbarman_pl pisze:Przy uszkodzonym błotniku 15 letniego samochodu 20k zł ?... I niby po co mam wstawiać do ASO jeśli mam swojego lakiernika, którego znam od jakiś 20 lat
... Myślę, że mam zrobione jak nie lepiej niż w ASO to na pewno tak samo i za.... A za ile nie będę pisał bo i po co
...
Samochodu zastępczego nie brałem, bo cała naprawa trwała dwa dni