Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam, mam dość nietypowy problem. Ale zacznę od początku.

Wczoraj wieczorem wpadłem na pomysł żeby przenieść gniazdo zapalniczki z bagażnika do schowka pod kierownicą i podłącze je tak żeby prąd dostawała dopiero po zapłonie. A wszystko to tylko dla wygody, by transmiter fm włączał i wyłączał się razem z radiem. Prąd wziąłem z bezpiecznika 43(który opisany na liście jest jako radio) uziemienie do blachy samochodu. Chwila niepewności iiii wszystko działa jak należy, gniazdo dostaje prąd tylko jak jest zapłon.

A dzisiaj rano odkryłem drugie dno tych przeróbek.
Po pierwsze, manetki wycieraczek i kierunkowskazów nie działają(ale sterowanie fisem i "mruganie" długimi działa jak należy)
Po drugie nie działa nawiew. Panel climatronic działa, ale dmuchawa nie załącza się. Ani po zapłonie, ani po odpaleniu auta.

Wszystkie bezpieczniki są w porządku.

Macie jakieś pomysły co mogło się stać?

teoretycznie te rzeczy które podajesz nie mają związku - bezp. 43 dostaje prąd po stacyjce ale jest to tzw. Skontakt/Terminal 86 , on dopiero zanika po wyjęciu kluczyka ( jak stacyjka kliknie )

nie powienieś z niego brać prądu - najlepszym rozwiązaniem byłoby wpięcie się w terminal 75x ( śrubki pod przekaźnikami ) i dołożenie bezpiecznika a masa ze śrubki masowej nad wtyczkami na słupku


Jedyna opcja jest taka że coś rozpiąłeś , coś się wysunęło - opis pasuje do przekaźnika styku X , lub samej kostki stacyjki ( twoję podpięcie może tworzy jakiś obwód ) , ten przekaźnik to ten 2 od lewej ( 370 ) na tym zdjeciu:

upload

Dziękuję za informację. Jak będę rozbierał wszystko jeszcze raz to po pierwsze na pewno poprawię to połączenie. A po drugie sprawdzę czy to nie jest coś z tym stykiem o którym piszesz.