Wczoraj zlokalizowalem maly wyciek pod przepustnica...
Pierwsza mysl ze to olej ale po demontazu przepustnicy itd okazalo sie ze cieknie jeden krociec pod przepustnica.
Tutaj kilka fotek:
Oczywiscie zaczalem od kupna wkoncu porzadnego zestawu kluczy bo juz mialem dosc a to tego a to tamtego brak:

Oczywiscie wszystko poszlo do czyszczenia co bylo tylko mozliwe

Przepustnica przed czyszczeniem:

Po czyszczeniu:



Tutaj fotki tych kroccow ktore puszczaly ze starosci popekaly i puszczalo plyn:

Tutaj powyzej juz jeden wymieniony ale widac ze swiezy.


Tu juz zmontowane na nowych wezykach:

Stare do smieci a szkoda bo oryginaly ale juz sie wysluzyly:

No i finalnie zmontowane wszystko:



Po zmontowaniu wszystkiego przejazdzka rozgrzanie motoru do adaptacji przepustnicy ostatecznie adaptacja Vagiem i zakonczone.
Moze komus sie przyda temat tych kroccow bo ja myslalem ze to olej gdzies wali ale jak sciagnalem co trzreba odrazu bylo widac ze plyn ucieka tymi wezykami.
Pozdrawiam









