Dotyczy auta:
A6 C5 1998 quattro
tiptronic
2.8 ACK 193KM
instalacja gazowa STAG4
Słuchajcie, jestem już bezradny.
Nikt mi nie potrafi pomóc, szukam więc z nadzieją tutaj

Otóż w ubiegłym roku stwierdziłem że coś mi skrzynia szarpie.
Szarpało zawsze dokładnie w momencie kiedy jadąc lekko pod górkę ściągnąłem stopę z pedału gazu.
Dotyczyło to tylko prędkości powyżej 100km/h,
czyli ...piątego biegu (nie wiem czy to ma jakieś znaczenie że to piąty bieg).
Oddałem auto we wrześniu do naprawy.
Kompletny remont skrzyni biegów. Koszt 4000 zł.
Dostałem tylko informację, że zepsuł się konwerter czy jakoś tak to się nazywało.
Auto stało przez 4 miesiące, ale było od czasu do czasu odpalane i jeżdżone (niedużo).
Wróciłem po nie, wyjechałem w trasę 1200km no i... szarpie.
Autem szarpie ZAWSZE w momencie gdy puszczam gwałtownie nogę z gazu.
Szarpnięcie jest bardzo silne, odczuwa się to tak jakby w ciągu milisekundy auto odskoczyło do tyłu (czyli cofnęło się lub zatrzymało dosłownie na pół sekundy) w trakcie jazdy.
Wracałem nim do Polski kilka dni temu i sytuacja jest dokładnie taka sama.
A właściwie szerzej, to:
- przeciąga biegi na zimno, jak się zagrzeje to problem znika
- szarpnięcie przy zmianie biegu na R
- przy prędkości 140km przy długiej jeździe (kilka godzin) szarpnie średnio co godzinę.
- przy 180km/h szarpie częściej, ale nieregularnie, czasami nawet co chwilę
- przy prędkości 130-140km/h w momencie mocnego depnięcia gazu "do dechy", włącza się TRYB AWARYJNY skrzyni biegów
Tak mi się wydaje, ponieważ zapalają się kontrolki wszystkich biegów jednocześnie, oraz kontrolki ESP i ABS.
Auto pozostaje na obrotach które złapało w momencie naciśnięcia gazu,
czyli około 3000 obr/minutę przy jakimś niskim biegu (albo trójka albo czwórka)
Nie da się włączyć ręcznej skrzyni biegów żeby zmienić bieg w górę, aby obroty były niższe.
Jedyna opcja jaka jest możliwa, to zatrzymanie auta i restart (zgaszenie, ponowne odpalenie).
I znowu działa normalnie, można jechać...
No i moje pytanie brzmi:
CO TO MOŻE DO JASNEJ CHOLERY BYĆ?
Czy bawić się dalej w naprawianie skrzyni? (jest gwarancja na naprawę).
Czy to ewentualnie mogą być objawy padniętego (umierającego) torsena?
Na przykład coś się posypało tam gdzie jest przeniesienie napędu na tył?
Czy znacie jakiegoś mechanika w województwie śląskim który dysponuje wystarczającą wiedzą
na temat połączenia Tiptronic + Quattro i jest w stanie to zdiagnozować a następnie naprawić?
Nie mam już sił, auto świetnie jeździ, tylko że szarpie. No i nie da się depnąć do dechy bo od razu się awaryjny tryb włącza.