Audi A6C5 spada ładowanie alternatora podczas postoju
Audi A6C5 spada ładowanie alternatora podczas postoju
Cześć,
Mam taki problem w Audi A6c5 2.4, podczas gdy samochód stoi, lub dojeżdżam gdzies i wrzucam na luz to ładowanie alternatora spada drastycznie na dół na panelu i samochód gaśnie.
Podczas jazdy na biegu jest ok, ale gdy dojeżdżam do czegoś spada i koniec.
Co może być przyczyną? Skończyły się szczotki? Alternator padł?
Ps. Gdy teraz odpalam samochód to odpalić odpala, ale nagle spada mi ładowanie i gaśnie.
Pss. Teraz odpaliłem i chodzi normalnie, nic nie spada, Co mogło być przyczyną?
Mam taki problem w Audi A6c5 2.4, podczas gdy samochód stoi, lub dojeżdżam gdzies i wrzucam na luz to ładowanie alternatora spada drastycznie na dół na panelu i samochód gaśnie.
Podczas jazdy na biegu jest ok, ale gdy dojeżdżam do czegoś spada i koniec.
Co może być przyczyną? Skończyły się szczotki? Alternator padł?
Ps. Gdy teraz odpalam samochód to odpalić odpala, ale nagle spada mi ładowanie i gaśnie.
Pss. Teraz odpaliłem i chodzi normalnie, nic nie spada, Co mogło być przyczyną?
Było dziś tak.
Odpaliłem samochód normalnie. Jechałem przez 9 km, wrzuciłem na luz by dotoczyć się do skrzyżowania i nagle kontrolka akumulatora się zapaliła na czerwono na desce rozdzielczej oraz ładowanie spadało... włączyłem 2 by dojechać do skrzyżowania i nagle zaczęło ładować i kreska znowu wracała do normy.
Dojechałem na miejsce i znowu kreska zaczęła spadać i samochód zgasł.
Odczekałem minutę, odpaliłem samochód bez problemu i ładowanie znowu zaczęło spadać i samochód zgasł.
Po godzinie czasu odpaliłem znowu samochód i już nic nie spada, wszystko chodzi. Boje się, że jak wrócę do domu to gdzieś w drodze mi znowu coś padnie?
Co może być przyczyną? Jak nie alternator to co? Szczotki się kończą? (akumulator nowy dobry).
Czy może jakaś przyczyna z masą, przewodami, itd.?
Ps. Dodam, że przy -18 kilka tygodni temu w ogóle nie kręcił nawet rozrusznik. Dopiero kilka razy musiałem przekręcić kluczyk i wtedy zakręcił i odpalił samochód. Przy -10, -14 nie ma problemu z odpaleniem. Przy -18 było tak, że jak postał dłużej na dworze to nie kręcił nic a nic. Ale musiało minąć kilka godzin postoju. Bo po 4 godzinach odpalał.
Odpaliłem samochód normalnie. Jechałem przez 9 km, wrzuciłem na luz by dotoczyć się do skrzyżowania i nagle kontrolka akumulatora się zapaliła na czerwono na desce rozdzielczej oraz ładowanie spadało... włączyłem 2 by dojechać do skrzyżowania i nagle zaczęło ładować i kreska znowu wracała do normy.
Dojechałem na miejsce i znowu kreska zaczęła spadać i samochód zgasł.
Odczekałem minutę, odpaliłem samochód bez problemu i ładowanie znowu zaczęło spadać i samochód zgasł.
Po godzinie czasu odpaliłem znowu samochód i już nic nie spada, wszystko chodzi. Boje się, że jak wrócę do domu to gdzieś w drodze mi znowu coś padnie?
Co może być przyczyną? Jak nie alternator to co? Szczotki się kończą? (akumulator nowy dobry).
Czy może jakaś przyczyna z masą, przewodami, itd.?
Ps. Dodam, że przy -18 kilka tygodni temu w ogóle nie kręcił nawet rozrusznik. Dopiero kilka razy musiałem przekręcić kluczyk i wtedy zakręcił i odpalił samochód. Przy -10, -14 nie ma problemu z odpaleniem. Przy -18 było tak, że jak postał dłużej na dworze to nie kręcił nic a nic. Ale musiało minąć kilka godzin postoju. Bo po 4 godzinach odpalał.
Ostatnio zmieniony 22 sty 2016, 09:58 przez lpokarse, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie przyglądałem się, ale chyba obrotomierz jakiś spadek zauważył lekki i lekko chodził to w dół to w górę. Ale to było wtedy kiedy ładowanie spadało.
Teraz odpalałem i wszystko chodzi jak chodziło wcześniej. Czyli teraz odpalony jets samochód, ładowanie nie spada, jest w normie i obrotomierz chodzi normalnie, nie ma żadnych zachwiań.
Podczas tego ostatniego dzisiejszego 1 km obrotomierz lekko spadał gdy wrzuciłem na ten luz, przy jeździe wszystko było ok chyba
Teraz odpalałem i wszystko chodzi jak chodziło wcześniej. Czyli teraz odpalony jets samochód, ładowanie nie spada, jest w normie i obrotomierz chodzi normalnie, nie ma żadnych zachwiań.
Podczas tego ostatniego dzisiejszego 1 km obrotomierz lekko spadał gdy wrzuciłem na ten luz, przy jeździe wszystko było ok chyba
Jeszcze raz Ci napisze że spadają obroty za nisko to i spada ładowanie. Gaśnięcie nie jest powodowane usterka alternatora tylko np. lewizna w dolocie. U siebie w V8 miałem tak zaraz po kupnie i okazało sie że odma nie istniała stad ssał duzo lewizny.
Poogladaj dolot,sprawdź błedy jakieś. Możesz tez gdy pracuje silnik ok sprawdzić ładowanie jakie ma.
Poogladaj dolot,sprawdź błedy jakieś. Możesz tez gdy pracuje silnik ok sprawdzić ładowanie jakie ma.
W innym samochodzie miałem tak, że jak padł alternator to jechać jechał, ale gdy zgasiłem to nie było opcji, nie odpalał nawet samochód. Wiec usterkę alternatora można wykluczyć.
Aaa i jeszcze coś. Dziś rano jak odpaliłem samochód to obroty były troszkę wyżej niż zwykle. Musiałem przygazować no i odbiło i wszystko już wróciło do normy.
Jak jechałem to albo mi się zdawało albo słyszałem coś. Ale nie było to nic niepokojącego.
Jakie odznaki w tych audi dają kończące się szczotki?
A co do obrotów, to zawsze samochód miał tak poniżej 1tys, ale bardzo lekko.
Jak dojeżdżałem dziś do ostatniego km to przy luzie obroty już falowały w tym zakresie chyba ale lekko również.
Aaa i jeszcze coś. Dziś rano jak odpaliłem samochód to obroty były troszkę wyżej niż zwykle. Musiałem przygazować no i odbiło i wszystko już wróciło do normy.
Jak jechałem to albo mi się zdawało albo słyszałem coś. Ale nie było to nic niepokojącego.
Jakie odznaki w tych audi dają kończące się szczotki?
A co do obrotów, to zawsze samochód miał tak poniżej 1tys, ale bardzo lekko.
Jak dojeżdżałem dziś do ostatniego km to przy luzie obroty już falowały w tym zakresie chyba ale lekko również.
A jeżeli obroty nie spadają a alternator sam spada i samochód gaśnie? Co wtedy może być?Apophis pisze:Jeszcze raz Ci napisze że spadają obroty za nisko to i spada ładowanie. Gaśnięcie nie jest powodowane usterka alternatora tylko np. lewizna w dolocie. U siebie w V8 miałem tak zaraz po kupnie i okazało sie że odma nie istniała stad ssał duzo lewizny.
Poogladaj dolot,sprawdź błedy jakieś. Możesz tez gdy pracuje silnik ok sprawdzić ładowanie jakie ma.
- phpbb3 forum A6
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1267
- Rejestracja: 20 maja 2010, 19:37
- Imię: Forum Audi
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2006
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.6 ABC 150KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
lpokarse, jeszcze raz ostatni napisze ci że silnik bez osprzetu czyli wszystkiego co na pasku PK pracuje tez bedzie pracował. Musi miec tylko zasilanie do zapłonu np z samego aku.
Hipoteza że gasnie od alternatora to tu nie ma miejsca bo jakies zwarcie by spowodowało że powstał by pożar.
Gasnie bo ma inna usterke niz ładowanie.
END
Hipoteza że gasnie od alternatora to tu nie ma miejsca bo jakies zwarcie by spowodowało że powstał by pożar.
Gasnie bo ma inna usterke niz ładowanie.
END
Witam Ponownie.
Dziwna sytuacja Panowie.
Wtedy tamtego dnia normalnie odpaliłem, wróciłem do domu i nic się nie działo.
Następnego dnia i jeszcze następnego nawet zrobiłem długą trasę i wszystko było ok, nic się nie działo.
Pod maskę nawet nie zaglądałem, nie otwierałem jej bo sądziłem, że jak chodzi to chodzi.
Więc nie mam pojęcia co było przyczyną tamtejszego dnia, że samochód mi samoczynnie zgasł, a potem gdy go od razu odpaliłem do ładowanie na alternatorze spadało i samochód sam zgasł.
Samochód od tamtego jednego incydentu jeździ normalnie; dziwna sprawa.
Dziwna sytuacja Panowie.
Wtedy tamtego dnia normalnie odpaliłem, wróciłem do domu i nic się nie działo.
Następnego dnia i jeszcze następnego nawet zrobiłem długą trasę i wszystko było ok, nic się nie działo.
Pod maskę nawet nie zaglądałem, nie otwierałem jej bo sądziłem, że jak chodzi to chodzi.
Więc nie mam pojęcia co było przyczyną tamtejszego dnia, że samochód mi samoczynnie zgasł, a potem gdy go od razu odpaliłem do ładowanie na alternatorze spadało i samochód sam zgasł.
Samochód od tamtego jednego incydentu jeździ normalnie; dziwna sprawa.
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga