Witam serdecznie

Mam problem z elektryką alarmu, mianowicie wczoraj wieczorem samochód zaczął wariować, gdy alarm włączył sie pierwszy raz, poyślałem, że to może przypadek, jednak po zamknięciu 2-3 minuty i zaczął wyć spowrotem. Zamknąłem się w środku, uzbroiłem. Słychać było jakieś bzyczenie na słupkach w górnej części po lewej i po prawej stronie. Po chwili alarm uruchamiał się. Czynność powtórzyłem naciskając guzik rozbrajania alarmu w drzwiach kierowcy. Nie słychać było żadnego bzyczenia i alarm się nie uruchamiał, więc uradowany zamknąłem z rozbrojonym alarmem i poszedłem w kimono. Nagle około 4 lub 5 rano babina mnie budzi, że mi samochód wyje. Wkurzony poszedłem go rozbroić i zostawiłem samochód otwarty. Poniżej umieszczam kody błędów, jakie udało mi się zczytać, a których nie da się wykasować. Będę wdzięczny za każdą pomoc, gdyż samochód stoi otwarty co prawda w bezpiecznym miejscu, ale chciałbym jak najszybciej pozbyć się problemu.
1371 - alarm triggered to Door Contact Switch; Driver Side 35-00
1572 - alarm triggered to Door Contact Switch; Passenger Side 35-00
1370 - alarm triggered by interior monitoring 35-00
955 - Key 1 09-10 Adaptation Limit Surpassed - Intermittent
1574 - alarm triggered to Door Contact Switch; Right Rear 35-00
1573 - alarm triggered to Door Contact Switch; Left Rear 35-00
Poniższe wykasowałem:
1382 - alarm triggered by Anti-Theft Sensor; Front Left
1384 - Alarm triggered by Glass Breakage Sensor (rozbitej szyby już całkiem nie rozumiem...)
Poza konkursem mam jeszcze stały błąd klimy: 792 A/C Pressure Switch (F129) 31-00 - Open or Short to Ground. Klima mi nie działa, ale tym się na razie nie martwię, bo w zimie mi to nie będzie przeszkadzać.
Jeśli ma to jakiekolwiek znaczenie, dzień wcześniej byłem na myjni (nie pierwszy raz) oraz wymieniałem czujnik temperatury wody i przy wymianie trochę płynu wyciekło na silnik, ale nie podejrzewam, że zalało jakieś kable. Od tamtej pory samochód stał i dopiero na drugi dzień wieczorem zaczęły się cyrki. Ogólnie od momentu kupna przy otwieraniu drzwi przednich pasażera lampka kabinowa nie świeci tylko miga, od strony kierowcy normalnie świeci i gaśnie po zamknięciu drzwi. Na drzwi tylne światło chyba w ogóle nie reaguje, muszę to sprawdzić, bo rzadko otwieram

Światło bagażnika w ogóle nie świeci(żarówki są dobre)

. Wyczuwam jakąś rzeźbę przy instalacji elektrycznej, ale stało się to tak nagle.

Mam nadzieję, że komuś uda się doczytać moje wypociny do końca i będzie miał jakieś pomysły co do problemu. Chciałbym sobie spróbować sam to naprawić, ale jestem mizerny z elektryki i jeśli to nie będzie kwestia rozebrania drzwi i przeczyszczenia styków lub zamka albo czegoś w tym stylu to będę musiał szukać pewnie jakiegoś fachowca...

Dzięki z góry za wszystkie odpowiedzi w temacie
