[A6 C6] Skrzynka bezpieczników w podszybiu z prawej strony

wojciech007 · Post autor: **wojciech007** » 15 wrz 2015, 10:14

Witam!
Walczę z ładowaniem w samochodzie i muszę dostać się do skrzynki bezpieczników z prawej strony w podszybiu. Według opisu serwisowego, aby ją otworzyć trzeba zdejmować wycieraczki i ten element pod nimi (podobno nie jest to łatwe zadanie i można szybko połamać).
Czy ktoś z Was ma doświadczenie w rozbieraniu tej skrzynki. Wystarczy odkręcić śruby i da się zdjąć pokrywę?
PS. Problem z ładowaniem jest taki, że na alternatorze jest 14,2V, a do akumulatora dochodzi 12V. Przewód ładowania idzie właśnie przez tą skrzynkę.

krzysiek-lex · Post autor: **krzysiek-lex** » 15 wrz 2015, 13:41

da radę dostać się do tej skrzynki bez rozbierania podszybia. jest trochę gimnastyki i można trochę sobie pozdzierać dłonie. najlepiej mieć klucz z łamaną przedłużką, albo taką żmijką.., chyba tylko do dwóch śrub jest kijowe dojście. potem może byc mały problem ze złożeniem tego bo dekielek od tej puszki musi wejść w swoje specjalne miejsca które są w głębi podszybia, ale to też można ogarnąć. tylko że wydaje mi się że jak masz tam coś więcej do robienia to jest tam trochę mało miejsca i może okazać się że bez ściągnięcia tego plastykowego podszybia się nie obejdzie.

Abster · Post autor: **Abster** » 15 wrz 2015, 14:34

Potwierdzam, da się bez ściągania podszybia ale gimnastyki trochę jest i najgorsze jest zamknięcie tej puchy z powrotem ( obawa czy weszło na swoje miejsce i uszczelka się nie podwinęła i nie będzie się dostawać woda )
Tam nie ma miejsca to fakt bez ściągania podszybia ale za wiele o ile dobrze pamiętam też tam nie ma do robienia bo bezpieczniki są bardziej od strony silnika wiec do nich się dostaniesz dalej w głębi jest już dziura do środka ( dłubałem tam jak miałem brak komunikacji ze sterownikiem i sprawdzałem niebieski kabelek )

luk330 · Post autor: **luk330** » 16 wrz 2015, 15:21

Jesteś pewien, że problem tkwi w tej skrzynce z bezpiecznikami? U mnie napięcie spadało przez słabe połączenie przy słupku od awaryjnego odpalania pod maską (i mocno się też grzał). Po poprawieniu połączenia na wyjściu z altka i na akumulatorze napięcie prawie takie samo.
Może nie będziesz musiał wcale do tej skrzynki się dostawać

wojciech007 · Post autor: **wojciech007** » 21 wrz 2015, 12:09

U mnie w samochodzie nie ma tego słupka.
Przewód od alternatora leci na rozrusznik (tu jest 14,2V) potem przez tą skrzynkę, a następnie do bagażnika do puszki przy akumulatorze (tu już jest 12V) i tam łączy się z przewodem do akumulatora.
Zatem na początku muszę zajrzeć na podszybie.

[ Dodano: 2015-09-21, 12:09 ]
Dostałem się do tej skrzynki.
Przy pierwszym podejściu poddałem się i chciałem rozebrać podszybie, ale nie dałem rady "odkleić" go od szyby i wróciłem do skrzynki. Udało się ją rozebrać. Problem był tak jak pisaliście ze złożeniem, ale to też jest do ogarnięcia.
Co do ładowania to przyczyna nie leżała w tej skrzynce, ale w przewodzie masowym, który jest w okolicach alternatora, był luźny, ale nie dało się go dokręcić. Urwała się śruba. Masa wzięta z innego miejsca i wszystko jest dobrze. Na alternatorze 14,2V, a z tyłu 13,9V, co jak dla mnie jest do zaakceptowania.