[ INNY] 2,5 TDI Multitronic Wrocław- bardzo słabo startuje
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 12
- Rejestracja: 20 lip 2015, 12:09
- Lokalizacja: Wrocław
[ INNY] 2,5 TDI Multitronic Wrocław- bardzo słabo startuje
Wiem, że wielu z Was już przerabiało ten temat.
Niestety wszystkie posty dotyczące dokładnie mojego problemu kończą się w 2009 roku. Podobnie jak aktywność klubowa "Duru" silników 2,5 TDI czyli Meszruma.
Chciałbym jednak odświzyć tego 'odgrzewanego kotleta"
Dostałem w "spadku" autko od Taty. Pół roku temu zatarł silnik a jego wiejski mechanik przełożył podobno zdrowy egzemplarz z zadbanego Anglika.
Pierwszy problem to taki że na głowicach brak oznaczenia silnika a nikt nie wpadł na to, żeby próbować odczytać go z wklejki w rozrządzie, który swoją drogą tez został wymieniony.
Jednym słowem wymieł silnik, auto odpaliło i jeździło. Tak myślałem dopóki sam do niego nie wsiadłem. Auto nie rusza z miejsca. Tzn rusza, ale w trybie pełzania zbiera jsię szybciej niż po naciśnieciu gazu. W miescie gdzie trzeba często właczac się do ruchu auto nieprzydatne.
Do tej chwili udało mi się ustalić suche fakty:
1. auto kupione 6 lat temu
2. Przy pierwszej wymianie oleju w skrzyni mechanik zdemontował podobno jakiegoś BOX-a
3. Przez kolejne 2 lata jeździł ( słabo ale jeździł)
4. Wizyta u Łobody we Wrocku w celu diagnozy Multitronica. Opinia Łobody - coś jest nie tak z mocą silnika na niskich obrotach. Raczej nie skrzynia.
5. Kolejne 3 lata znowu jeździł ( tak samo słabo) pomimo wymiany oleju i rozrządu na czas.
6. Zatarcie silnika
7. Wymiana silnika na podobno w idealnym stanie. Brak wiedzy nt symbolu zamontowanego serducha. Wymieniony tylko silnik (włącznie z wtryskami). Pompa, turbina, intercooler itp. - zostały stare. Objawy mułowatości się nie zmieniły.
8. Auto trafiło do mnie, do wroclawia 10.07.2015.
9. Zrobione i zinterpretowane logi skrzyni - wszystko w normie. Wniosek - albo skrzynia jest O.K. albo jest zupełnie wyjechana mechanicznie a logi nic nie pokazują. Zalecenia? Sprawdzić wszystko po kolei od strony silnika.
10. Przy okazji logów skrzyni krótki rzut oka na korekce wtrysków. Nie znam się ale podobno szok: 4 x -3,7 i 1 x -1,8.
Przeszukałem sporo postów. Wielu pisało o identycznych objawach i to bez względu czy pędzone Multi czy Tiptronicem. N ikt jednak nie pochwalił się pozytywnym efektem końcowym swoich problemów.
Jestem bardzo ciekawy, czy ktoś sobie poradził z tym problemem.
Jeśli nie skrzynia to pozostaje albo sterowanie albo silnik.
Ponieważ pierwsze posty dotyczące dokładnie takich objawów są z 2010 roku a potem długo nic to albo niektórzy sobie jakos z tym poradzili albo już jeżdżą innymi wózkami.
Podzielcie się swoimi doświadczeniami.
Swoją drogą zastanawiam się czy po wyciszeniu Meszruma jest tu na forum ktoś kto cieszy się podobnym autorytetem w kwesti tych silników.
Ktoś, kto mógłby zdalnie lub bezpośrednio pomóc w inetpretacji logów tego klinicznego egzemplarza.
Dodam, że tak naprawdę w tym pięknym autku wszystko może być teraz nie tak, poczawszy od żle założonego rozrządu, poprzez niesprawną turbine, umarty MAF lub zatkany katalizator.
Jednym słowem doskonały egzemplarz treningowy (kliniczny) dla miłośników takich V6.
Za kazdą pomoc będę wdzięczny. Kto, gdzie, kiedy i za ile?
Pozdrawiam
Krzysiek
[ Dodano: 2015-07-23, 12:37 ]
Dodatkowe pytanie:
Czy znacie moze we Wrocławiu lub okolicach kogoś, kto byłby w stanie sprawdzic poprawność wymienionego rozrzadu w 2.5 TDI?
Podejrzewam że przy ostatniej wymianie mechanior coś źle poskładał.
Niestety wszystkie posty dotyczące dokładnie mojego problemu kończą się w 2009 roku. Podobnie jak aktywność klubowa "Duru" silników 2,5 TDI czyli Meszruma.
Chciałbym jednak odświzyć tego 'odgrzewanego kotleta"
Dostałem w "spadku" autko od Taty. Pół roku temu zatarł silnik a jego wiejski mechanik przełożył podobno zdrowy egzemplarz z zadbanego Anglika.
Pierwszy problem to taki że na głowicach brak oznaczenia silnika a nikt nie wpadł na to, żeby próbować odczytać go z wklejki w rozrządzie, który swoją drogą tez został wymieniony.
Jednym słowem wymieł silnik, auto odpaliło i jeździło. Tak myślałem dopóki sam do niego nie wsiadłem. Auto nie rusza z miejsca. Tzn rusza, ale w trybie pełzania zbiera jsię szybciej niż po naciśnieciu gazu. W miescie gdzie trzeba często właczac się do ruchu auto nieprzydatne.
Do tej chwili udało mi się ustalić suche fakty:
1. auto kupione 6 lat temu
2. Przy pierwszej wymianie oleju w skrzyni mechanik zdemontował podobno jakiegoś BOX-a
3. Przez kolejne 2 lata jeździł ( słabo ale jeździł)
4. Wizyta u Łobody we Wrocku w celu diagnozy Multitronica. Opinia Łobody - coś jest nie tak z mocą silnika na niskich obrotach. Raczej nie skrzynia.
5. Kolejne 3 lata znowu jeździł ( tak samo słabo) pomimo wymiany oleju i rozrządu na czas.
6. Zatarcie silnika
7. Wymiana silnika na podobno w idealnym stanie. Brak wiedzy nt symbolu zamontowanego serducha. Wymieniony tylko silnik (włącznie z wtryskami). Pompa, turbina, intercooler itp. - zostały stare. Objawy mułowatości się nie zmieniły.
8. Auto trafiło do mnie, do wroclawia 10.07.2015.
9. Zrobione i zinterpretowane logi skrzyni - wszystko w normie. Wniosek - albo skrzynia jest O.K. albo jest zupełnie wyjechana mechanicznie a logi nic nie pokazują. Zalecenia? Sprawdzić wszystko po kolei od strony silnika.
10. Przy okazji logów skrzyni krótki rzut oka na korekce wtrysków. Nie znam się ale podobno szok: 4 x -3,7 i 1 x -1,8.
Przeszukałem sporo postów. Wielu pisało o identycznych objawach i to bez względu czy pędzone Multi czy Tiptronicem. N ikt jednak nie pochwalił się pozytywnym efektem końcowym swoich problemów.
Jestem bardzo ciekawy, czy ktoś sobie poradził z tym problemem.
Jeśli nie skrzynia to pozostaje albo sterowanie albo silnik.
Ponieważ pierwsze posty dotyczące dokładnie takich objawów są z 2010 roku a potem długo nic to albo niektórzy sobie jakos z tym poradzili albo już jeżdżą innymi wózkami.
Podzielcie się swoimi doświadczeniami.
Swoją drogą zastanawiam się czy po wyciszeniu Meszruma jest tu na forum ktoś kto cieszy się podobnym autorytetem w kwesti tych silników.
Ktoś, kto mógłby zdalnie lub bezpośrednio pomóc w inetpretacji logów tego klinicznego egzemplarza.
Dodam, że tak naprawdę w tym pięknym autku wszystko może być teraz nie tak, poczawszy od żle założonego rozrządu, poprzez niesprawną turbine, umarty MAF lub zatkany katalizator.
Jednym słowem doskonały egzemplarz treningowy (kliniczny) dla miłośników takich V6.
Za kazdą pomoc będę wdzięczny. Kto, gdzie, kiedy i za ile?
Pozdrawiam
Krzysiek
[ Dodano: 2015-07-23, 12:37 ]
Dodatkowe pytanie:
Czy znacie moze we Wrocławiu lub okolicach kogoś, kto byłby w stanie sprawdzic poprawność wymienionego rozrzadu w 2.5 TDI?
Podejrzewam że przy ostatniej wymianie mechanior coś źle poskładał.
UPARŁEM SIĘ ŻE DOWIEM SIĘ CO MU DOLEGA
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 12
- Rejestracja: 20 lip 2015, 12:09
- Lokalizacja: Wrocław
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 5
- Rejestracja: 07 sty 2016, 19:39
- Lokalizacja: Częstochowa
Siemka, a sprawdzałeś podciśnieniowe zawory od turbiny ( takie dwa małe gnojki przy podszybiu po 360pln każdy) potrafią tak zamulić że szok - turbo się załączy ale nie dmucha jak powinno i niunia będzie ociężała. ja też mam taką upierdliwą A6 że szkoda gadać - można by książki pisać
[ Dodano: 2016-01-07, 21:21 ]
malo kto zdaje sobie sprawę że VW/AUDI kocha podciśnienia - tu wszystko na wiatr hula
od zamków w drzwiach po sterowanie przepustnicy itd
[ Dodano: 2016-01-07, 21:21 ]
malo kto zdaje sobie sprawę że VW/AUDI kocha podciśnienia - tu wszystko na wiatr hula

-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 12
- Rejestracja: 20 lip 2015, 12:09
- Lokalizacja: Wrocław
Koledzy,
Przepraszam, że tak długo milczałem ale z wielu powodów nie miałem możliwości nawet poczytać.
Problem dalej jest.
Byłem w dwóch niby mega warsztatach, ale tam nawet nikt pokusił się o zrobienie logów. Wróżenie z fusów.
Mam już swojego Vaga. Poczytam, doucze się i sam zrobie logi. Potem dam komus do interpretacji tych cyferek i może cos się uda.
Na razie brak mi już sił. 155KM z czego przy ruszaniu 125 spi.
[ Dodano: 2016-05-15, 02:10 ]
I jeszcze jedno. O VAG-u nie wiem jeszcze nic ale to co sam zaobserowałem przy pierwszej zabawie już misie nie podoba. Może ktoś zerknie na fotkę i powie czy słusznie mam zastrzeżenia do tych danych z bloków 13 i 14
Przepraszam, że tak długo milczałem ale z wielu powodów nie miałem możliwości nawet poczytać.
Problem dalej jest.
Byłem w dwóch niby mega warsztatach, ale tam nawet nikt pokusił się o zrobienie logów. Wróżenie z fusów.
Mam już swojego Vaga. Poczytam, doucze się i sam zrobie logi. Potem dam komus do interpretacji tych cyferek i może cos się uda.
Na razie brak mi już sił. 155KM z czego przy ruszaniu 125 spi.
[ Dodano: 2016-05-15, 02:10 ]
I jeszcze jedno. O VAG-u nie wiem jeszcze nic ale to co sam zaobserowałem przy pierwszej zabawie już misie nie podoba. Może ktoś zerknie na fotkę i powie czy słusznie mam zastrzeżenia do tych danych z bloków 13 i 14
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
UPARŁEM SIĘ ŻE DOWIEM SIĘ CO MU DOLEGA
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 338
- Rejestracja: 18 paź 2011, 21:12
- Imię: Daniel
- Rocznik: 1999
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.5TDI AFB 150KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Biecz
No korekty wtrysków nie są najlepsze ale to nie dlatego nie jedzie (wymienisz końcówki ustawisz i będzie ,jedna końcówka coś ok 40zł) . A tak na początek odczytać w bagażniku jaki kod silnika powinien być ,kupić końcówki wtrysków po ten kod silnika . A co do diagnozy odczytać błędy z ECU ,odpowiednio je zinterpretować , sprawdzić jak dmucha turbo i czy w ogóle dmucha (w blokach pomiarowych wejść na turbo i nawet na przy gazówkach ma pokazać ponad 1,8 bar) ,i z tym jest powiązane odczyt przepływki,jeśli kat nie jest zatkany i turbo dmucha ma pokazać tyle ile domaga się komputer (czyli jak kopm pokazuje że np przy 1600obr/min ma być 580g/sek to przepływka ma pokazać zbliżoną wartość ).No i ważne ten rozrząd ,sprawdź kąt wtrysku (vag musi mieć aktywne 'nastawy podstawowe ')
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 12
- Rejestracja: 20 lip 2015, 12:09
- Lokalizacja: Wrocław
Daniel1555 - Dzieki. Pewnie nauka zajmie mi troche czasu zanim ogarnę co napisałeś
Tzn wiem co napisałeś ale jeszcze nie wiem jak tych pomiarów dokonać. Nie wiem, ale się dowiem.
I jeszcze jedno, właśnie apropos nr silnika. Problem w tym, ze jakies 2 lata temu oryginał dokończył żywota. Jakaś kontrolka nie zadziałała na czas i tatuś stanął na srodku drogi. Motor do wyrzucenia. Znajomy załatwił podobno dobry egzemplarz z anglika a drugi znajomy mechanik go wymienił. Włozył silnik z całkowicie starym osprzetem i sterownikiem i auto zagadało. Problem w tym, ze ani sprzedający silnik ani montujący go mechanik nie pokusili sie o odnalezienie numerów silnika ( na nieszczęście na głowicach nigdzie tego nr nie ma). Pewnie jest na wklejce rozrządu ale nie bede bulił za rozebranie auta, zeby tylko sprawdzić numery ( chyba ze muszę).
Chętnie sprawdziłbym:
- turbinę
-katalizator
-przepływkę
Tak na prawdę nawet nie wim czy w tym modelu jest zmienna geometria łopatek turbiny czy nie. Moze ona się przycina i puszcza dopiero przy 2000 obr. Z drugiej strony w A4 1,9 TDI na pompkach zmienna geometria jest a kiedy przycina mi się czasmi to auto wchodzi w tryb awaryjny. Jasny temat. Tu tego nie ma.

I jeszcze jedno, właśnie apropos nr silnika. Problem w tym, ze jakies 2 lata temu oryginał dokończył żywota. Jakaś kontrolka nie zadziałała na czas i tatuś stanął na srodku drogi. Motor do wyrzucenia. Znajomy załatwił podobno dobry egzemplarz z anglika a drugi znajomy mechanik go wymienił. Włozył silnik z całkowicie starym osprzetem i sterownikiem i auto zagadało. Problem w tym, ze ani sprzedający silnik ani montujący go mechanik nie pokusili sie o odnalezienie numerów silnika ( na nieszczęście na głowicach nigdzie tego nr nie ma). Pewnie jest na wklejce rozrządu ale nie bede bulił za rozebranie auta, zeby tylko sprawdzić numery ( chyba ze muszę).
Chętnie sprawdziłbym:
- turbinę
-katalizator
-przepływkę
Tak na prawdę nawet nie wim czy w tym modelu jest zmienna geometria łopatek turbiny czy nie. Moze ona się przycina i puszcza dopiero przy 2000 obr. Z drugiej strony w A4 1,9 TDI na pompkach zmienna geometria jest a kiedy przycina mi się czasmi to auto wchodzi w tryb awaryjny. Jasny temat. Tu tego nie ma.
UPARŁEM SIĘ ŻE DOWIEM SIĘ CO MU DOLEGA
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 338
- Rejestracja: 18 paź 2011, 21:12
- Imię: Daniel
- Rocznik: 1999
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.5TDI AFB 150KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Biecz
uszkodzeń mechanicznych czujniki nie pokazują (tylko pośrednio wskazują na możliwą przyczynę ) masz turbinę VGT ale sterowaną podciśnieniem (jak by coś się działo to wyskoczy błąd zaworka N75) ,ale czy geometria działa zobaczysz jak ktoś przy gazuje a ty będziesz obserwował sztangę turbo .Kod silnika powinien być też wybity na bloku między głowicami i chyba na składaniu ze skrzynią . Jak będzie zatkany kat ,to większość "mechaników" będzie chciała wymienić przepływkę albo turbo ,a ja bym na pierwszy ogień wywalił kata (po kilku latach użytkowania robi się z niego porządny ogranicznik mocy
)

Audi A6 C5 2.5TDI
Audi A6 C5 4.2 ASG
Audi A4B6 1.9 tdi
Audi A6 C5 4.2 ASG
Audi A4B6 1.9 tdi
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 12
- Rejestracja: 20 lip 2015, 12:09
- Lokalizacja: Wrocław
I jeszcze jedna ciekawostka:
Na N lud D kiedy naciskam pedał gazu obroty podnoszą się równomiernie. Nie jakos super błyskawicznie ale płynni. Kiedy zapne D i puszcze w tryb pełzania a potem gwałtownie wcisne gaz to tak jakby coś go trzymało, muliło, inny dźwięk a ok 1800-2000 obrotów dostaje nagłego kopa a turbo gwizda az miło. To podobny objaw jak w sprawnym aucie uzyjesz KICK-DOWN. Zamulenie i torpeda. Tylko, ze tu to zamulenie jest za długie i za mocne i w dodatku przy starcie. Nie ma znaczenia czy w trybie auto czy sekwencji. Tak samo slabo
Na N lud D kiedy naciskam pedał gazu obroty podnoszą się równomiernie. Nie jakos super błyskawicznie ale płynni. Kiedy zapne D i puszcze w tryb pełzania a potem gwałtownie wcisne gaz to tak jakby coś go trzymało, muliło, inny dźwięk a ok 1800-2000 obrotów dostaje nagłego kopa a turbo gwizda az miło. To podobny objaw jak w sprawnym aucie uzyjesz KICK-DOWN. Zamulenie i torpeda. Tylko, ze tu to zamulenie jest za długie i za mocne i w dodatku przy starcie. Nie ma znaczenia czy w trybie auto czy sekwencji. Tak samo slabo
UPARŁEM SIĘ ŻE DOWIEM SIĘ CO MU DOLEGA