Mata wygłuszająca silnik

diabeelek · Post autor: **diabeelek** » 29 cze 2015, 14:18

Dzisiaj rano otworzyłem maskę a tam wygryziona mata wygłuszająca silnik i pełno tego wkładu (wełna mineralna?).
Nie wiem czy chcę wymieniać tą matę bo pewnie znowu ją wpieprzy jakaś kuna czy coś innego.
Czy mogę ją bez problemu ściągnąć i jeździć bez niej czy jakoś posklejać?
Rozumiem, że ten wkład jest niepalny..?

czarnykurczak · Post autor: **czarnykurczak** » 29 cze 2015, 15:26

Ściągaj. Zimą może Ci się nieco dłużej silnik nagrzewać jedynie i może być troszkę głośniej.

diabeelek · Post autor: **diabeelek** » 29 cze 2015, 15:38

Jeszcze tak myślę czy tej dziury taśmą izolacyjną nie skleić...
Po drugie nie wiem jak doczyścić teraz silnik z tego wypełnienia materiałowego...
Może być bardzo głośno czy nie powinien słyszeć znaczącej różnicy?

Multifonika · Post autor: **Multifonika** » 30 cze 2015, 12:29

diabeelek pisze:Jeszcze tak myślę czy tej dziury taśmą izolacyjną nie skleić...

Ale pomyśl jak to będzie wyglądać?

A taśma i tak Ci się odklei i wtedy jeszcze spalisz auto

diabeelek pisze:Po drugie nie wiem jak doczyścić teraz silnik z tego wypełnienia materiałowego...

Sprężonym powietrzem na przykład. Kompresorem u wulkanizatora.

diabeelek pisze:Może być bardzo głośno czy nie powinien słyszeć znaczącej różnicy?

Znacznie głośniej, usłyszysz różnicę. Kup nową matę, nie jest to wielki koszt a będzie ok. A na kuny zainstaluj jakiś piszczek, czy chemię.

Kamilson100 · Post autor: **Kamilson100** » 02 lip 2015, 17:18

Jeździłem bez maty jak ją postanowiłem wymienić, słychać dużo mocniej, nawet nie próbuj jeździć bez albo sklejać