Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam , ma taki problem , po powrocie z pracy i nocnym postoju samochód nie odpalił .
A więc zacznę od początku , borykałem się z problemem ciężko palącego auta , okazała się uszkodzona pompa VP44 , została wymieniona na nową w 100% sprawną , po czym pojawił się problem z czujnikiem G210 , gdyż auto gasło poniżej 2/4 baku , cały kosz wraz z pompką został także wymieniony na inny(używany) . Wczorajszego dnia gdy wróciłem z pracy zgasiłem auto i dziś rano już nie odpaliło , próbowało kilku krotnie zaskoczyć ale bez efektu . Podłączyłem samochód pod VAG , nie wykazał on żadnych błędów , więc postanowiłem sprawdzić pompkę w baku metodą podania na bezpiecznik nr:28 plusa , pompka ruszyła było słychać chwilowe bulgotanie i po chwili szum pompki , więc pompka sprawna , błędów także brak . Po przekręceniu zapłonu pompka sie nie uruchamia . Co może być przyczyną ? Jakiś przekaźnik ? Dodam że w FIS pokazuje ropę na (10km) , co zawsze auto paliło na tym bez problemu ( przejeździłem na nowej pompie VP44 i pompce w baku około 2500 km) - bez żadnego problemu . Co może być przyczyną nie załanczajacej się pompki , skoro w komputerze brak błędów ? Pozdrawiam

A pompka przerzutowa nie załącza sie na stałe po odpaleniu auta? Jakby miała działać po zapłonie to przy odpowietzaniu nie trzebaby podawać jej napięcia. Zalej pod korek i przeprowadź procedurę odpowietrzania bo pewnie o to chodzi jeśli w sterowniku brak błędów.
Ps. Jak jeździsz z paliwem w baku na 10km to znaczy że dobrze zarabiasz i stać Cie na kolejną pompę bo do tego to prowadzi.

Kolego ale zawsze po przekreceniu zaplonu na okolo 5 sek bylo slychac zalaczajaca sie pompke , a teraz cisza. Jutro zatankuje po korek i się okaże . Tylko martfi mnie fakt ze gdy poziom paliwa spadnie ponizej polowy to sie znowu zapowietrzy bo okaze sie ze jednak pompka sie nie zalaczy.

[ Dodano: 2015-06-23, 14:08 ]
Witam. Problem rozwiazany auto zatankowalem uklad odpowietrzylem i odpalila . Zauwazylem ze gdy audi stoi odpalona w przezroczystym przewodzie pojawiaja sie male pęcherzyki powietrza. wezyki przelewowe powymieniane filtr nowy wszystko poskrecane jak nalezy. Gdzie szukac problemu ?

W wezyku bedzie troche powietrza. VP nie moze go zabrac bo w niej od razu leci do gory i do filtra paliwa. Po dluzszej trasie dopiero zniknie calkowicie.
Jak odpowietrzales to podlaczales zasilanie pompki na bezpiecznik? Chodzila?

Tak kolego , po podaniu zasilania na pompke chodziła . Autem jeżdżę od tamtej pory i zero problemów , tylko martwi mnie fakt że gdy się porządnie rozgrzeje czyli po jakiś 50 km trasy , audi dłużej kręci by odpalić .

Tez tak mam. Im zimniej tym lepiej odpala. Jeszcze problemem sie nie zajalem. Dzisiaj wyciety kat i badam wrazenia z jazdy. Jutro ustawie kat wtrysku bo mam 1 btdc- nie uzywam vagcoma i nie pomyslalem ze powinno mi na lunchu pokazywac -1. 2 stopnie roznicy moga byc powodem gorszego odpalania. Jak bedzie roznica do dam znac.

Ustawilem pompe na 1atdc i jest o wiele lepiej. Silnik odpala tak samo na zimnym i na cieplym.
Na lunchu czy 1atdc czy 1btdc pokazywalo mi poprostu 1st. I tu ciekawostka : rozumiem ze vcds moze pokazac 1atdc lub -1btdc co jest tozsame. ALE! Potrafi pokazac rowniez na tym samym ustawieniu kola 1btdc! Nie wiem o co chodzi ale pokazuje bzdury! Na tdi timing pokazalo w tym momencie -1 i ladnie sie miescil w zakresie. Co odpalenie 04bs vcds pokazywal mi inne wartosci 1atdc lub -1btdc lub 1btdc. Tak wiec trzeba sprawdzac w tdi timing bo moze byc tak ze w r eczywistosci wtrysk ustawiony na 1btdc a bedzie pokazywac atdc.

Po przestawieniu dodatkowo ladniej sie wkreca na obroty -pow 3000obr na postoju juz nie chodzi jak traktor a myslalem ze to wina hydrauliki...