[ARJ 2.4 165 KM] wyciek oleju z przodu silnika - nie daje ra
[ARJ 2.4 165 KM] wyciek oleju z przodu silnika - nie daje ra
Witam, pisze tutaj bo już rozkladam ręce na temat tego co jest spowodowane wyciekami oleju w moim ARJ. Na wstępie napisze że wyciek jest widoczny na misie olejowej, a że cisne zawsze swoja furka to pęd powietrza roznosi olej aż na mise olejowa skrzynii nie wygląda to ładnie... I wyciek jest z przodu (na pewni niejest to simmering na wale od strony skrzyni).
Jak rozbiore przód auta i zdejme osłony rozrządu to rozrzad mam cały zapocony w oleju, na pasku rozrządu, który ma 15000 km nie widać napisów. Nie widać ewidentnie skąd leci, bo rozrzad to rozbryzguje na wsYstkie strony. Przez to nawet wymieniłem dobre simmeringi na walkach i wale korbowym (które zmienialem 9000 km wczesniej).
Oto elementy, które zmieniłem:
- uszczelki pod pokrywami zaworów (uszczelnione silikonem - to nie one leja)
- simmeringi na walkach i wale korbowym
- zaslepki na walkach z tylu
- uszczelki pod napinaczem łańcucha rozrządu (polksiezyc i ta płaska i delikatnie silikonu)
- uszczelki pod glowicami
dodatkowo na forum przeczytalem że jak jest wyciek z chlodniczki oleju to cały przód lubi być uswiniony z oleju więc wymienilem, ale to na nic...
- odmy wymienione kompletne
- ezektor
Zreszta nie miałem problemu żeby ciśnienie sie robiło pod korkiem przez odmy.
Panowie, piszcie swoje sugestię co to może być... Bo naprawdę to jest problematyczne, bo już 3 razy podchodzilem do tego i nic nie dawało póki co, a teraz znowu zrzuce przód bo alternator pójdzie do regeneracji, biorę sie za to za tydzień.
Jak rozbiore przód auta i zdejme osłony rozrządu to rozrzad mam cały zapocony w oleju, na pasku rozrządu, który ma 15000 km nie widać napisów. Nie widać ewidentnie skąd leci, bo rozrzad to rozbryzguje na wsYstkie strony. Przez to nawet wymieniłem dobre simmeringi na walkach i wale korbowym (które zmienialem 9000 km wczesniej).
Oto elementy, które zmieniłem:
- uszczelki pod pokrywami zaworów (uszczelnione silikonem - to nie one leja)
- simmeringi na walkach i wale korbowym
- zaslepki na walkach z tylu
- uszczelki pod napinaczem łańcucha rozrządu (polksiezyc i ta płaska i delikatnie silikonu)
- uszczelki pod glowicami
dodatkowo na forum przeczytalem że jak jest wyciek z chlodniczki oleju to cały przód lubi być uswiniony z oleju więc wymienilem, ale to na nic...
- odmy wymienione kompletne
- ezektor
Zreszta nie miałem problemu żeby ciśnienie sie robiło pod korkiem przez odmy.
Panowie, piszcie swoje sugestię co to może być... Bo naprawdę to jest problematyczne, bo już 3 razy podchodzilem do tego i nic nie dawało póki co, a teraz znowu zrzuce przód bo alternator pójdzie do regeneracji, biorę sie za to za tydzień.
- Mazdomania
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 3333
- Rejestracja: 06 sie 2013, 09:16
- Imię: Gosia
- Moje auto: S6 C5
- Rocznik: 2002
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 4.2 326KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Łęczna/Puławy
- yaszczur
- Moderator
- Posty: 822
- Rejestracja: 04 cze 2014, 21:22
- Imię: Paweł
- Moje auto: S6 C5
- Rocznik: 2002
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 4.2 326KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Kraków
Dokładnie, dodam że silikon daje się tylko w kilku miejscach i w małych ilościach, bo dekiel nie siądzie jak trzeba. Ważne jest również dokręcanie śrub, równa siła i zawsze po przekątnej.Mazdomania pisze:d4widoV napisał/a:
uszczelki pod pokrywami zaworów (uszczelnione silikonem - to nie one leja)
Wbrew pozorom, nie byłabym tego taka pewna. U mnie to była jedyna rzecz kupiona jako zamiennik i po 5tkm zaczęło ciec
Pozdrawiam...
zgadzam sie z tym co piszecie, błędu w sztuce nie popełniłem, nie pierwszy raz to robiłem, a przy ostatniej rozbiórce gdy zdjalem osłony, koła i blachy miedzy kołami rozrządu a glowica z deklow nie ciepło ani kropla, było od głowic zapocone olejem.
A co do części to wszystkie uszczelki mam Reinza
czekam na sugestię, dzieki
A co do części to wszystkie uszczelki mam Reinza
czekam na sugestię, dzieki
A ja mam głupie, może, pytanie... ale czy nie zapomniałeś wsadzić bagnetu - mi kiedyś się zdarzyło z pośpiechu... A jeśli jest, to jak siedzi? Może jest luźny i stamtąd pluje?
Ewentualnie od przodu miski? Może masz jakąś nieszczelność. Bo z tego co piszesz, to nic teoretycznie nie ma prawa 'cieknąć'
Ewentualnie od przodu miski? Może masz jakąś nieszczelność. Bo z tego co piszesz, to nic teoretycznie nie ma prawa 'cieknąć'