[All C5]Regeneracja maglownicy
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 322
- Rejestracja: 01 lip 2011, 22:40
- Imię: Szymon
- Rocznik: 2005
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.4 170KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Dolnyśląsk
[All C5]Regeneracja maglownicy
Witam
Pomimo wymiany całej zawieszki wciąż na zgaszonym silniku energicznie ruszając kierownicą słychać stukanie. Diagnoza, magiel. Czy ktoś regenerował u siebie?
1-Jak przedstawia się to kosztowo (moje szacunki to 700-800zł)?
2-Moze ktoś może polecić jakiś warsztat w okolicach Wałbrzycha, Świdnicy?
3-Ile wytrzymuje magiel po regeneracji?
Pozdrawiam
Pomimo wymiany całej zawieszki wciąż na zgaszonym silniku energicznie ruszając kierownicą słychać stukanie. Diagnoza, magiel. Czy ktoś regenerował u siebie?
1-Jak przedstawia się to kosztowo (moje szacunki to 700-800zł)?
2-Moze ktoś może polecić jakiś warsztat w okolicach Wałbrzycha, Świdnicy?
3-Ile wytrzymuje magiel po regeneracji?
Pozdrawiam
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 348
- Rejestracja: 01 sie 2009, 19:19
- Imię: Paweł
- Rocznik: 2008
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.4 170KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: LLB, SK, WA
Jeszcze nie spotkałem się z autem w którym tych stuków by nie było.
Luzy na maglu zawsze będą, na jednym większe na drugim mniejsze.
Po regeneracji nie koniecznie będzie lepiej. Bo to trzeba wymieniać praktycznie wszystko z listwa itp.
A sprawdzałeś krzyżak na kolumnie kierowniczej
Luzy na maglu zawsze będą, na jednym większe na drugim mniejsze.
Po regeneracji nie koniecznie będzie lepiej. Bo to trzeba wymieniać praktycznie wszystko z listwa itp.
A sprawdzałeś krzyżak na kolumnie kierowniczej
Posiadam blokady do: 4.2 MPI łancuch : BAT, BAS, BBK jak by ktoś potrzebował.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 411
- Rejestracja: 29 mar 2015, 21:24
- Imię: Grzegorz
- Rocznik: 2006
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.7TDI 180KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Radom/okolice
Re: [All C5]Regeneracja maglownicy
Kolego. Ja wymieniałem maglownice u siebie na ori używkę. Wymieniał mi to gość, który zajmuje się profesjonalnie przekładniami i ich regeneracją. Rozmawiałem z nim na temat regeneracji i co się okazuje.........
Regeneracja w 99% wszystkich warsztatów polega na wymianie uszczelniaczy i tulei mosiężnych, w których pracuje listwa. I to wszytko. On mowi, że jescze jest jeden zabieg, który delikatnie zmniejsza luzy na listwie......mianowicie........demontuje ślimaka i obraca go o 180 st w położeniu do jazdy na wprost. Dzięki temu na listwie w tym fragmencie do jazdy na wprost zmniejsza się luz między zębami, gdyż ślimak w tym zakresie pracuje drugą stroną (jeszcze nie wyrobioną), ale nadal ten luz będzie,........ choć trochę mniejszy (na listwie nadal w tym miejscu zęby są wyrobione) i pomaga to jedynie na jakiś czas, bo potem ślimak znowu się wyrabia i już wtedy nic się nie da zrobić.
Powiedział, że jeśli przekladnia ma być bez żadnego luzu to jedyna opcja to dorobienie nowej listwy zębatej i ślimaka. Ale tego nikt się nie podejmuje, bo to prosces nacinania zębów, hartowania, następnie szlifowania itp. koszt takiego dorobienia nowej listwy i ślimaka to już podejrzewam w tysiącach.
Powiedział mi jeszcze, że są dwa rodzaje przekładni W Audi......firma KOYO i ZF. Podobno do KOYO jakiś producent wykonuje listwy zębate. Do ZF podobno nie ma.
Z powyższego wynika, że obojętne czy kupisz w dobrym stanie używkę, czy regenerowaną, to luz zawsze będzie. Delikatne stukanie też. Najgorsza opcja jest wtedy, gdy ten kto regeneruje, "dokręci" śłimaka tak, że owszem, luzu nie wyczujesz, ale kierownica za chiny nie chce samoczynnie wracać do położenia na wprost, np po wykonaniu ostrego skrętu.
[size=9][ [i][b]Dodano[/b]: 2015-06-08, 14:15[/i] ][/size]
PS. Być może nazwa "ślimak" jest niepoprawna, nie wiem. Chodzi w każdym razie o małe koło zębate współpracujące z listwą zebatą
Dodano: 2015-07-24, 13:11
Moja przekładnia (już druga w moim aucie) wysypała się.....
te przekładnie w Audi to jakaś straszna tandeta jest. W starych rzęchach typu opel z lat 80-tych, polonez itp nie były tak problematyczne pod tym względem. Jeszcze w żadnym aucie nie miałem takiej jazdy z tymi przekładniami. Stuka masakrycznie, chociaż lepsze określenie to wali na całego przy energicznych ruchach kierownicą, zwłaszcza na zgaszonym silniku, gdy nie pracuje wspomaganie. Tym razem zdecyduję się na regenerowaną, w której wymieniona została listwa zębata na nową (do przekładni firmy KOYO taka listwa jest w rozsądnych pieniądzach.......gorzej jest z przekładniami ZF bo do nich listwy to już wydatek ponad 1000 zł). Zobaczymy czy taka regenerowana przekładnia jest coś warta. "dobrych" oryginałów w stanie :idealnym" już nie chcę, bo moja rozleciała się po 2 miesiącach, a miała być "ładna" i bez luzów. A najgorsze, że jak przekładnię masz na stole luzem to za chiny nie sprawdzisz czy stuka i czy ma luzy.
Także ja wyleczyłem się z używanych oryginałów w dobrym stanie.
Regeneracja w 99% wszystkich warsztatów polega na wymianie uszczelniaczy i tulei mosiężnych, w których pracuje listwa. I to wszytko. On mowi, że jescze jest jeden zabieg, który delikatnie zmniejsza luzy na listwie......mianowicie........demontuje ślimaka i obraca go o 180 st w położeniu do jazdy na wprost. Dzięki temu na listwie w tym fragmencie do jazdy na wprost zmniejsza się luz między zębami, gdyż ślimak w tym zakresie pracuje drugą stroną (jeszcze nie wyrobioną), ale nadal ten luz będzie,........ choć trochę mniejszy (na listwie nadal w tym miejscu zęby są wyrobione) i pomaga to jedynie na jakiś czas, bo potem ślimak znowu się wyrabia i już wtedy nic się nie da zrobić.
Powiedział, że jeśli przekladnia ma być bez żadnego luzu to jedyna opcja to dorobienie nowej listwy zębatej i ślimaka. Ale tego nikt się nie podejmuje, bo to prosces nacinania zębów, hartowania, następnie szlifowania itp. koszt takiego dorobienia nowej listwy i ślimaka to już podejrzewam w tysiącach.
Powiedział mi jeszcze, że są dwa rodzaje przekładni W Audi......firma KOYO i ZF. Podobno do KOYO jakiś producent wykonuje listwy zębate. Do ZF podobno nie ma.
Z powyższego wynika, że obojętne czy kupisz w dobrym stanie używkę, czy regenerowaną, to luz zawsze będzie. Delikatne stukanie też. Najgorsza opcja jest wtedy, gdy ten kto regeneruje, "dokręci" śłimaka tak, że owszem, luzu nie wyczujesz, ale kierownica za chiny nie chce samoczynnie wracać do położenia na wprost, np po wykonaniu ostrego skrętu.
[size=9][ [i][b]Dodano[/b]: 2015-06-08, 14:15[/i] ][/size]
PS. Być może nazwa "ślimak" jest niepoprawna, nie wiem. Chodzi w każdym razie o małe koło zębate współpracujące z listwą zebatą
![:] :]](https://a6klub.pl/images/smilies/kwadr.gif)
Dodano: 2015-07-24, 13:11
Moja przekładnia (już druga w moim aucie) wysypała się.....

Także ja wyleczyłem się z używanych oryginałów w dobrym stanie.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 320
- Rejestracja: 16 lut 2014, 22:14
- Lokalizacja: Lublin
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 320
- Rejestracja: 16 lut 2014, 22:14
- Lokalizacja: Lublin
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 411
- Rejestracja: 29 mar 2015, 21:24
- Imię: Grzegorz
- Rocznik: 2006
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.7TDI 180KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Radom/okolice
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 320
- Rejestracja: 16 lut 2014, 22:14
- Lokalizacja: Lublin
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 192
- Rejestracja: 24 cze 2012, 08:00
- Imię: Robert
- Rocznik: 2008
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.6 ABC 150KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Zielona Góra
też kupilem używke jak nową i pochodziła miesiąc:) w audi przekładnie zaczynały sie sypac po paru latach wiec chyba sie nie znajdzie nowej starej:) 15 letniej w idealnym stanie.ja tym razem zregenerowalem i jestem mega zadowolony.W Zielonej Górze otworzyli filie z Kożuchowa. mam roczną gwarancje na całą usługe.koszt magla,wymiany z przepłukaniem układu 820zł.
W mojej a6 w jednym położeniu stuka i zanika wspomaganie w prawo czasami, dzwoniłem do 2 firm. w jednej mówią ,że uszkodzona obudowa i trzeba jakąś tulejowaną założyć koszt 750zł. W drugiej również mówią ,że uszkodzona obudowa i nic się nie da zrobić jedynie wymiana polecają szukać używki. słyszeliście coś o tulejowanych obudowach przekładni itp?
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 12
- Rejestracja: 20 lip 2015, 12:09
- Lokalizacja: Wrocław
Witam Kolegów.
Podłącze się do tematu bo jestem na świeżo po wizycie u mechaniora.
Jakies 2 miesiące temu pojawiłem się w warsztacie w celu wymiany rozlecianej końcówki drązka. Po dokładniejszych oglęcinach mechanik uznał, ze równiez druga jest do wymiany. Oczywiście akcept, ale..... Po długiej walce po jednej i drugiej stronie nie udało się wykrecić samych końcówek. Wukręcił więc drążki zeby było wygodniej w imadle. Grzanie, smarowanie i psiukanie nic nie pomogły. Finalnie ukreciły się śruby. Pech ale cóż. Kupiłem nowe końcówki + nowe drązki i uznałem że na dłużej będzie spokój. Zrobione
. Pierwsza jazda. Zbieżność perfekt, ale... Co jakiś czas przy nierównościach drogi słyszę stukot jakby z lewej strony zawieszenia. Moja amatorska diagnoza - tak jakby nie wkręcony do końca drążek i przeskakuje na gwincie. Dzwonie ( bo juz byłem w trasie), tłumaczę ale mechanik mówi ze to nie mozliwe. Sprawdzał całe zawieszenie bo to jego konik bezpieczeństwa i jest na pewno OK. Wracam do niego po ok 2000km i pokazuje że stuka. Fakt - stuka. Szukał, szukał i stwierdził, że wadliwe były nowe końcówki drązków i jest ewidentny luz właśnie na nich. Nie od strony zwrotnicy a po prostu żle wpracowana śruba w gumę od strony drążków. Ponownie wymienił na nowe, tym razem znacznie lepsze. Przy odbiorze auta ruszam kierownicą a tu dalej stuka ( po mojemu tak samo jak przed wymiana). Na zgaszonym silniku dużo głośniej, na zapalonym znacznie mniej, ale jestak słychać. Podczas jazdy to samo. Stuka na nierównościach. Wracam i ponowne szukanie. Tym razem diagnowa pada na luz na maglownicy. Kiedy na wyłaczonym silniku energicznie ruszam kierownicą w prawo i lewo słychać tak jakby było coś niedokręcone. Wyciagamy końcówkę ze zwrotnicy, żeby sprawdzić czy jest luz na drązku (może jednak niedokręcony). Zero luzu. Ponowny montaż. Zawieszenie pefekt - żadnych luzów na kołach - a dalej stuka.
Ja ruszam kierownica a mechanik wkłada ręce w nadkole i dociska drążek w dół lub w górę i stukanie znika. W dół stukanie cichutkie, dociśnięcie drążka w górę stukanie znika. Ostateczna diagnoza - luz na maglownicy. Nie jest to niebezpieczne ale powoli myśleć o regeneracji. I tu kilka prostych pytań amatora:
1. Przed rozpoczęciem wszystkich zapiegów rozwalona (zuzyta) była tylko końcówka drązka - nie było wogóle słychać takiego stukania - czy to możliwe, że podczas wygręcania drązków doszło do uszkodzenia maglownicy
2. Czy jest mozliwe że problem moze leżeć w samym mocowaniu maglownicy? ( Sruby w komorze akumulatora)
3. Czy trzeba to naprawiać już? Czy ma to wpływ na bezpieczeństwo jazdy?
Podłącze się do tematu bo jestem na świeżo po wizycie u mechaniora.
Jakies 2 miesiące temu pojawiłem się w warsztacie w celu wymiany rozlecianej końcówki drązka. Po dokładniejszych oglęcinach mechanik uznał, ze równiez druga jest do wymiany. Oczywiście akcept, ale..... Po długiej walce po jednej i drugiej stronie nie udało się wykrecić samych końcówek. Wukręcił więc drążki zeby było wygodniej w imadle. Grzanie, smarowanie i psiukanie nic nie pomogły. Finalnie ukreciły się śruby. Pech ale cóż. Kupiłem nowe końcówki + nowe drązki i uznałem że na dłużej będzie spokój. Zrobione

Ja ruszam kierownica a mechanik wkłada ręce w nadkole i dociska drążek w dół lub w górę i stukanie znika. W dół stukanie cichutkie, dociśnięcie drążka w górę stukanie znika. Ostateczna diagnoza - luz na maglownicy. Nie jest to niebezpieczne ale powoli myśleć o regeneracji. I tu kilka prostych pytań amatora:
1. Przed rozpoczęciem wszystkich zapiegów rozwalona (zuzyta) była tylko końcówka drązka - nie było wogóle słychać takiego stukania - czy to możliwe, że podczas wygręcania drązków doszło do uszkodzenia maglownicy
2. Czy jest mozliwe że problem moze leżeć w samym mocowaniu maglownicy? ( Sruby w komorze akumulatora)
3. Czy trzeba to naprawiać już? Czy ma to wpływ na bezpieczeństwo jazdy?
UPARŁEM SIĘ ŻE DOWIEM SIĘ CO MU DOLEGA