Ostatnio nawiedzil mnie pomysl aby zhamowac garbata, zobaczyc ile kucy zostalo

cena ok 100-150 zl za hamowanie... troszke duzo i doszedlem do wniosku, ze moznaby sie umowic w kilka osob np. w sobote i wynajac hamownie na 1-2h w Wawie.
Co wy na to ?
p.s. z tego co znalazlem na innym forum :
"Aby było zachęcająco i kusząco cena za hamowanie jednego pojazdu to 50 zł. Ale jest jedno ALE! Potrzebujemy przynajmniej 10 aut, żeby taką cenę dało się utrzymać"
jezeli byloby te 10 aut, to wtedy moge to ogarnac
