Ostatnio pojawił się taki oto problem :
jeżeli odpalam auto po postoju np.30min to jest słaby, brak wigoru tak jakby turbina nie działała. Po wkręceniu silnika na obroty lub po przejechaniu 300m problem mija i autku wraca wigor i ciagnie jak powinien... Czy ktoś z Was wie co to może być lub oznaczać?? boje się że pewnego dnia autko mi stanie lub zepsuje się coś więcej i pójde w koszty.... z góry serdecznie dziękuję za zainteresowanie tematem:-)
[ Dodano: 2015-02-04, 14:33 ]
Widzę że zainteresowanie tematem jest... naprawdę nikt z Was nie miał podobnych przypadków?
[ AWX 1.9 131 KM] po postoju bez mocy....pomocy:-)
Cześć kolego.
Nie kupuj nowej/drugiej pompy tandem nie ma takiej potrzeby.
Musisz ją wymontować, przymierzyć odpowiednią nasadkę (12 - 17 mm) tylko długą i uderzyć kilka razy młoteczkiem (tylko z wyczuciem żeby nie porozbijać obudowy pompy) przez co "zaprasujesz" króciec na nowo. Przy demontażu zwróć uwagę na rodzaj uszczelki pomiędzy pompą a głowicą. Jeśli jest gumowa to raczej musisz ją wymienić na nową (najlepiej metalową) a jeśli jest metalowa to zakładaj pompę z powrotem na starej metalowej uszczelce.
W razie czego pisz- coś wymyślimy.
Pozdrawiam.
Nie kupuj nowej/drugiej pompy tandem nie ma takiej potrzeby.
Musisz ją wymontować, przymierzyć odpowiednią nasadkę (12 - 17 mm) tylko długą i uderzyć kilka razy młoteczkiem (tylko z wyczuciem żeby nie porozbijać obudowy pompy) przez co "zaprasujesz" króciec na nowo. Przy demontażu zwróć uwagę na rodzaj uszczelki pomiędzy pompą a głowicą. Jeśli jest gumowa to raczej musisz ją wymienić na nową (najlepiej metalową) a jeśli jest metalowa to zakładaj pompę z powrotem na starej metalowej uszczelce.
W razie czego pisz- coś wymyślimy.
Pozdrawiam.
Śpiesz się powoli- zawsze zdążysz się spóźnić!
to pięknie, wielkie dzięki za porade! Pojadę i pogadam z mechanikiem....skoro już jesteśmy przy temacie to mechanik zakleił to jakimś klejem ale powiedział że to na chwile, wymienił przewody podciśnienia bo były dziurawe i umocował na nowo obudowe filtra powietrza bo wpadając w wibracje mocno i nieładnie hałasowała w pewnym zakresie obrotów (jeden klips nie trzymał)... pisze to po to bo odbiorze samochodu zauważyłem cos dziwnego...po pierwsze motor na zewnatrz niby pracuje ładnie ale w środku mam wrażenie jakbym jechał starym transitem terkocze strasznie - przed ingenrencja mechanika było na bank inaczej, ciszej.... po drugie autko dalej jest mocne i pełne wigoru ale mam wrażenie że nie ciągnie tak jak przedtem (nie ma tego wciskania w fotel jak zacłacza się turbo)... co jest grane?? wiem że opis długi i nudny jakkolwiek.......(?)juniorexx pisze:Cześć kolego.
Nie kupuj nowej/drugiej pompy tandem nie ma takiej potrzeby.
Musisz ją wymontować, przymierzyć odpowiednią nasadkę (12 - 17 mm) tylko długą i uderzyć kilka razy młoteczkiem (tylko z wyczuciem żeby nie porozbijać obudowy pompy) przez co "zaprasujesz" króciec na nowo. Przy demontażu zwróć uwagę na rodzaj uszczelki pomiędzy pompą a głowicą. Jeśli jest gumowa to raczej musisz ją wymienić na nową (najlepiej metalową) a jeśli jest metalowa to zakładaj pompę z powrotem na starej metalowej uszczelce.
W razie czego pisz- coś wymyślimy.
Pozdrawiam.
Jeśli uważasz że coś jest nie tak to najlepiej było by podpiąć vaga, odczytać i zapisać błędy, skasować je, przyjechać się (dość ostro) i ponownie podpiąć vaga i odczytać błędy.
Być może meches popodpinał wężyki podciśnienia w złej kolejności przy wymianie lub nie wymienił wszystkich wężyków (np. przy gruszce podciśnienia ze względu na kiepski dostęp).
Nie mniej jednak spróbuj przywrócić szczelność pompki tandemowej poprzez ponowne zaprasowanie króćca.
Być może meches popodpinał wężyki podciśnienia w złej kolejności przy wymianie lub nie wymienił wszystkich wężyków (np. przy gruszce podciśnienia ze względu na kiepski dostęp).
Nie mniej jednak spróbuj przywrócić szczelność pompki tandemowej poprzez ponowne zaprasowanie króćca.
Śpiesz się powoli- zawsze zdążysz się spóźnić!
śledztwo doprowadziło mnie do tego iż vacu jest ok natomiast serwo puszcza.... umówiłem się na wymianę 330 nowe + 70 robocizna.... dobra cena??juniorexx pisze:Jeśli uważasz że coś jest nie tak to najlepiej było by podpiąć vaga, odczytać i zapisać błędy, skasować je, przyjechać się (dość ostro) i ponownie podpiąć vaga i odczytać błędy.
Być może meches popodpinał wężyki podciśnienia w złej kolejności przy wymianie lub nie wymienił wszystkich wężyków (np. przy gruszce podciśnienia ze względu na kiepski dostęp).
Nie mniej jednak spróbuj przywrócić szczelność pompki tandemowej poprzez ponowne zaprasowanie króćca.