Witam.
Jako że przyszły mrozy to i pojawiają się problemy. Mianowicie niezależnie od temp.(dziś rano -13) kontrolka od świec zapala się dosłownie tylko na sekundę i gaśnie. Przez tą sekundę do świec żarowych dochodzi prąd. Przekaźnik pod kierownica działa poprawnie, prąd do świec dochodzi, świece wszystkie sprawne. Gdzie szukać przyczyny? Dodam że oryginalnie w tym aucie był 2.5 a teraz jest 1.9 avf. Podczas próby naprawienia zauważyłem że obok eku są dwa gniazda na duży bezpiecznik w jednym jest 80A i ten idzie do świec a drugi jest pusty i ma odcięty kabel. Z obu gniazd idą kable pod kierownice i są zakręcone w to samo miejsce pod przekaźnikiem. Macie jakieś pomysły?
[ AVF 1.9 131 KM] dziwna sprawa ze swiecami zarowymi
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 2
- Rejestracja: 30 sie 2014, 20:33
- Lokalizacja: Krosno
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 2
- Rejestracja: 30 sie 2014, 20:33
- Lokalizacja: Krosno
Nie wiem jak jest w silnikach z pompo-wtryskami ale w poprzednim (1Z) po wypięciu wtyczki od czujnika świece grzały nawet przy rozgrzanym silniku, niestety w moim przypadku odpinanie wtyczki nic nie zmieniało. Znajomy wspominał coś o "mikroprocesorze" (nie wiem czy dobra nazwa) obok EKU na podszybiu, jest tam coś takiego?
Wczoraj jeszcze troszkę pogrzebałem i zauważyłem ze brakuje kilku kabli. sprężarka klimy nie ma zasilania, czujnik na dole w chłodnicy nie jest6 podłączony. Najbardziej martwi mnie ten czujnik. Za co on odpowiada?
Pomoże ktoś?
Wczoraj jeszcze troszkę pogrzebałem i zauważyłem ze brakuje kilku kabli. sprężarka klimy nie ma zasilania, czujnik na dole w chłodnicy nie jest6 podłączony. Najbardziej martwi mnie ten czujnik. Za co on odpowiada?
Pomoże ktoś?