[ AKN 2.5 150 KM] ciężko kręci na mrozie

jajojek · Post autor: **jajojek** » 26 gru 2014, 12:51

Witam, od paru lat mam problem z odpalaniem podczas niskich temperatur. np -1 stopni.
Po nocy słabo kręci rozrusznik, tak jakby coś stawiało opór. Aku jest na tyle dobry ze moge trzymac rozrusznik i wkoncu załapie po kilku obrotach. Ew. przy -17 musialem kilka razy opalac i krecil coraz szybciej.

Akumulator nowy
Rozrusznik regenerowany
Alternator regenerowany
Olej zmieniony
Prądu na postoju nic nie pobiera
Napięcie raczej dobre (dokladnie nie sprawdzalem miernikiem)
Trasy po 10-30 km.
Klemy na aku czyszczone

Nie sprawdzilem masy na silniku/karoserii bo nie wiem gdzie jest i nie znalazlem w internecie. powie ktos?

Wyczytałem ze ktos mial podobny problem w vw t4 i problemem byla pompa wspomagania. to ona stawiala opor. Wlasciciel sciagnal pasek wielorowkowy i problem ustał. czy to moze byc mozliwe tez w A6?
Co moge jeszcze sprawdzic?

Multifonika · Post autor: **Multifonika** » 26 gru 2014, 12:55

jajojek pisze:Akumulator nowy
Rozrusznik regenerowany
Alternator regenerowany
Olej zmieniony
Prądu na postoju nic nie pobiera
Napięcie raczej dobre (dokladnie nie sprawdzalem miernikiem)
Trasy po 10-30 km.
Klemy na aku czyszczone

Nie widzę w tej litanii

co z świecami

jajojek · Post autor: **jajojek** » 26 gru 2014, 13:03

ze swiecami to osobna historia bo ostatnio wymontowałem po dwoch latach opornik ktory poprzedni wlasciciel wsadzil w czujnik temp. wiec wczesniej odpalalem bez swiec bo komputer myslal ze jest cieplo i ich nie zalaczal.

Wczesniej odpalal tak ze powoli zalapywal, przepalal tak jakby na 3 swiecach az mu sie udalo. Jak wywalilem ten tuning za 50 gr to wolno kreci wolno i nagle zalapuje od strzala. Czyli odpalanie sie poprawilo na takie jak powinno byc, ale dalej cos stawia opor.

Nie wiem czy to ma znaczenie ale jak jest zimno to po odpaleniu slysze jakies tarcie tak jakby paska albo nie wiem czego. Spróbuje jutro nagrac film, moze bedzie slychac. Nie piszczy, tylko to jest takie ocieranie o cos co 0,5 sekundy.

LeszekA6 · Post autor: **LeszekA6** » 26 gru 2014, 13:05

jajojek pisze:Nie sprawdzilem masy na silniku/karoserii bo nie wiem gdzie jest i nie znalazlem w internecie. powie ktos?

Masa silnika znajduje się blisko rozrusznika. Przykręcona do łapy poduszki silnika i podłużnicy. Ale nie wydaje mi się by to była przyczyna.
Sprawdź na innym aku. Nowy nie zawsze znaczy dobry. Ja musiałem oddać na reklamację a nie miałem najtańszego aku. Przy okazji sprawdź też czy grzeją świece.

Multifonika · Post autor: **Multifonika** » 26 gru 2014, 13:08

Świece muszą być sprawne bo zawsze przy niskich temperaturach będziesz miał problem z odpaleniem, niezależnie od tego co "myśli komputer" To są prawa fizyki

Im większa temperatura w komorze spalania tym łatwiejszy jest zapłon wtryskiwanego paliwa, co za tym idzie rozruch silnika. Jak ten rozrusznik kręci silnikiem, wolno (ciężko) czy szybko (lekko)?

jajojek · Post autor: **jajojek** » 26 gru 2014, 13:15

chyba zle napisalem w pierwszym poscie, ale wlasnie konkretnie chodzi o ten rozrusznik że wolno/ciezko kreci.

Multifonika · Post autor: **Multifonika** » 26 gru 2014, 13:22

jajojek pisze:chyba zle napisalem w pierwszym poscie, ale wlasnie konkretnie chodzi o ten rozrusznik że wolno/ciezko kreci.

Dobrze napisałeś, to ja nie doczytałem za co przepraszam

Więc tak jak kolega wyżej napisał sprawdź ten aku, i potem jeszcze rozrusznik bo może być nieprawidłowo zregenerowany. Pompa wspomagania według mnie powodowała by jeszcze inne objawy nawet podczas pracy silnika - piszczący pasek przy dodawaniu gazu, falujące, opadające obroty na biegu jałowym, itp.

jajojek · Post autor: **jajojek** » 26 gru 2014, 13:27

ok, jutro rano odpale na innym aku

Multifonika · Post autor: **Multifonika** » 26 gru 2014, 13:30

jajojek pisze:ok, jutro rano odpale na innym aku

Napisz o efektach

Jarecki · Post autor: **Jarecki** » 26 gru 2014, 13:34

heja

Nie sprawdzilem masy na silniku/karoserii bo nie wiem gdzie jest i nie znalazlem w internecie. powie ktos?

tutaj fotka z zaznaczona "masa" silnika

jajojek · Post autor: **jajojek** » 27 gru 2014, 11:49

jarecki, dzięki za fotke.

Zrobiłem trochę inaczej niż miało być bo odpaliłem poprostu z kabli z innego auta.

Samochód stał tylko ok 6 godzin bo niestety wrocilem w nocy do domu, ale przy temperaturze -10 - -6 na pewno nabrał temperatury zewnetrznej.

Po podlaczeniu kabli zaczął kręcić normalnie.

Czy to oznacza tylko jedno że aku jest do dupy czy jednak mogą być gdzieś jakieś przerwy na kablu?

LeszekA6 · Post autor: **LeszekA6** » 27 gru 2014, 14:40

Raczej na pewno akumulator. Jeśli jakiś przewód by nie łączył, to odpalając z kabli z innego auta było by tak samo.