Witam. Mam prosbe poniewaz czeka mnie daleki wyjazd ok 2,500 km chce rozwiazac usterke ktora wykazalo (male przenosne urzadzenie nie wiem jak fachowo sie to nazywa i jak bardzo temu wierzyc bo to ma znajomy wiec odrazu zapytam czy jest to tak samo wiarygodne jak podpiecie u mechanika do komputera) 00553 przeplywomierz masy powietrza G70. Powiedziano mi ze wymiana samego "lizaka" wystarczy, teoretycznie mam juz zamowiony firmy pierburg lecz moje pytanie brzmi czy wystarczy wymienic sam lizak czy z obudowa i czy po wymianie musze podjechac wykasowac blad. Dodam ze jestem zielony w tych sprawach wiec prosze o odpowiedz taka na "chlopski rozum"

Z gory wielkie dzieki.
Czy naprawde nikt nic nie wie???