Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Mam problem z oświetleniem wnętrza (kabiny). Orginalne oświetlenie kabiny wymieniłem na LED, dokładnie to taśme LEDowa poprzycinałem na króciutkie kawałki i zamontowałem. Problem tyczy sie tego iż w czasie jazdy gdy chce zapalić swiatło, swiatełka delikatnie sie żarzą a nie świecą normalnie, lecz gdy otworze drzwi lub otworze zamek z pilota światło świeci prawidłowo, co zrobić by podczas jazdy też prawidłowo świeciło? Z góry dzieki za pomoc.

Jedyn różnica pomiędzy stanem z uruchomionym silnikiem i bez to napięcie w instalacji elektrycznej pojazdu. Na postoju masz 12v a w czasie jazdy 14.4v ... Możliwe że twoje diody przy większym napięciu świecą gorzej, a to dlatego, że na rezystorze w tej tasiemce 'odłoży' się większe napięcie, przez co na diodach może być ono mniejsze jak wymagane do poprawnego swiecenia.

Moja rada ... To zamontować stabilizator np LM7809 ... Dostarcza on 9v i dopasować do niego tasiemke tak aby pracowała poprawnie z 9v (pewnie wystarczy e mienic ten rezystor na tasiemce)

Ja kiedyś wymienialem u siebie oświetlenie w drzwiach na ledowe, i zastosowałem właśnie takie rozwiązanie. Święci zawsz z jednakową jasnością już od 2 lat

Witam, w innym temacie poruszał em mój problem jednak został on zamknięty i niejako podłączony do tego. Do rzeczy, wymienilem cale oświetlenie wnętrza na led, ogólnie jest ok jednak mam problem z podsufitowkami, jest on niezwiązany z stanem zapłonu, gdy otwieram zamek z pilota to oświetlenie się zapala prawidłowo, gdy otwieram drzwi również jest prawidłowo, jednak gdy zamkne drzwi i włącze ręcznie lampkę to jedynie się żarzy, przy włączonym zapłonie a wiec i wyższym napięciu w układzie równiez jest identycznie. Problem dotyczy wyłącznie lampy podsufitowej z przodu, tylu i oświetlenie lusterek. Do dam ze oświetlenie nóg i drzwi dziala zawsze prawidlowo.