sinik przy obciążeniu nie daje więcej jak 2600 obr.
sinik przy obciążeniu nie daje więcej jak 2600 obr.
witam...
Od jakiegoś czasu pojawił mi się taki dziwny objaw.
Mianowice , przy obciążeniu , nie zależnie na jakim jadę biegu , czy to 1 czy np. 6-tka silnik nie osiąga większych obrotów jak 2600. Ale jak tylko wcisnę sprzęgło od razu wędruje na ponad 4000obr.
Sprawdziłem EGR , jest zaślepiony , sprawdziłem szczelność węży z turbo , wężyków podciśnienia ... błędów na VAG-u nie ma ani jednego.
Moc ... hm ... wydaje się być ok. Nawet nie wiem kiedy sie to pojawiło bo od kilku miesięcy nie śmigałem po autostradach i teraz jak wyjechałem to autko nie jedzie szybciej jak 150 ...160km a śmigało jeszcze nie dawno i 200km jak jechałem do niemiec.
Fakt , kopci bo któryś wtrysk się wiesza bo gdy zacznie pracować to dymek znika ale i tak jest jakieś odcięcie obrotów.
Piszę odcięcie bo jak już ma te 2600 obr. to czuć po aucie że delikatnie , ale to naprawdę delikatnie przyśpieszy i od razu odcina mu coś obroty.
Od jakiegoś czasu pojawił mi się taki dziwny objaw.
Mianowice , przy obciążeniu , nie zależnie na jakim jadę biegu , czy to 1 czy np. 6-tka silnik nie osiąga większych obrotów jak 2600. Ale jak tylko wcisnę sprzęgło od razu wędruje na ponad 4000obr.
Sprawdziłem EGR , jest zaślepiony , sprawdziłem szczelność węży z turbo , wężyków podciśnienia ... błędów na VAG-u nie ma ani jednego.
Moc ... hm ... wydaje się być ok. Nawet nie wiem kiedy sie to pojawiło bo od kilku miesięcy nie śmigałem po autostradach i teraz jak wyjechałem to autko nie jedzie szybciej jak 150 ...160km a śmigało jeszcze nie dawno i 200km jak jechałem do niemiec.
Fakt , kopci bo któryś wtrysk się wiesza bo gdy zacznie pracować to dymek znika ale i tak jest jakieś odcięcie obrotów.
Piszę odcięcie bo jak już ma te 2600 obr. to czuć po aucie że delikatnie , ale to naprawdę delikatnie przyśpieszy i od razu odcina mu coś obroty.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 338
- Rejestracja: 18 paź 2011, 21:12
- Imię: Daniel
- Rocznik: 1999
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.5TDI AFB 150KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Biecz
jutro spróbuję zrobić logi jak wrócę z wyjazdu.
Błędów nie ma. Już nawet z tego powodu zabrałem się za sprawdzenie wężyków podciśnienia.
Jednak jest coś czego nie obserwowałem a dopiero jak działałem przy podciśnieniu zaobserwowałem. jak zapalam samochód , to podciśnienie zmienia chyba kont łopatek na turbinie , w każdym razie cięgno się podnosi. Ale podobno tak ma być.
Coś więcej o tym czujniku kolego można
Błędów nie ma. Już nawet z tego powodu zabrałem się za sprawdzenie wężyków podciśnienia.
Jednak jest coś czego nie obserwowałem a dopiero jak działałem przy podciśnieniu zaobserwowałem. jak zapalam samochód , to podciśnienie zmienia chyba kont łopatek na turbinie , w każdym razie cięgno się podnosi. Ale podobno tak ma być.
Coś więcej o tym czujniku kolego można

no ... ja nie kojarzę nic takiego. Może gdzieś tam jest ale czemu miał by on służyć 
Jakie ciśnienie powinna dawać turbina
Dodam tylko że silnik pracuje równo , nie szarpie sie , zapala bez najmniejszych problemów .
Spalanie na trasie przy szybkości ok 140 km wychodzi mu 7 litrów , więc myślę że też w normie.

Jakie ciśnienie powinna dawać turbina

Dodam tylko że silnik pracuje równo , nie szarpie sie , zapala bez najmniejszych problemów .
Spalanie na trasie przy szybkości ok 140 km wychodzi mu 7 litrów , więc myślę że też w normie.
gruszka się rusza. Cięgno do łopatek po zapaleniu jak pisałem wyżej ciągnie w górę.
Zawór N to ten do gruchy
Jak tak , to działa . Samochód nie wydaje się być zamulony. Przyśpiesza w miarę normalnie.
A przy ilu obrotach powinna się włączyć turbina
Może już wymaga czyszczenia . Z tego co wiem to poprzedni właściciel czyścił ją tuż przed sprzedażą samochodu , to jest jakieś 2,5 roku.
hm ... jak by nie było , to od lekko ponad roku zaczął któryś zawór się wieszać i może po prostu jest zarośnięta
Błędów też wówczas chyba nie pokaże 
Zawór N to ten do gruchy

Jak tak , to działa . Samochód nie wydaje się być zamulony. Przyśpiesza w miarę normalnie.
A przy ilu obrotach powinna się włączyć turbina

Może już wymaga czyszczenia . Z tego co wiem to poprzedni właściciel czyścił ją tuż przed sprzedażą samochodu , to jest jakieś 2,5 roku.
hm ... jak by nie było , to od lekko ponad roku zaczął któryś zawór się wieszać i może po prostu jest zarośnięta


-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 338
- Rejestracja: 18 paź 2011, 21:12
- Imię: Daniel
- Rocznik: 1999
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.5TDI AFB 150KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Biecz
niestety , nie mam czegoś takiego.
Ale ...
grzebiąc wczoraj przy silniku , kolega podpowiedział żeby wyłączyć zawór zamykający powietrze na kolektorach. Po wyjęciu i zaślepieniu wężyka auto dostało mocy i już normalne wykręca obroty na silniku na czerwone pole.
Czyli jak silnik dostał obciążenia to odcinał dopływ powietrza i stąd było to odczucie odcinania mocy. Czyli jakiś czujnik podaje do ECU głupoty
Dzięki za pomoc , ale jednak pozostawię to pod obserwacją. Póki co śmiga że aż miło

Ale ...
grzebiąc wczoraj przy silniku , kolega podpowiedział żeby wyłączyć zawór zamykający powietrze na kolektorach. Po wyjęciu i zaślepieniu wężyka auto dostało mocy i już normalne wykręca obroty na silniku na czerwone pole.
Czyli jak silnik dostał obciążenia to odcinał dopływ powietrza i stąd było to odczucie odcinania mocy. Czyli jakiś czujnik podaje do ECU głupoty

Dzięki za pomoc , ale jednak pozostawię to pod obserwacją. Póki co śmiga że aż miło

