[A6 C5] 2.8q Zderzak przedni - oryginał czy zamiennik?
[A6 C5] 2.8q Zderzak przedni - oryginał czy zamiennik?
Najechałem zderzakiem na wysoki kraweznik, a wyjezdzajac z niego tylem prawie zostawilem zderzak na nim. Jest pękniety, nie dochodzi do blotnika bo urwal sie zaczep, ogolnie brzydko to wyglada.
I teraz pytanie do was, czy zamienniki zderzakow przednich sa zrobione ok? Beda dobrze spasowane czy kupic oryginal (tylko w aso? ktos wie ile kosztuje?)
Czy poszukac uzywanego oryginalu - ale one chyba wszystkie sa zajechane,
no i ostatnie pytanie - jak kupie uzywke w innym kolorze, to lakiernik nie bedzie mial wiekszego problemu przemalowac na moj? musi zdzierac stary kolor? Wplynie to na cene lakierowania?
Doradzcie
I teraz pytanie do was, czy zamienniki zderzakow przednich sa zrobione ok? Beda dobrze spasowane czy kupic oryginal (tylko w aso? ktos wie ile kosztuje?)
Czy poszukac uzywanego oryginalu - ale one chyba wszystkie sa zajechane,
no i ostatnie pytanie - jak kupie uzywke w innym kolorze, to lakiernik nie bedzie mial wiekszego problemu przemalowac na moj? musi zdzierac stary kolor? Wplynie to na cene lakierowania?
Doradzcie
- Mazdomania
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 3333
- Rejestracja: 06 sie 2013, 09:16
- Imię: Gosia
- Rocznik: 2001
- Moje auto: S6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 4.2 326KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Łęczna/Puławy
Kup ori używkę w dobrym stanie, być może w kolorze nawet dostaniesz, a jak nie to lakiernik Ci dobierze do Twojego koloru (przez tych ładnych kilka lat auto jakby nie było trochę zmieniło odcień). Zamiennik to zamiennik i raczej nie będzie identyczny jak oryginał, więc będzie Cię denerwowało, że idealnie nie pasuje z resztą.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 432
- Rejestracja: 22 sty 2013, 16:19
- Imię: Jacek
- Rocznik: 2008
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 220KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Szukaj używki na alle najlepiej w kolorze takim jak Twój. Jeżeli nie trafisz w kolor, to oddasz do lakierowania cena nie będzie powalająca.
Cena oryginału będzie o wieeele droższa, a do tego dochodzi malowanie (zadzwoń do ASO to Ci powiedzą cenę).
Zamienniki odradzam.
Cena oryginału będzie o wieeele droższa, a do tego dochodzi malowanie (zadzwoń do ASO to Ci powiedzą cenę).
Zamienniki odradzam.
CCCO marzenie zrealizowane - C6 by stinger
- Mazdomania
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 3333
- Rejestracja: 06 sie 2013, 09:16
- Imię: Gosia
- Rocznik: 2001
- Moje auto: S6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 4.2 326KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Łęczna/Puławy
- kot919
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1398
- Rejestracja: 26 kwie 2010, 22:49
- Imię: Audi Forum
- Rocznik: 2001
- Moje auto: S6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 TFSI 300KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Grudziądz
pantego, jakiś czas temu miałem to samo - zaskoczył mnie dołek wygniecony od kół innych pojazdó ... po dojechaniu do krawężnika autko po prostu zawisło na zderzaki - próba cofnięcia rozcieła zderzak na wysokości łączenia części kolorowej z nimalowaną ...
Aby zjechać z krawężnika musiałem najpierw na niego wjechać a następnie dołki w nawierzchni wypełnić czymś z bagażniak (lewarek i gaśnica się nadały
Ale do rzeczy ... u mnie jako że zderzak mam cały w kolorze zdecydowałem się go naprawić (pospawałem lustownicą i na koniec zawiozłem do zaprzyjaźnionego zakładu lakierniczego) Tam dodatkowo znajomy pokleił wszystko żywicą wzmacniając jakąś siatką. Na koniec szlif i malowanie i po pęknięciu nie ma śladu ... Od tego wydarzenia minęło sporo czasu i ani śladu pęknięcia
Jeżeli zdecydujesz się jednak na zakup innego zderzaka to zwróć uwagę na mocowania ślizgów (co by nie były popękane) no i koniecznie kup ORI ... Znajomu ostatnio połasił się na zamiennik i dość długo go przeklinał po montażu (niestety nie znam firmy i ceny za jaką kupił)
Aby zjechać z krawężnika musiałem najpierw na niego wjechać a następnie dołki w nawierzchni wypełnić czymś z bagażniak (lewarek i gaśnica się nadały

Ale do rzeczy ... u mnie jako że zderzak mam cały w kolorze zdecydowałem się go naprawić (pospawałem lustownicą i na koniec zawiozłem do zaprzyjaźnionego zakładu lakierniczego) Tam dodatkowo znajomy pokleił wszystko żywicą wzmacniając jakąś siatką. Na koniec szlif i malowanie i po pęknięciu nie ma śladu ... Od tego wydarzenia minęło sporo czasu i ani śladu pęknięcia

Jeżeli zdecydujesz się jednak na zakup innego zderzaka to zwróć uwagę na mocowania ślizgów (co by nie były popękane) no i koniecznie kup ORI ... Znajomu ostatnio połasił się na zamiennik i dość długo go przeklinał po montażu (niestety nie znam firmy i ceny za jaką kupił)