Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

maruch30 pisze:Na razie auto jeździ ,choć wydaje mi się że trochę przeciąga na biegu i jakieś drgania lekkie ma .Może przez ten swap u poprzedniego mechanika i trzeba na nowo zaprogramować skrzynię?

Moim zdaniem nie powinno być takich efektów, ale adaptacja nie zaszkodzi. Czy pomoże - wątpię.

Podejrzewam ze adaptacja zostala wycofana i dlatego przeciaga... jak sie nauczy to przestanie

A więc mam już diagnozę odnośnie naprawy .Były wymieniane wszystkie elektrozawory jakiś był padnięty.Na razie auto jeździ,ale skrzynia wydaje się pracować gorzej niż poprzednio.Czytalem że może się nauczy,ale chyba pojadę na adaptację,tylko gdzie w trójmieście.Może ktoś wie ,oprócz hukałowicza

maruch30 pisze:A więc mam już diagnozę odnośnie naprawy .Były wymieniane wszystkie elektrozawory jakiś był padnięty.Na razie auto jeździ,ale skrzynia wydaje się pracować gorzej niż poprzednio.Czytalem że może się nauczy,ale chyba pojadę na adaptację,tylko gdzie w trójmieście.Może ktoś wie ,oprócz hukałowicza

Istotne jest z ktorego miesiaca jest Twoj samochod, jak po czerwcu 2005 to mozesz sobie sam wycofac (jak to zrobic jest na forum), jak przed, to ratuje Cie tylko update sterownika skrzyni albo testman.

jest po czerwcu2005 roku. Byłem dziś na poprawkę adaptacji w poprzednim warsztacie .Zrobił mi adaptację skrzyni.Pomimo to, to nie jest to samo co przedtem. Auto ledwo co jedzie,późno zmienia biegi .Dodatkowo jak wrzucam na D, to zanim załączy to mija ok 1,5 sekundy i wtedy rusza do przodu.Nie wiem ale ms. Hukałowicz stwierdził, że to wina sterownika i to ogarnie ,bo akurat ma na miejscu te sterowniki .Ale boję się oddawać tam auto ,wielu klietów jest niezadowolonych .w dodatku auto bardzo zamula .dodam tylko że wymieniałem klapy w serwisie az .Kiedyś jeszcze przed wymiana nawet tych klap Jak depnąłem w pedał to bła zmiana biegu na mniejszy i od razu się zbierał .Teraz idzie do przodu ale powoli.myślę że ok 11 sekund do setki masakra .przedtem ok 6 i była 100 na budziku .Ręce opadają

maruch30 pisze:jest po czerwcu2005 roku. Byłem dziś na poprawkę adaptacji w poprzednim warsztacie .Zrobił mi adaptację skrzyni.Pomimo to, to nie jest to samo co przedtem. Auto ledwo co jedzie,późno zmienia biegi .Dodatkowo jak wrzucam na D, to zanim załączy to mija ok 1,5 sekundy i wtedy rusza do przodu.Nie wiem ale ms. Hukałowicz stwierdził, że to wina sterownika i to ogarnie ,bo akurat ma na miejscu te sterowniki .Ale boję się oddawać tam auto ,wielu klietów jest niezadowolonych .w dodatku auto bardzo zamula .dodam tylko że wymieniałem klapy w serwisie az .Kiedyś jeszcze przed wymiana nawet tych klap Jak depnąłem w pedał to bła zmiana biegu na mniejszy i od razu się zbierał .Teraz idzie do przodu ale powoli.myślę że ok 11 sekund do setki masakra .przedtem ok 6 i była 100 na budziku .Ręce opadają

Wiec tak: po wycofaniu adaptacji - opoznienia to dobry znak - to znaczy ze wycofanie sie powiodlo.
Teraz nalezy zadaptowac skrzynie - tak jak jest w instrukcji napisane lub po prostu jezdzic... delikatnie wciskajac gaz, jak bedziesz go wciskal mocno i szybko to procedura bedzie przerywana.

Do tego ja osobiscie nie moge znalezc nic sensownego po bledach ktore wypisales...
Nie wiem co bylo a co jest - adaptacja sie nie przeprowadzi, jezeli sa zapisane bledy w sterowniku....

Zrob porzadna diagnoze z w wydrukiem, albo niech jakis forumowiec Ci zrobi i przesle mejlem... bo tak to szukanie igly w stogu siana. Zakladajac ze masz nowe zaworki w sterowaniu...? i moze plyte separacyjna i kilka innych rzeczy, to wymiana sterownika w obecnym stanie moze byc nie uzasadniona i nie pomoc.

Dzięki Rafał za zainteresowanie i za rady.Tylko jeszcze przed wycofaniem adaptacji, jak wrzucałem na D to zanim załączył to mijało 1,5 sekundy i dopiero ruszał.Co do błędów,to on sprawdzał przed i po adaptacji i nic nie ma ani w silniku ,ani w skrzyni , więc nie mam pojęcia.Zastosuje się do twojej rady i będę powoli jeździł.Bo nie ukrywam ,że wczoraj troszkę co pilowalem dla sprawdzenia.Ale szczerze wątpię czy to pomorze.

maruch30, kluczowe pytanie: ile?

maruch30 pisze:Dzięki Rafał za zainteresowanie i za rady.Tylko jeszcze przed wycofaniem adaptacji, jak wrzucałem na D to zanim załączył to mijało 1,5 sekundy i dopiero ruszał.Co do błędów,to on sprawdzał przed i po adaptacji i nic nie ma ani w silniku ,ani w skrzyni , więc nie mam pojęcia.Zastosuje się do twojej rady i będę powoli jeździł.Bo nie ukrywam ,że wczoraj troszkę co pilowalem dla sprawdzenia.Ale szczerze wątpię czy to pomorze.

Zrob tak: zagrzej troche silnik i skrzynie (tak zeby skrzynia miala przynajmniej te 80 stopni (silnik musi miec 90), Stan w miejscu i wrzuc D i trzymaj hamulec, trzymaj go na hamulcu 30 sekund po czym wrzuc N, nie puszczajac hamulca, odczekaj 10-15 sekund, wrzuc spowrotem D, i tak z 5 razy. Podobna procedure zastosuj dla wstecznego (R-N-R-N-R-N-R-N-R-N).

Powiedz mi jeszcze, czy to opoznione zalaczenie D, wykonuje sie bardzo miekko czy dlugo nie ma zapietego D po czym jest uderzenie i dopiero czuc jak ciagnie?

igorw pisze:maruch30, kluczowe pytanie: ile?

nie kumam o co kaman .Jakby co to jakieś 70 km jazdy jak dziadek.może ze trzy razy dałem czadu .Pewnie mój błąd (nie wiedziałem że nie wolno)

[ Dodano: 2014-07-30, 18:43 ]
Zrob tak: zagrzej troche silnik i skrzynie (tak zeby skrzynia miala przynajmniej te 80 stopni (silnik musi miec 90), Stan w miejscu i wrzuc D i trzymaj hamulec, trzymaj go na hamulcu 30 sekund po czym wrzuc N, nie puszczajac hamulca, odczekaj 10-15 sekund, wrzuc spowrotem D, i tak z 5 razy. Podobna procedure zastosuj dla wstecznego (R-N-R-N-R-N-R-N-R-N).

zrobiłem jak kazałeś, bez zmian.

[ Dodano: 2014-07-30, 18:50 ]
Powiedz mi jeszcze, czy to opoznione zalaczenie D, wykonuje sie bardzo miekko czy dlugo nie ma zapietego D po czym jest uderzenie i dopiero czuc jak ciagnie?[/quote]

długo(koło sekundy) nie ma zapiętego D ,jest uderzenie i jedzie .Ale przed awarią było tak jak docisnąłem gaz ,to była redukcja i wgniatało w fotel i rura (jechałem tak tylko tydzień,bo jak mówiłem że to mój pierwszy automat,wyprzedzanie to była frajda.Teraz zwiększa prędkość, ale wydaje mi się, że powoli(mam stracha wyprzedzać, chociaż idzie do przodu) i jakoś więcej trzęsie budą nawet na wolnych obrotach .

No to albo masz nieszczelnosc na koszu (slynny walek) (ale wtedy wrecz musi pojawic sie tryb awaryjny i np. blad przelozenia, no chyba ze to bardzo mala nieszczelnosc, ale jak tak rusza to raczej sie 'slizga'), albo ktos zle zrobil Twoja hydraulike [wiec to reklamuj - niech przynajmniej odda pieniadze za cos co "spartolil"]. Jezdza w takim stanie najprawdopodobniej zajedziesz w niedlugim czasie tarczki [skrzynie] i bedzie Cie czekal kapitalny remont skrzyni (o ile juz Cie nie czeka, wlacznie z wymiana hydrauliki). Nie chce byc zlym wrozbita - ale nowa hydraulika to koszt praktycznie 4k zl wzwyz (w zaleznosci jaka dokladnie + w zaleznosci skad [zf / audi]

rafal_m pisze:No to albo masz nieszczelnosc na koszu (slynny walek) (ale wtedy wrecz musi pojawic sie tryb awaryjny i np. blad przelozenia, no chyba ze to bardzo mala nieszczelnosc, ale jak tak rusza to raczej sie 'slizga'), albo ktos zle zrobil Twoja hydraulike [wiec to reklamuj - niech przynajmniej odda pieniadze za cos co "spartolil"]. Jezdza w takim stanie najprawdopodobniej zajedziesz w niedlugim czasie tarczki [skrzynie] i bedzie Cie czekal kapitalny remont skrzyni (o ile juz Cie nie czeka, wlacznie z wymiana hydrauliki). Nie chce byc zlym wrozbita - ale nowa hydraulika to koszt praktycznie 4k zl wzwyz (w zaleznosci jaka dokladnie + w zaleznosci skad [zf / audi]

witaj własnie byłem się przejechać i nie chcę zapeszać ,ale chyba zaczął jeździć tak jak przedtem. Bynajmniej jest o niebo lepiej po twoim sposobie .Tylko pozostało to opóźnianie po włączeniu na D.Masz u mnie dobrą flaszkę jak będziesz w trójmieście do poniedziałku to daj znać.

maruch30 pisze:

rafal_m pisze:No to albo masz nieszczelnosc na koszu (slynny walek) (ale wtedy wrecz musi pojawic sie tryb awaryjny i np. blad przelozenia, no chyba ze to bardzo mala nieszczelnosc, ale jak tak rusza to raczej sie 'slizga'), albo ktos zle zrobil Twoja hydraulike [wiec to reklamuj - niech przynajmniej odda pieniadze za cos co "spartolil"]. Jezdza w takim stanie najprawdopodobniej zajedziesz w niedlugim czasie tarczki [skrzynie] i bedzie Cie czekal kapitalny remont skrzyni (o ile juz Cie nie czeka, wlacznie z wymiana hydrauliki). Nie chce byc zlym wrozbita - ale nowa hydraulika to koszt praktycznie 4k zl wzwyz (w zaleznosci jaka dokladnie + w zaleznosci skad [zf / audi]

witaj własnie byłem się przejechać i nie chcę zapeszać ,ale chyba zaczął jeździć tak jak przedtem. Bynajmniej jest o niebo lepiej po twoim sposobie .Tylko pozostało to opóźnianie po włączeniu na D.Masz u mnie dobrą flaszkę jak będziesz w trójmieście do poniedziałku to daj znać.

No to teraz pozostaje Ci zaadaptowanie wszystkich sprzegiel... opis znajdziesz gdzies na forum... sa screenshoty z procedury VAS'a, nie musisz miec VAS'a wystarczy jechac tak jak jest opisane w procedurze i on sie bedzie stopniowo douczal... wazne jest naprawde delikatne wciskanie gazu.... tak jakbys go tylko "muskal". Jak masz mozliwosc podpiecia VAS'a i wykonania calej procedury (wazne kontrolowanie blokow pomiarowych zgodnie z SSP) to uda CI sie to przeprowadzic o wiele szybciej, choc skoro wszystko wraca do tego co bylo przed naprawa, znaczy ze i tak powinienes reklamowac fuszere u szpecow:
-nic nie naprawili.

Uderzenie moga byc spowodowane zmeczona hydraulika (uszczelnienia, tloczki, plyta separacyjna,ZAWORY oraz Elektrozawory), najczesciej wystepuja podczas przelaczania sprzegiel (jedno zostalo wylaczone, ale jeszcze nie do konca sie rozlaczylo, w momencie kiedy drugie sie juz zalacza (moze prowadzic do uszkodzenia skrzyni). Czesc uderzen w szczegolnosci na wyzszych biegach, podczas gwaltownego dodawania gazu moze byc spowodowana przez konwerter (zalaczanie i rozlaczanie lock-up'u)
Proponuje wybrac sie do jakiego zakladu majacego doswiadczenia w diagnozowaniu oraz naprawach skrzyn biegow celem wykonania diagnozy i jazdy probnej (nie dam Ci zlotej pigulki, ktora rozwiaze wszystkie problemy i pozwoli jednoznacznie stwierdzic co jest nie tak z Twoja skrzynia). Sterownik hydrauliczny w niektorych przypadkach jest nieregenerowalny (zbyt duza ilosc opilkow, nie wyfiltrowanych przez filtr, zaciera zawory (te mechaniczne nie elektryczne) w sterowaniu, takze nie kazde sterowanie udaje sie uratowac).

Dzięki Rafał za wszystko .Zamierzam jechać do takiego zakładu (tylko gdzie w trójmieście)Niestety wyjeżdżam już do pracy ,ale auto zostaje w rękach żony .Ona delikatnie jeździ ,także skrzynia może się zregeneruje .A właśnie wracam z jazdy i zauważyłem, że jest jeszcze opóźnienie ,ale już jakby nie z uderzeniem tylko bardziej płynnie .Jest nadzieja!

[ Dodano: 2014-07-31, 13:14 ]
Niestety jestem po następnej jeździe .Jak wciskam D dalej jest puknięcie i dopiero zalacza .Dopiero zajmę się tym za 6tyg niestety.OBy się nic nie posypało


[ Dodano: 2014-08-01, 14:14 ]
No i du.....pa .Nic się nie zmieniło ,a do tego jeszcze odczuwam delikatne drgania jakby na drążku jak zarzucam D .KU.....WA skusiłem się na automata masakra .A do tego nie mam czasu już na naprawę tego .