Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam,

Sprawdzalem co tam w turbo. Reka jak ruszamten bolec na ktorym przykrecony jest wirnik to rusza sie delikatnie prawo lewo. Natomiast wirnik jest caly brudny tylko na rantach ktore widac sa one czyste jakby co tarlo o ten wirnik i widac takie ddelikatne slady poszarpane brzegi tego wirnika...

Co to moze byc ze ten wirnik sie rusza na bolcu i dlaczego ranty sa poszarpane?

Luz jesli wirnik jest zimny zawsze musi byc zreszta turbo nie nowe to ma wiekszy niz nowy a poszarpane brzegi wirnika to moze byc z powodu brudnego filtra powietrza lub jakies ziarenka dostaly sie do wirnika i go obszczerbilo.Najlepiej zdejmij dolny waz od turbo i zobacz czy niema w nim za dozo oleju.Jesli turbo padnie to jest klopot bo regeneracje ciezko zrobic bo polowa firm to partacze wiec trzeba szanowac

to,że wirnik ma luzy boczne jest normalne natomiast nie może miec luzów przód tył.

gacuś na razie nie ma ale bede nadzorowal sprawe

spoko,sprawdź tylko czy ranty wirnika nie sa popękane zeby czasami nie urwał sie kawałek i nie wpadł do środka bo wtedy masakra turba gotowa,ja tak miałem u siebie z tym,że naderwał sie kawałek i turbo zaczęło niemiłosiernie gwizdac,ale na szczęście żyło tak że od razu regeneracja i po sprawie,juz 50 tysi i odpukac śmiga

Ranty są poszarpane? sprawdź to jeszcze raz bo wychodzi na to, że wirnik obciera o wnętrze muszli a to znaczy, że luz jest zbyt duży.

mkfryzjer nie ranty boczne a te ranty na wirniku ktore ida od bolca do zewnatrz wirnika... jak sciagniesz dolot to widzisz te ranty od razu z gory...

Witam. Mam podobny o ile nie taki sam problem. Otóż poprzednie turbo się rozleciało jechałem nagle dzwięk jak laser z gwiezdnych wojen i gwizdanie turbo zupełnie takie jakby pękł łącznik turba z rurą do interka. I na to postawiłem, ale w drodze do domu zaczęło coś grzechotać i nagle siwy dym z rury, ale nie jakiś tam dymek a zasłona dymna. Niezłwocznie stanąłem blacha w góre no i słychać że wirnik lata jak chce. Do garażu turbo na kolano i okazało się że wirnik do żyda. Luzy ? hmm tego chyba luzami już nazywać nie można :D Zmiana turbawki na inną z anglika kumpla. Turbo bez luzów idealne smigało do ostatniej chwili (czyt spotkania z tirem) założyłem. Wszystko pięknie ale po 3 dniach zaczęło gwizdać. Turbo na kolano. Luzów nie ma żadnych ale właśnie wirnik zszarpany delikatnie. I teraz pytanie co... Filtr powietrza był zmieniony od razu przy zmianie turbo. Kratka od przepływki cała. I brak pomysłów co może wpadać w wirnik. Planuje dziś odmę wyciągnąć ale wiem że to alpejskie kombinacje. Już się boję. Kumpel poradził mi żeby sprawdzić drożność odmy dmuchając w korek wlewu oleju i przy zatkanych innych wężach znaczących zobaczyc czy wyleci powietrze z węża z góry odmy. Leci bez problemu a ja nie mam pomysłów

[ Dodano: 2014-09-12, 16:43 ]
A więc tak, u mnie chyba problem rozwiązany. Niestety wynik mojej własnej głupoty, zaniedbania etc etc. Olej nie wymieniony na czas, syfy w oleju i ogólny chaos. Po wymianie filtrów, oleju, oraz używanej odmy po rozbitku od znajomego (stara była naprawiana na mietka, ktoś przeciął okładzinę umył i na trytke połączył) wszystko śmiga. Nie pisałem wcześniej bo chciałem mieć pewność że hula. Uszkodzenia turbiny niewielkie są spowodowane w/w niedopatrzeniem ale nie ma postępu i wszystko wygląda OK. U mnie przyczyną tak jak pisałem był olej wiec jeśli to coś pomoże komuś to zmieńcie na wstepie. Koszt nieduży a sporo narobiło bałaganu.