Wilgoć na akumulatorze

NastyMosquito · Post autor: **NastyMosquito** » 15 cze 2014, 13:06

Witam.
Czy jest ktoś w stanie mi wytłumaczyć skąd i dlaczego aku jest cały wilgotny,łącznie z klemami kabli...?Auto stoi ostatni niejeżdżone zbyt często.Dodam,iż przy zapasuwce(Avant) mam suchutko jak na pustyni.Akumulator zakupiony we wrześniu tamtego roku.Varta 110/920 .
Z góry dzięki za rozwiązanie zagadki

jasper · Post autor: **jasper** » 25 cze 2014, 15:17

a ten przewodzik do odpowietrzania aku ma kolega zapięty?

NastyMosquito · Post autor: **NastyMosquito** » 25 cze 2014, 20:15

Szczerze to nie wiem-muszę zazerknąć -to to w aku jakiegoś korka muszę poszukiwać...?

jasper · Post autor: **jasper** » 26 cze 2014, 08:23

taki karbowany wężyk do odprowadzania z akumulatora oparów

pastaldo · Post autor: **pastaldo** » 26 cze 2014, 09:08

Ale tymi wężykami to opary z wewnątrz akumulatora są odprowadzane wiec co by to miało mieć wspólnego że akumulator obrosiał? Piszesz coś o kole zapasowym, to w C6 akumulator jest w bagażniku? Tak czy inaczej taka rosa jest wynikiem różnicy temperatur tak samo jak ze spłuczką w łazience. Przy dużej wilgotności powietrza i sporych różnicach temperatur między akumulatorem i otoczeniem to nic dziwnego że jest wilgotny.

0x4B25A · Post autor: **0x4B25A** » 26 cze 2014, 11:22

pastaldo pisze:w C6 akumulator jest w bagażniku?

jasper · Post autor: **jasper** » 26 cze 2014, 12:57

"to w C6 akumulator jest w bagażniku? Tak czy inaczej taka rosa jest wynikiem różnicy temperatur tak samo jak ze spłuczką w łazience."

a6 c6 to nie łazienka

jeśli ten wężyk nie jest podpięty to opary nie zostaną odprowadzone na zewnątrz i skropli się to na aku

pastaldo · Post autor: **pastaldo** » 26 cze 2014, 18:10

0x4B25A, Ok dzięki za uświadomienie
jasper, wiem że nie łazienka. Ale wilgotność powietrza może byc naprawdę bardzo duża i przy wystarczającej różnicy temperatur zacznie sie woda skraplać. Szczególnie gdy np samochód wprowadzasz do ciepłego garażu po dłuższym użytkowaniu na dworze gdy jest wilgotno. Zastanawiałeś się ile oparów sie wydostaje z akumulatora? Jakby ich było tyle by cały akumulator i przewody pokryły się rsą to tam by już nie było elektrolitu w akumulatorze.

jasper · Post autor: **jasper** » 27 cze 2014, 11:27

ja się z tobą sprzeczał kolego nie będę, idąc twoim tokiem rozumowania, kufer i koło obok akumulatora również by zarosiały, a nie tylko akumulator. ale to tylko takie tam.
jak chodzi o niedoładowany aku bo auto dłużej stoi niż jeździ to altek w jego aucie daje naprawdę duży amperaż aby go doładować i wtedy idą opary.
i na koniec, żeby nie było bagażnik w a6 c6 ma dwa kanały z matą węglową przez które bagażnik oddycha a w nim oprócz zapasówki i aku znajduje się jeszcze masa elektroniki naszych autek i jeśli rosa zbierała by się na aku to i na całym naszym sprzęcie też. ale co tam

NastyMosquito · Post autor: **NastyMosquito** » 27 cze 2014, 15:53

jasper pisze:jak chodzi o niedoładowany aku bo auto dłużej stoi niż jeździ to altek w jego aucie daje naprawdę duży amperaż aby go doładować i wtedy idą opary

W sumie może tu jest pies pogrzebany.Gablota stała kilka dni nie jeżdżona,nie pamiętam ile czasu jeździłem przed odkryciem faktu rosienia się aku.
Dzięki za wypowiedzi koledzy